Czy to już marskość wątroby?

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

katesnow75
Posty:13
Rejestracja:04 kwietnia 2017, 12:56

23 czerwca 2017, 16:42

Witam,
Dzisiaj odebrałam wyniki mojego pieska. Leki przeciwpadaczkowe odstawione są już prawie 2 miesiące i jest bez napadów. Dieta- karma i puszka hepatic royal canin, leczenie- ornityna i hepatiale. Jeśli chodzi o wyniki to szału nie ma.

W kwietniu biochemia wyglądała następująco:
ALT 157,0 (norma 5-60)
ALP fosfataza alkaliczna 1290,0!!!! (norma 5- 155)
glukoza 30,00 (norma od 70-120).

Po 2,5 miesiąca : ALT 259 (norma 5-60)
AP 1057 (norma 5- 155)

Cholesterol 465 (norma do 360)
Kreatynina dolna granica, zaś mocznik 12,0 (norma od 20 do 50).

Nie wiem, co jeszcze można zrobić. Pies generalnie je, śpi, bawi się, czasem widzę, że go pobolewa i ma troszkę wzdęty brzuch. Czy ta wątroba ma jeszcze kiedykolwiek szansę zregenerować się? Liczyła, że po odstawieniu leków pp powoli wszystko wróci do normy....
Krzysiekewa
Posty:233
Rejestracja:16 października 2016, 15:58

27 czerwca 2017, 19:19

A dlaczego w leczeniu nie było acetylocysteiny lub heparagenu ?
katesnow75
Posty:13
Rejestracja:04 kwietnia 2017, 12:56

28 czerwca 2017, 07:18

takie leczenie wprowadził weterynarz. Z czy ta acetylocysteina rzeczywiście jest w stanie aż tak poprawić funkcję wątroby w połaczeniu z dietą, ornityną i hepatiale?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

10 lipca 2017, 09:35

można spróbować inne leki z innych grup i zobaczyć jaka będzie reakcja wątroby. Wielkiej tragedii nie ma , najważniejsze aby było stabilnie. Monitorować , monitorować.
katesnow75
Posty:13
Rejestracja:04 kwietnia 2017, 12:56

17 lipca 2017, 20:03

Niestety ale 2 miesiące po odstawieniu leków przeciwpadaczkowych dzisiaj pojawił się atak. nie widziałam go, skończył się w momencie jak weszłam do domu- pies jeszcze nie reagował był skołowany i nie poznawał mnie. Jeśli ataki będą się powtarzać z większą częstotliwością, to czy są takie leki przeciwpadaczkowe, które nie obciążałyby już i tak chorej wątroby? Czy ta padaczka może być właśnie spowodowana chorą wątrobą? Czy kastracja psa mogłaby pomóc w jakikolwiek sposób?
Krzysiekewa
Posty:233
Rejestracja:16 października 2016, 15:58

18 lipca 2017, 19:14

Clonazepam lub diazepam ; przecież pytałaś już o to tak jak i o leki wspomagające pracę wątroby , boisz się podjąć inną terapię czy weterynarz uważa że heparagen i acetylocysteina jest szkodliwy a ornityna to cudowny lek który nie pomaga ?
katesnow75
Posty:13
Rejestracja:04 kwietnia 2017, 12:56

19 lipca 2017, 15:40

pytam, że tak powiedzmy na zapas. Co do leków wspomagających pracę wątroby- hepatil i ornityna, wet poradził jeszcze poczekać, dać czas wątrobie. Pytałam o inne leki pp, gdyż diazepam ma to do siebie, że szybko przestaje działać, organizm przyzwyczaja się. Póki co, nic poza doraźną wlewką relsed nie podaję, czekając na kolejne ataki i sprawdzając ich częstotliwość. Jeśli będą występowały co 2 miesiące to nie ma sensu truć psa. Co do heparagenu opinie są podzielone.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

23 lipca 2017, 21:25

zacznij dawać ten heparegen , diazepam w leczeniu jako podstawowy lek nie należy do szczęśliwych wyborów. Tej wątrobie nić wielkiego się nie dzieje wolałbym ustabilizować psa neurologicznie i wspomagać watrobę niż na odwrót.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 35 gości