Co dolega mojemu psu?
Witam, jestem tu nowa, a piszę bo mam problem z psem. Jest to 7 letni amstaff, przechodził grzybicze zapalenie ucha, oraz leczony był na gronkowca. Od ok 2,5 roku te choroby ustąpiły. Natomiast zdarza się, że nie może się podnieść, każdy najmniejszy ruch sprawia mu ból (szczególnie tylne łapy) są sztywne i cały drży. Pojawia się to nagle i trwa jeden dzień, po czym drugiego dnia wydaje się, że jest wszystko ok. pies biega, bawi się. Dzisiaj do tego stopnia było mu ciężko wstać, że zsikał się pod siebie, proszę o radę co to może być. Podejrzewam, że może to mieć związek ze zmianą pogody, wilgocią itp.
-
- Posty:3474
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
duuuzo ciepla, oklady termoforem, przytulny kocyk ale przed spacerem trzeba psa schlodzic. przed wstawaniem mozna psu pomoc masazem i roztarciem.
nalezy szybko isc do weta, po leki przeciwzapalne i przeciwbolowe a takze witamine B w zastrzykach.
radzilabym takze udac sie do ortopedy, a w zasadzie od razu, i wykonac rtg stawow oraz kregoslupa aby wykluczyc sprawy zwyrodnieniowe
nalezy szybko isc do weta, po leki przeciwzapalne i przeciwbolowe a takze witamine B w zastrzykach.
radzilabym takze udac sie do ortopedy, a w zasadzie od razu, i wykonac rtg stawow oraz kregoslupa aby wykluczyc sprawy zwyrodnieniowe
-
- Posty:274
- Rejestracja:17 września 2008, 20:54
w tym wypadku prześwietlenie to podstawa, wiecie co nasówa się mi również element boreliozy (zapalenia stawów to też objaw tej choroby),
-
- Posty:3474
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
racja Edyta, ale ja bym obstawiala ten reumatyzm. na pocieche dodam ze stosunkowo latwo sie z tym walczy. moj poprzedni pies zyl z tym calkiem niezle przez ponad 10 lat (szybka pacyfikacja objawow sezonowo i pelen komfort zycia)
Twój pies na 99% cierpi na spondyloze - czyli zwyrodnienie kręgosłupa. Należy wykonać rtg kręgosłupa , potwierdzić to i zaleczyć. Nie jest to rzecz uleczalna. Wiąże się ta choroba z wejściem zwierzęcia w okres starzenia się.
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie, a szczególnie panu Jarkowi, niestety weterynarz, u którego byłam sugeruje to samo Therion na razie dostał zastrzyki przeciwbólowe (nie pamiętam nazwy), a w razie czego dodatkowo tabletki. Nie mam zaufania do tego lekarza, tym bardziej, że stwierdził, że RTG to strata pieniędzy, a pies nie wygląda na konającego i leki przeciwbólowe i przeciwzapalne to wszystko co można zrobić. Może ktoś z Was zna dobrego weta w Warszawie w mojej okolicy tj.Rembertów, Gocławek, Wawer?
-
- Posty:3474
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
w Wraszawie na ulicy Książęcej przyjmuje jeden z najlepszych ortopedow, nie pamietam nazwiska, poszukaj w necie lecznicy "książęca" i zadzwon tam
-
- Posty:3474
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Dziekuje, Chefrenku, dokladnie chodzi o dr Janickiego
do Anina sporo bliżej
jeszcze raz dziękuję, Therion jak na razie nie ma problemów z poruszaniem się wczoraj wziął ostatni zastrzyk. Ale i tak będę musiała z nim pojechać i go dobrze przebadać i zdiagnozować, mam nadzieję, że można będzie coś zaradzić, aby przynajmniej spowolnić postępowanie tej choroby. Nie wyobrażam sobie co by było gdyby Theriona sparaliżowało, i gdyby nie mógł chodzić. Wiem, że starość jest nieunikniona i każdego dopadnie, ale jeszcze w zeszłym roku kłóciłam się, że on jest w "kwiecie wieku" i że przynajmniej drugie tyle pożyje...
jeszcze raz dziękuję, Therion jak na razie nie ma problemów z poruszaniem się wczoraj wziął ostatni zastrzyk. Ale i tak będę musiała z nim pojechać i go dobrze przebadać i zdiagnozować, mam nadzieję, że można będzie coś zaradzić, aby przynajmniej spowolnić postępowanie tej choroby. Nie wyobrażam sobie co by było gdyby Theriona sparaliżowało, i gdyby nie mógł chodzić. Wiem, że starość jest nieunikniona i każdego dopadnie, ale jeszcze w zeszłym roku kłóciłam się, że on jest w "kwiecie wieku" i że przynajmniej drugie tyle pożyje...
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 41 gości