Dzień dobry
Mam jeszcze jedno pytanie z dziedziny zapalenia jelit. Czy to zakażenie Clostridium difficile może przybrać formę przewlekłą trwającą kilkanaście miesięcy (z przerwami)?
Czy po podaniu sterydów, w sytuacji jeśli byłoby to zakażenie tą bakterią stan psa powinien się poprawić czy może jeszcze pogorszyć?
Bardzo dużo rozmyślam na temat tego czy przypadkiem lek który był zastosowany u mojego psa w maju ubiegłego roku, mógł wywołać nawracające/przewlekłe zapalenie jelit.
Mowa tu o antybiotyku DALACIN C. Pies miał go podawanego z powodu rany z ropą w brzuchu ( w taki stanie go już znalazłam więc nie wiem co spowodowało ranę).
Dodam że znam tego psa znacznie dłużej, ale był problem ze zgodą pewnych ludzi których podejrzewam do dziś że byli jego właścicielami, a którzy twierdzili że jest bezdomny przy czym chcieli żeby tam został na ulicy i siedział pod ich domem tak jak zawsze ( wiem, że to brzmi dziwnie). Ja widywałam tego psa codziennie przez około rok przed tym zdarzeniem, gdyż tamtendy codziennie przechodziłam. Pies wyglądał i zachowywał się zdrowo. Miałam też okazję widzieć parę razy jak się załatwiał, gdyż szedł za mną wiele razy gdyż jak go głaskałam to nie chciał się później "odczepić" tylko "leciał" za mną.
Chodzi mi o to że zanim pies dostał ten antybiotyk nie miał takich objawów z jakimi się boryka od czasu jego podania.
Przeczytałam w ulotce że po podaniu tego antybiotyku bardzo często występuje rzekomobłoniaste zapalenie jelit w większości przypadków wywołane przez Clostridium difficile). Pisało też o tym że to może się nawracać, ale nie pisało przez ile.
Mija już rok i 3 miesiące od podania DALACIN-u C i pies ma nawracające wodniste kupy, wcześniej występowały dodatkowo wymioty, głodowanie nawet przez 3 tygodnie pomimo stosowania probiotyków.
Serdecznie dziękuję za odpowiedź.
Clostridium difficile- czy może powodować nawracające zapalenie jelit przez ponad rok???
co do antybiotyku odpowiedź brzmi nie. Troszkę wydumane teorie i troszkę naciągane. Badania badania jeszcze raz badania i wtedy poznacie przyczynę.
Dziękuję Panu serdecznie za Pana odpowiedź.
Co do naciągania teorii to nie wiem jak to jest u zwierząt, ale znalazłam np. tu ( http://medumedu.pl/meduPress/131) informacje cyt: " Szczególnym problemem jest nawrotowość choroby szacowana u dorosłych na 20-35% leczonych metronidazolem i wankomycyną. W przypadku wystąpienia choroby nawrotowej aż 45-65% pacjentów ma powtarzające się kolejne nawroty choroby, które mogą trwać nawet kilka lat. Leczenie każdego nawrotu standardowo stałymi dawkami metronidazolu i wankomycyny nie zapobiega kolejnym nawrotom."
Tutaj też jest o nieswoistym zapaleniu jelit i tym zakażeniu u ludzi, ale tak jak mówię nie znam się na tym jak to jest u zwierząt. Po prostu pomyślałam że podobnie:
http://cornetis.pl/artykul/4462.html
Tu pisze że ta bakteria może odpowiadać za zaostrzenia w przypadku nieswoistego zapalenia jelit:
https://www.termedia.pl/Przychodzi-pacjent-do-lekarza-z-r-n-Nieswoistym-zapaleniem-jelit,98,30317,0,0.html
Biorąc pod uwagę że u psa zawsze ta przypadłość z którą się boryka zaczyna od wymiotów i głodówki nawet 3 tygodniowej w czasie której pies zaczyna wyglądać po prostu strasznie (chudość). Jak nie trudno się domyśleć gdyby miał takie stany żyjąc na ulicy jako bezdomny pies, na pewno by nie przeżył aż tak długo bez pomocy lekarskiej. Ja tego psa widywałam prawie codziennie przez około rok zanim do mnie trafił, i nigdy nie zastałam go w takim stanie.
Jeszcze raz dziękuję za radę.
Co do naciągania teorii to nie wiem jak to jest u zwierząt, ale znalazłam np. tu ( http://medumedu.pl/meduPress/131) informacje cyt: " Szczególnym problemem jest nawrotowość choroby szacowana u dorosłych na 20-35% leczonych metronidazolem i wankomycyną. W przypadku wystąpienia choroby nawrotowej aż 45-65% pacjentów ma powtarzające się kolejne nawroty choroby, które mogą trwać nawet kilka lat. Leczenie każdego nawrotu standardowo stałymi dawkami metronidazolu i wankomycyny nie zapobiega kolejnym nawrotom."
Tutaj też jest o nieswoistym zapaleniu jelit i tym zakażeniu u ludzi, ale tak jak mówię nie znam się na tym jak to jest u zwierząt. Po prostu pomyślałam że podobnie:
http://cornetis.pl/artykul/4462.html
Tu pisze że ta bakteria może odpowiadać za zaostrzenia w przypadku nieswoistego zapalenia jelit:
https://www.termedia.pl/Przychodzi-pacjent-do-lekarza-z-r-n-Nieswoistym-zapaleniem-jelit,98,30317,0,0.html
Biorąc pod uwagę że u psa zawsze ta przypadłość z którą się boryka zaczyna od wymiotów i głodówki nawet 3 tygodniowej w czasie której pies zaczyna wyglądać po prostu strasznie (chudość). Jak nie trudno się domyśleć gdyby miał takie stany żyjąc na ulicy jako bezdomny pies, na pewno by nie przeżył aż tak długo bez pomocy lekarskiej. Ja tego psa widywałam prawie codziennie przez około rok zanim do mnie trafił, i nigdy nie zastałam go w takim stanie.
Jeszcze raz dziękuję za radę.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 68 gości