Cukrzyca u psa - leczenie Caninsulin, wyniki badań.
na 99 % Twoja suka ma ropomacicze i grozi jej śmierć . To nie cukrzyca.
Sunia miała usg i macica nie była powiększona. Czy przy ropomaciczu jest powiększenie? Można jej jakoś pomóc w tej sytuacji?
ile temu było robione usg? jeśli kilka dni temu powtórz jeszcze raz. Napisz wszystkie wyniki jakie masz.
Dziękuję za odpowiedzi, piesek miał usg w poniedziałek tydzień temu, guzki na sutkach ma od około roku, ale macica nie jest powiększona, tylko śledziona. Czy te guzki mogą występować w ropomaciczu? operacja pomoże? wyniki krwi z poniedziałku: BUN 12 mg/dl, ALP 212 IU/L, T-Pro 7 g/dl, GPT 134 IU/L, Cre 0,7 mg /dl, WBC 57, LYM% 78, GRAN% 18,7, LYM#45, RBC 4,58, MCV 90 fL, MCH36,4 pg, MCHC 40,5 g/dLPLT 467, MPV 13. Po Caninsulinie podanej o 14 - 20 jednostek był spadek cukru, o 20 miała 240 cukier ale niestety o 22 piesek miał znowu 480 cukru we krwi
powtórz usg
Dziś idziemy do weterynarza, czy pan doktor się orientuje czy są na jeszcze na rynku insuliny wieprzowe oprócz Caninsulin? Bo Lente wos i maxirapid są wycofane a zauważyłam że po Caninsulin cukier jej odrobinę spada, a po Geninsulin nie ma reakcji.
insuliny wieprzowe są coraz mniej dostępne. Najlepiej zapytaj jakie jest w stanie sprowadzić Twoja najbliższa apteka.
Witam serdecznie, dziękuje za odpowiedź, w poniedziałek byliśmy z sunią u weterynarza. Wyniki krwi o dziwo dużo lepsze, tylko leukocyty oraz płytki krwi nieznacznie ponad normę, jednak w usg niepokojące okazał się czarna plama na wątrobie, około 1,5 cm oraz śledziona z licznymi ogniskami. Macica chyba nie najgorsza. Wyniki dzisiejsze ALAT: 83,9 U/L, AP: 56,6 U/L, amylaza: 664 U/L, mocznik: 13,3 mg/dl, kreatynina 1,1 mg/dl. Zalecono nam podawać insulinę Lantus, dziś sunia miała robioną krzywą cukrową, ale cukier utrzymywał się po podaniu o 8.00 rano lantus 16 j na poziomie 370-390. Lekarka chce unormować ten cukier i następnie przeprowadzić zabieg wycięcia macicy. Proszę o poradę czy ten zabieg jest konieczny i czy nie jest zbyt ryzykowny przy wyczuwalnych guzach sutka i widocznych zmianach w usg?
ten zabieg jest konieczny przy cukrzycy a przy okazji należy usunąć wszystkie gruczoły w których są guzy i te pakiety które wymusza przebieg naczyń chłonnych przy założeniu braku metastazy do innych narządów.
Dziękuję Panie Doktorze o poradę, lekarze informowali nas że rana może się trudno goić przy takim cukrze, a dziś rano znowu miała powyżej 600 Zauważyłam że pies ma spadki cukru jak się mocno denerwuje, za każdą wizytą u lekarza cukier jest niższy a po powrocie do domu znowu rośnie.
Witam ponownie, przez tydzień podawałam psu insulinę Lantus rano i wieczorem po 17 jednostek i badałam cukier rano i wieczorem, pies też jest od tygodnia na karmie dla cukrzyków. Wyniki są takie że cukier utrzymuje się na poziomie 400-500. Byłam dziś u weterynarza z wynikami i pani doktor uważa że taki cukier może się normować nawet pół roku. Ale czy rzeczywiście może być taki wysoki po podawanej insulinie? Czy pies się nie wykończy od takiego cukru?
oczywiście , że się wykończy. Ale cukru nie unormujecie u niekastrowanej suki. Nie bałbym się gojenia ran. Zagoją się bez większego problemu.
pumcia , sterylizacja suki powinna być połączana z mastectomią , nie pozwól tych dwóch zabiegów rozdzielić .pumcia1104 pisze:Witam ponownie, przez tydzień podawałam psu insulinę Lantus rano i wieczorem po 17 jednostek i badałam cukier rano i wieczorem, pies też jest od tygodnia na karmie dla cukrzyków. Wyniki są takie że cukier utrzymuje się na poziomie 400-500. Byłam dziś u weterynarza z wynikami i pani doktor uważa że taki cukier może się normować nawet pół roku. Ale czy rzeczywiście może być taki wysoki po podawanej insulinie? Czy pies się nie wykończy od takiego cukru?
Co prawda sterylizacja nie wyleczy psa ale pozwoli na lepszą normalizację i "wyciszenie " hormonalne.
Z cukrami suki jest coś nie tak : nie popełniasz blędu w podawaniu ( dawka , igła , strzykawka, wkłucie za płytko , za głęboko) przechowywanie insuliny ? Jak łaczysz posiłek z insuliną ? to kwestia bardzo ważna !
Poza tym , wbrew powszechnej opini i wszelkim zaleceniom sucha karma w przypadku cukrzycy bardzo często się nie sprawdza , lepsze wyniki uzyskuje się na jedzeniu domowym , gotowanym .
Życze powodzenia i pisz co z sunią .
Witam, sunia jest na restrykcyjnej diecie, tylko 2 razy dziennie karma dietetyczna, apetyt ma słaby, od soboty jeszcze walczymy z kaszlem kenelowym którym zaraziła się w lecznicy ale już jej przeszechodzi. Miała rentgena płuc i brzucha ale wszystko ok. Od 8 dni dotaje 20j lantusa rano i 20 j wieczorem i cukier nadal koło 480 :/ Dopytałam się dokładnie lekarzy co będzie dalej i oni twierdzą żeby poczekać z miesiąc aż hormony się uregulują po cieczce i podzielić operacje: najpierw kastracja i biopsja sutka, za jakiś czas wycięcie np jednego płata sutkowego i tak dalej. Bo podobno jak się jej da za duże znieczulenie na raz to może się nie obudzić. Jestem przerażona. Nie wiem czy się decydować na tyle dość ryzykownych zabiegów, nie mówiąc że jeden zabieg około 400 zł,a już wydaliśmy z 1000 zł na samą insulinę, wizyty, paski i karmę
Pumcia, weź pod uwagę wskazówki Agis. Wiem co mówię, bo miałam podobny problem. Sposób podania insuliny i jedzenie są najważniejsze. My walczymy od lipca. Przez pierwsze 2 miesiące cukry kosmiczne, często niepoliczalne. Gdybym tutaj nie trafiła, to pewnie było by już po aBrusi. Użytkownicy forum i doktor Jarek za swoją bezinteresowną pomoc pójdą z butami do nieba Dzięki praktycznej wiedzy Agis, po kilku dniach nastąpiła poprawa. Nie jest super, bo to paskudne choróbsko, ale da się żyć. Mi daleko jeszcze do eksperta i ciągle się uczę, ale na twoim miejscu dałbym jej gotowane jedzenie. Abra na brak apetytu nie narzeka, a na karmę weterynaryjną nie chciała nawet spojrzeć. Zresztą, masz niewiele do stracenia, a sporo do zyskania. U nas sprawdza się np. ryba z kaszą gryczaną albo kurczak z brązowym ryżem i zieleninką. jak często badasz krew? Bez kilkakrotnych pomiarów się nie unormuje. Dzięki nim wiem, czy np nie muszę w szczycie dać jedzenia, a przeważnie tak bywa. Może wtedy cukier jej spada i jest odbicie? Ze sterylizacją nie czekaliśmy i mimo,że było coś koło 400 w dzień zabiegu i ponoć mocno krwawiła podczas operacji, rana zagoiła się błyskawicznie. trzymam kciuki i życzę powodzenia.