Czy to była wścieklizna?

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Spencer
Posty:3
Rejestracja:22 lipca 2019, 10:49

22 lipca 2019, 10:55

Witam, wczoraj wraz z kolegą znaleźliśmy młode kociątku, siedziało przy chodniku. Zabraliśmy na ręce i po chwili odłożyliśmy. Ok. godzinę później znów przejeżdżaliśmy, a kotek dalej siedział w tym samym miejscu, tyle że przy pyszczku miał białą pianę, a na chodniku obok również była plama z białej plamy ( wyczytałem, że mogą to być wymioty przy zatruciu itp.) Kotka zabraliśmy i oddaliśmy pani mieszkającej obok. Dała mu mleka choć niechętnie pił, pochlipał z 3 razy i nic, kiedy przesunęła miskę, nawet za nią nie ruszył, stał nieruchomo w miejscu - było widać, że był osłabiony. Pani przesunęła go ręką. Oczy wyglądały w miarę OK, nie było żadnych widocznych zmian, źrenice też chyba ok. Kot nie ugryzł mnie, nie podrapał i chyba nie polizał, nie miałem też żadnych ran. I tu moje pytanie: czy to mogła być wścieklizna? Jeśli tak to czy muszę zostać zaszczepiony? Bardzo proszę o pomoc.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

22 lipca 2019, 10:57

mała na to szansa , że to wścieklizna.
Spencer
Posty:3
Rejestracja:22 lipca 2019, 10:49

22 lipca 2019, 11:05

Czy nie ma się zbytnio czym martwić, zwłaszcza, że nie było ugryzienia?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

22 lipca 2019, 11:15

dokładnie
Spencer
Posty:3
Rejestracja:22 lipca 2019, 10:49

22 lipca 2019, 11:20

Bardzo dziękuję za odpowiedź, głęboko odetchnąłem. Co prawda interesuję się weterynarią ale głównie u ptaków egzotycznych i ozdobnych, ale dla laika wśród ssaków, piana przy pysku kojarzy się tylko z jednym... z wścieklizną. Bardzo dziękuję.
PS. Jakie musiały by być objawy, sugerujące że kot ma wściekliznę, tak żebym na przyszłość wiedział ?
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 33 gości