Czy lekarz dobrze się poznał? Wyglądał na amatora. POMOCY :(

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

01 kwietnia 2015, 18:18

Czekamy na wiadomości, czy chemia z gąbki może mieć taki wpływ na wymioty, ale co z kichaniem :?:
Maltanka
Posty:31
Rejestracja:12 grudnia 2014, 18:04

02 kwietnia 2015, 17:58

Rotriver po tych wczorajszych wymiotach było kichanie ale króciutkie . Po około godzinie sunia zrobiła się radosna i apetyt jej dopisywał . Byliśmy wieczorem u weta powiedzieliśmy o tej gąbce i tym co zaszło . Lekarz powtórnie ją oglądnął zajrzał do nosa i powtórzył zestaw zastrzyków jaki dał poprzednio . Stwierdził że dalej śluzówka nosa jest lekko przekrwiona ( zaczerwieniona ) . Kazał obserwować psa i w razie czego przyjechać , żadnych dodatkowych badań nie widział póki co celowości wykonywać . Od wczorajszego przypadku nic nowego nie zaszło, sunia je normalnie , wypróżnia się też normalnie i jest radosna . Może faktycznie nie ma co panikować, tylko trzeba ją pilnować i poobserwować . Zobaczę jak to dalej pójdzie a w razie czego będę tutaj pisać . Pozdrawiam
Agis
Posty:479
Rejestracja:08 października 2013, 16:52

02 kwietnia 2015, 18:18

No wszystko ładnie i ok ...sle przekrwiona śluzówka w nosie nie powoduje wymiotów .
kasik.u
Posty:284
Rejestracja:27 czerwca 2012, 21:08

02 kwietnia 2015, 18:25

Ja nie wiem czemu niektórzy lekarze tak się wzbraniają przed zrobieniem biochemii...
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

02 kwietnia 2015, 18:27

Może sytuacja się stabilizuje, zobaczysz co będzie działo się dalej, oby wszystko szło w dobrym kierunku, żal na nią patrzeć na filmiku jak kicha i ciągle oblizuje ten swój mały czarny nosek, jest śliczna. :)
Maltanka
Posty:31
Rejestracja:12 grudnia 2014, 18:04

02 kwietnia 2015, 19:46

Nic mi w tej chwili nie pozostaje jak czekać i obserwować :) . Wymioty u niej to ewenement , w swoim króciutkim życiu zdażyło jej się może z 4 razy w tym te dwa przypadki co opisałam ostatnio . Ja nie mam wiedzy na tyle aby w tym wypadku dyskutować , może nasz Pan doktor coś nam rozjaśni . Do swojego doktora póki co mam zaufanie, zawsze prosto i do celu prowadził i nie zawiódł . Chciałam nawet sama dla siebie zrobić wyniki suni aby ocenić jak wychodzi jej na zdrowie te moje jej żywienie . A on do mnie " przybywa na wadze to po co , gorzej by było jakby nie przybywała lub traciła " . I zamknął temat :) . Jak bym się uparła to zapewne by zrobił jej pełne wyniki ale tak jak pisałam wyżej , na razie ufam mu . Zobaczymy :wink: . A tak swoją drogą jeśli u mojej suni to nie kichanie wsteczne , to po analizie filmików na YT ile może być źle zdiagnozowanych przypadków . Bo np. dla takich laików jak ja mój przypadek był wypisz wymaluj kichaniem wstecznym i oby tylko nim nie był bo widok jest traumatyczny .

Ps. Rotriver dziękuję za cieplutkie słówko o mojej suni :)
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

03 kwietnia 2015, 09:36

jest to atak kichania wstecznego , ale masz tu do czynienia z kichaniem wstecznym wtórnym. Należy bardzo dokładnie zbadać psa złaszcza gardło, krtań, migdały. To jest charakterystychne oblizywanie się przy infekcjach w okolicy noso-gardzieli jak i krtani i migdałów upsa. To nie jest fizjologiczne zachowanie. A przy infekcjach w tych miejscach i wymiotach mogą występować ataki kichnia wstecznego.
Maltanka
Posty:31
Rejestracja:12 grudnia 2014, 18:04

07 kwietnia 2015, 10:33

Od w/w momentu nie było wymiotów ani kichania wstecznego :) . Panie doktorze gardło , krtań i migdałki sunia miała badane, weterynarz nie widział nic niepokojącego . Tylko niepokoiły go te czerwone śluzówki nosa i na to dostała antybiotyk . Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za pomoc . :D
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 65 gości