Długo dyszy i sapie po zabawie.

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Gość

10 czerwca 2007, 21:59

Mój dwu letni pies bardzo długo sapie i dyszy po zabawie,bieganiu,czy jeśli sie czyms podekscytuje.Do tego zawsze mocno sie ślini,ale nie kaszle i nie charczy.Mam jeszcze suke w domu i bawią sie często razem,suka o wiele szybciej "dochodzi do siebie" po zabawie niz pies.Suka nie ślini sie wcale a oboje sa tej samej rasy - amstaff.Po intensywnym wysiłku,suka sapie i dyszy ok. 15 - 20 minut a pies nawet godzine... do tego zmienia miejsce co chwila i nie potrafi poleżec spokojnie,okropnie sie przy tym sliniąc.Dodam ze oprócz tego jest zdrowy,nigdy na nic nie chorował,ma spory apetyt i absolutnie nie jest i nigdy nie był otyły.Kiedys rozciął sobie mocno opuszke i musiał dostać narkoze aby zaszyc rane.Weterynarz osłuchał mu serce stetoskopem przed zabiegiem i nie stwierdził nic niepokojacego.Narkoze i cały zabieg zniósł bardzo dobrze bez żadnych komplikacji i bez problemow wybudził sie z narkozy.Czy to normalne,ze tak długo dyszy? Zawsze sie tak szybko męczył - od szczeniaka.Czy powinnam mu zrobic jakies badania?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

16 czerwca 2007, 22:37

a po ile one ważą?
Gość

17 czerwca 2007, 10:49

Suka waży 22 kg. przy wzroscie 45 cm. a pies waży 30 kg. przy wzroście 53 cm.
Gość

17 czerwca 2007, 17:16

Dzisiaj po zabawie i bieganiu znowu strasznie mocno dyszał i sapał,chodził z miejsca w miejsce i bardzo mocno sie ślinił,dosłownie strużka śliny ciekła mu z pyska cały czas... do tego zauważyłam że oddychając charczał mocno,jakby ten nadmiar śliny mu przeszkadzał,jakby mu coś chlupotało w srodku [ tak to odebrałam na słuch ] ,charczał tak tylko do momentu az sie całkiem uspokoił i ochłonął po zabawie.Normalnie w ciągu dnia nie charczy ani nie kaszle.On sie bardzo szybko ekscytuje wszystkim wokół,nowymi miejscami,innymi psami,nowymi sytuacjami lub jesli wie ze wychodzimy na spacer.Wtedy trzęsie sie mocno,aż drży cały i wtedy tez się tak mocno ślini i po chwili juz mocno sapie i dyszy jakby byl po wysiłku - ślina leci mu strużka z pyska,ta ślina to az taka piana.Czy to normalne? Czy powinnam mu zrobic jakies badania? Może on jest taki "nakręcony" po prostu... :roll:
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

17 czerwca 2007, 19:33

nikt Ci nie powie do końca bez badania bo to jest niemożliwe. Chyba nic złego się nie dzieje , ale jeśli bardzo Cię to niepokoii można zrobić RTG boczne płuc + BADANIE OGÓLNE PSA.
Gość

17 czerwca 2007, 20:37

Ok.Dziekuje za odpowiedz :) poobserwuje go jeszcze,jesli nadal będzie tak charczał jak dzisiaj to pojde z nim na te badania RTG.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 88 gości