U mojej suczki zdiagnozowano tą bakterie, jest to patologiczna ilość tej cholery. Norma jest 300 tyś jednostek czegoś tam, my mmay 5 milionów. Brała 25 dni metronidazol. Jest 4 dzień bez leku, co prawda biegunki nie wróciły jak narazie, ale mała się w nocy budzi, jest niespokojna. Widzę, że boli j ą brzuszek. Ma 10 lat, 21 kg. Na usg nic nie ma, nie wiem czy to ten metronizadol zrobił taką ruiną, czy ma jakiś stan zapalny jelit czy nieżyt, nie wiem co podawać w nocy, żeby złagodzić jej stan. Pomocy!!!
Czy komuś z was udało się pokonać clostridium u swojego psa?