Cystoisospora canis
jwest to pasożyt szeroko rozpowszechniony i wywołujący biegunki. Sam mało kiedy zasiedla jelita z reguły wikła stany zapalne jelit i występuje przy innych pasożytach przewodu pokarmowego. U dorosłych zwierząt z reguły nie daje żadnych objawów. Lecznie polega na leczeniu choroby podstawowej.
Bardzo panu dziękuję za odpowiedź.
Pies był odrobaczany pod kątem tasiemca, glist itp miesiąc temu.
Tydzień temu dostał tabletki które miały zlikwidować tego pierwotniaka (nie pamiętam nazwy, duże, białe). Rzeczywiście nie było żadnych objawów typu biegunki itp. Czasem zaparcia, ale to ponoć sprawa wieku - suczka ma 13 lat. Właściwie to powinnam chyba założyć nowy wątek, ale napiszę tutaj.
Pisze pan, że trzeba leczyć chorobę podstawową ...
Problem w tym, że nie wiadomo co jest chorobą podstawową.
Sprawa z pieskiem jest bardzo skomplikowana.
Zaczęło się od posikiwania / nie trzymania moczu. Wygląda to w ten sposób, że pies po przebudzeniu (wszystko jedno, czy rano, czy w ciągu dnia) wstaje i po 2 minutach sika w mieszkaniu (kuca, a więc czuje parcie, niektórzy lekarze sugerowali, że to w związku z wiekiem, ale wtedy oddawałaby mocz mimowolnie). Często towarzyszy temu dziwne zaginanie ogona (wytłumaczyłam sobie, że suczka chce zatrzymać mocz i napina mięśnie).
Nigdy wcześniej to się nie zdarzało. Na spacerach przy sikaniu bardzo się napina i kropelkuje. Nie wydaje się, żeby odczuwała ból.
W domu często wylizuje sobie okolice pochwy i odbytu.
Wszystkie badania, morfologia, mocz, rtg i usg jamy brzusznej, są dobre.
Nie wiem, czy to może mieć coś wspólnego z tym sikaniem, ale na grzbiecie ma małą łysą plamkę a pod nią zgrubienie, jakby guzek. Wcześniej był tam jakby strupek.
Poza tym pies ma zimny nos, spory apetyt, tylko to sikanie ...
Być może to wszystko co napisałam jest bardzo chaotyczne, ale będę wdzięczna za jakąkolwiek odpowiedz panie Jarku
Pozdrawiam
Pies był odrobaczany pod kątem tasiemca, glist itp miesiąc temu.
Tydzień temu dostał tabletki które miały zlikwidować tego pierwotniaka (nie pamiętam nazwy, duże, białe). Rzeczywiście nie było żadnych objawów typu biegunki itp. Czasem zaparcia, ale to ponoć sprawa wieku - suczka ma 13 lat. Właściwie to powinnam chyba założyć nowy wątek, ale napiszę tutaj.
Pisze pan, że trzeba leczyć chorobę podstawową ...
Problem w tym, że nie wiadomo co jest chorobą podstawową.
Sprawa z pieskiem jest bardzo skomplikowana.
Zaczęło się od posikiwania / nie trzymania moczu. Wygląda to w ten sposób, że pies po przebudzeniu (wszystko jedno, czy rano, czy w ciągu dnia) wstaje i po 2 minutach sika w mieszkaniu (kuca, a więc czuje parcie, niektórzy lekarze sugerowali, że to w związku z wiekiem, ale wtedy oddawałaby mocz mimowolnie). Często towarzyszy temu dziwne zaginanie ogona (wytłumaczyłam sobie, że suczka chce zatrzymać mocz i napina mięśnie).
Nigdy wcześniej to się nie zdarzało. Na spacerach przy sikaniu bardzo się napina i kropelkuje. Nie wydaje się, żeby odczuwała ból.
W domu często wylizuje sobie okolice pochwy i odbytu.
Wszystkie badania, morfologia, mocz, rtg i usg jamy brzusznej, są dobre.
Nie wiem, czy to może mieć coś wspólnego z tym sikaniem, ale na grzbiecie ma małą łysą plamkę a pod nią zgrubienie, jakby guzek. Wcześniej był tam jakby strupek.
Poza tym pies ma zimny nos, spory apetyt, tylko to sikanie ...
Być może to wszystko co napisałam jest bardzo chaotyczne, ale będę wdzięczna za jakąkolwiek odpowiedz panie Jarku
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 04 maja 2008, 20:12 przez jotkaszka, łącznie zmieniany 1 raz.
jak wyglada kręgosłup na radiogramie?
Jeden lekarz powiedział, że z kręgosłupem jest wszystko ok, drugi doszukiwał się zwapnienia tarczek między kręgami, coś tam widział, ale obstawiał za mikrouszkodzeniami lub rozluźnieniem zwieracza cewki moczowej. Zasugerował pneumocystografię.
Dziękuję za szybką odpowiedź
Dziękuję za szybką odpowiedź
niestety musiałbym widzieć te zdjęcia.