Do doktora Jarka - bardzo pilne

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

barbarasz49
Posty:384
Rejestracja:09 lutego 2012, 13:50

06 stycznia 2013, 16:55

Dla mnie autorytetem w sprawie chorób psów,kotów itp.jest i pozostanie dr.Jarek.sorry !
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

06 stycznia 2013, 20:32

Barbarasz49, chyba nie myslisz, ze isabelle30 chciała konkurować z lekarzem w tych kwestiach...? :wink:
Ona wyraziła tylko opinię nt postawy wlasciciela wobec zwierzaka! Na publicznym forum ma do tego prawo. Jak kazdy.
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

06 stycznia 2013, 20:33

co więcej isabelle prawie nigdy nie wypowiada się w dziale chorób. skończ już z tym, był spokój miesiąc teraz znowu zaczynasz.
Gosc

06 stycznia 2013, 21:59

Barbarasz49, wszyscy wiedza ze masz chorego meza bo na tym forum o tym pisalas i bardzo Ci wspolczujemy z tego powodu, ale nie przenos swoich problemow rodzinnych na forum. Nalezy oddzielic jedno od drugiego. Byc moze nie lubisz Izy bo uwazasz ja za swoja konkurentke ,ale to JUZ TWOJ PROBLEM. NIE ROB ZAMIESZANIA A JAK CI NIE PASUJE COS TO OMIN TEMAT NIE BIERZ W NIM UDZIALU :twisted:
barbarasz49
Posty:384
Rejestracja:09 lutego 2012, 13:50

07 stycznia 2013, 12:06

Ja wyrażam swoja opinię,a jeżeli chodzi o atak to przyjrzyjcie się dokładnie swoim postom literka po literce i może zrozumiecie kto tu wprowadza zamęt i zamieszanie! Ja napiszę jedno zdanie w którym proszę o życzliwość i wzajemny szacunek od nowego roku,a wy odpowiadacie zmasowanym niemiłym atakiem A tak swoją drogą to forum jest dla wszystkich, a nie dla wybrańców prawda? Jeżeli wasz autorytet nie jest moim to mam chyba do tego prawo? Kończę definitywnie ten temat i proszę o merytoryczne wypowiedzi na forum a nie obrażanie osób,które mają nie co inne zdanie niż wy.I Gościu bardzo proszę zostaw mojego męża w spokoju, to że w chwili słabości napisałam o jego chorobie nie daje ci prawa do twierdzenia że przenoszę problemy rodzinne na forum i że z tego powodu nie wolno mi brać udziału w pisaniu postów na forum.To jest chwyt poniżej pasa!!! Może dokładnie przeczytaj posty Izy to wtedy dopiero zrozumiesz co to znaczy przenoszenie problemów rodzinnych na forum.Dla was ona może być guru dla mnie nie jest i to na tyle!
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

07 stycznia 2013, 12:40

Z informacji jakich ktoś udziela publicznie każdy ma prawo wyciągnąć wnioski i wyrobić sobie zdanie. Często są to informacje skąpe, czasem pomysły, na które nóż w kieszeni się otwiera. Przerobiłyśmy na forum różnych ludzi, różne pomysły i problemy. Były tłumaczenia, porady itp. Nie raz było, że my się natłumaczyłyśmy a ktoś i tak zrobił po swojemu a potem płacz. Na krzywdę zwierząt, złe ludzkie podejście do nich, choćby podejrzenie krzywdy przynajmniej ja nie zamierzam być milutka i pogłaskać jeszcze tego kogoś po głowie.
Iza wiele widziała, posiada wielką wiedzę i dzięki niej bardzo dużo się nauczyłam. Reaguje emocjonalnie i bywa ostra ale potrafi przeprosić i przepraszała jak coś źle zrozumiała.
Jest różnica w posiadaniu swojego zdania a robienia krzywdy psu. Tak się składa, że pamiętam pewną dyskusję z Izą gdzie się nie zgadzałyśmy ale to w niczym nie przeszkodziło. Można? Można.
Nie lubisz jej, ok. Ale można sobie darować pewne posty, choćby przedostatnie zdanie z Twojej odpowiedzi.
Ja również proszę o spokój jaki był do tej pory, po co go zakłócać.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

07 stycznia 2013, 12:43

Barbaro, ja nie jestem żadnym autorytetem, i nawet nie mam zamiaru tutaj nim być - wystarczy mi że jestem autorytetem dla mojego dziecka, jeszcze.
Temat dawno był zakończony i niestety to ty znowu zaatakowałaś...nie dziw się więc że odezwali się także inni.
Jak już napisałam, Nowy Rok niczego w moim podejściu nie zmienia. Jestem życzliwa dla ludzi, na ogół. Jednak nie każdy na tę życzliwość zasługuje. Czasem niestety życzliwość to nie jest dobry kierunek. Bo nie dobro człowieka się liczy ale dobro zwierzęcia które ten człowiek ma pod swoją opieką. Nie jesteśmy na forum psychologicznym gdzie ludzie wspierają sie w trudnych chwilach. Jesteśmy na forum poświeconym naszym zwierzętom. I to nie ludzie tutaj potrzebują głaskania po głowie. To zwierzęta potrzebują aby ich człowiek otworzył oczy i umysł. Na jednych działa marchewka a innym lepiej w tym względzie robi bat na plecach. Samo życie.
Jeżeli mam na jakiś temat wiedzę - chętnie się nią podzielę z innymi. Sama też z ciekawością czytam co mają do powiedzenia ci co wiedzą więcej ode mnie
barbarasz49
Posty:384
Rejestracja:09 lutego 2012, 13:50

07 stycznia 2013, 16:24

DOŚĆ!!!!!!!
Gosc

07 stycznia 2013, 18:11

Popieram wypowiedzi Izy , Seiti i SleepingSun. Niestety albo stety na tym forum szukamy pomocy dla zwierzat a nie wspieramy siebie w trudnych chwilach. Oczywisciwe ,ze wsparcie dla wlasciciela chorego zwierzaka jest potrzebne i tez to powinien otrzymac, ale nie ma tutaj miejsca namilosci czy nienawisci do innych osob. wszyscy jestesmy tacy sami ,tego samego potrzebujemy i oczekujemy TO ZNACZY SZACUNKU.
barbarasz49 moim zdaniem postanowiena Nowo Roczne robia sobie osobu UZALEZNIONE ze od Nowego Roku nie bede pil ,czy palil itd. Szacunek nalezy sie kazdemu przez caly rok .
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 98 gości