mam problem ze zdiagnozowaniem swojego psa. Jakis czas temu miał podejrzenie Cushinga - pojawiające się owrzodzenia, przebarwienia skóry, duży brzuch, cienka skóra, przerzedzenie włosów. Pies waż 7,5kg i ma skończone 12 lat. We wrzesniu 2016 zrobilismy badanie moczu i test hamowania deksometazonem. Wyniki były sprzeczne:
mocz: kortyzol - 10,9 µg/dl, kreatynina 4995,3 µmol/l, stosunek kortyzol/kreat. 60,2 *10^-6 (norma 0,010-26,5) - podejrzenie Cushinga,
test hamowania: kortyzol wartosć wyjsciowa 1,55 ug/dl, po 8h od podania deksometazonu <1,00 µg/dl (wynik ujemny).
Badania tarczycy we wrzesniu: T4 - 0,902 µg/dl (1,50-4,50) obniżone, TSH 0,046 ng/ml (0,001-0,400).
Lekarz stwierdził, że nie trzeba leczyć.
Sierpień 2017 pojawiła się polidypsja i poliuria. Pies załatwia się czasem nawet co godzinę. Zrobiona biochemia, morfologia i badanie moczu:
Mocz: glukoza ok 20mmol/l, białko 7,5g/l, reszta w normie, ciężar 1.018 ph 6,5 brak ketonów, urobilinogenu , bilirubiny.
Morfologia:
WBC 6,59 G/l 6,00-12,0
NEU 4,97 G/l 3,00-9,00
NEU % 75,4 % 55,0-75,0 trochę za wysoko
LYM 0,716 G/l 1,00-3,60 za nisko
LYM % 10,9 % 13,0-30,0 za nisko
MONO 0,701 G/l 0,150-0,850
MONO % 10,6 % 1,00-10,0 trochę za wysoko
EOS 0,202 G/l 0,040-0,600
EOS % 3,06 % 0,010-6,00
BASO 0,002 G/l 0,001-0,100
BASO % 0,034 % 0,001-1,00
RBC 6,70 T/l 5,50-8,50
HGB 163,0 g/l 150,0-190,0
HCT 0,506 l/l 0,440-0,550
MCV 75,6 fl 60,0-77,0
MCH 24,4 pg 21,0-27,0
MCHC 322,0 g/l 320,0-360,0
PLT 352,0 G/l 150,0-500,0
Bichemia:
Albuminy 26,4 g/l (25,0-44,0)
ALT (GPT) 94,9 U/l (1,00-80,0) za dużo
AP - fosfataza alkaliczna 809,0 U/l (1,00-141,0) wartosć olbrzymia! - pies ma problem ze stawami, boli go staw łokciowy (przyczyna ?)
AST (GOT) 51,7 U/l (1,00-76,0)
Białko całkowite 68,5 g/l (54,0-75,0)
Glukoza 15,7 mmol/l (3,05-6,10) za dużo
Kreatynina 54,4 µmol/l (35,0-132,0)
Mocznik 5,92 mmol/l (3,30-8,30)
Stosunek albuminy/globuliny 0,627 (0,670-1,60) lekko za niski
Globuliny 42,1 g/l (18,0-45,0)
Pies dostał insulinę Caninsulin, początkowo 4 jednostki raz dziennie bezposrednio przed posiłkiem, po tygodniu 0 poprawy. Później 2 razy dziennie. Glikemia dzisiaj 2h po podaniu insuliny zmierzona glukometrem wynosiła 366 mg/dl, w ciągu dnia sięga nawet do 500mg/dl.
Czy w takim razie mamy do czynienia z insulinoopornoscią? Może to być jednak Cushing, który teraz wykazał progres, a wczesniej test hamowania go nie wykazał? Co powinnismy zrobić teraz? Bardzo proszę o pomoc bo już nie wiemy jak psu pomóc.
