Witam, ostatnio zauważyliśmy u naszej 4,5 rocznej suczki owczarka niemieckiego (nie jest wysterylizowana, nie miała nigdy szczeniaków) ciemne plamy, wysypkę w pachwinie pod przednią lewą łapką oraz tylnymi. Był czas że strasznie jej urósł jeden sutek:/ jednak po jakimś czasie znowu przyjął normalne rozmiary. Byłem u weterynarza-konowała który jedynie ścisnął sutek - poleciało troszkę białej wydzieliny, przepisał receptę (50zł!) na maść i tyle z jego fachowych porad. Jak tylko znajdę czas to wybieram się do innego veta, ale póki co zapytam tutaj.
Może miał ktoś kiedyś z podobną rzeczą do czynienia?
Sutek
z 13.12.2012:
obecnie:
Wysypka
z 13.12.2012 tylne pachwiny:
z grudnia 2012 pod prawą przednią łapką:
obecnie (miejsce wyłysiało, stało się ciemniejsze, dodam że była myta ok. 2 tygodni temu i nie ma różnicy):
dziwne ciemne plamy na skórze, przy sutkach
ciemnienie cutkw czyli ich hiperpigmentacja może miejsce u suk fizjologicznie. Jednak same zdjęcia skóry wskazują na poważną chorobę, ale jaką? Trzeba to widzieć dotknąć , wicej lekarz musi wiedzieć ewentualnie wykonać dodatkowe badania. Może mieć to tło hormonalne i wtedy stymu luje to procesy hiperpigmentacyjne , ale to naprawdę trzeba się tym zająć skrupulatnie.
Malassezia się namnożyła. Trzeba znaleźć przyczynę pierwotną, bo ona bez powodu się nie namnaża, no i oczywiście wyleczyć tego grzybka.
Witam, moja sunia Goldenka ma podobne ojawy i to już drugi raz. Wcześniej miała w sierpniu i leczenie trwalo 3 miesiące. Nie wiemy z wetem co było przyczyna wtedy próbowaliśmy kilku antybiotyków i się udało. Gdzieś na forum czytałam że to coś zawsze wraca. Dzisiaj byłam z sunią u weta ponieważ znowu się pojawiło. Objawy są zawsze takie same: nadmierne wypadanie sierści z całego ciała, drapanie, wrażenie jakby bolały ją nogi(trudniej wstaje z leżenia), apatia, lekko przymrużone oczy, i te plamy które poprzednim razem wylały się na cały brzuch, i ten dziwny nalot na sutkach. Wszystkie te objawy ustąpiły po tych trzech miesiącach antybiotyków. Dzisiaj pobraliśmy krew na tarczycę, choresterol i coś tam jeszcze. Dam znać o wynikach. Zaznaczam że poprzednio wet brał zeskrobiny i nie wykazały nic.
Zastanów się czy u Twojego psa występują podobne objawy.
Gdzieś przeczytałam że podobna choroba dotyka przeważnie jamników.
Też szukam pomocy.
Zastanów się czy u Twojego psa występują podobne objawy.
Gdzieś przeczytałam że podobna choroba dotyka przeważnie jamników.
Też szukam pomocy.
Mam dokladnie to samo, niestety żaden weterynarz nie chce mi pomóc, strasznie ciężko znaleźć kogos kto się zna.
Pies, buldog angielski 4 miesiące, te same objawy co u koleżanki wyżej.
Uczulenie na brzuchu czerwone krosty które zamieniają się w ciemne plamy..Gubienie sierci swędzące uszy(czyszcze otexem, zapuszczamOridermyl)i te dziwne piszczenie jakby mu cos przeszkadzalo z tylnimi nogami...
oczy czerwone, przymrożone lepsze do tego ze pojawily się dwie biale krosty na podniebieniu.
Oczywiście weterynarz nie wie co to... żeby cokolwiek się dowiedzieć trzeba zjechać chyba pól Polski;-))
ze zdjęć i opisów wiem ze jest to Brodawczyca.
Wiec sama rozpoczelam leczenie ;-((
Natomiast martwi mnie skóra psa , zmienialam diete i tez nic, na testy nie chcą mnie zapisac nawet w Warszawie bo musi pies skonczyc rok.
Wiec sama smrauje Imaverolem ,podnoszę odporność ,kapie Hexodermem.
Jakby ktoś miał podobne objawy to proszę o wskazówki co to za dziadostwo, to ze grzybica to na bank, drapanie ...
natomiast zastanawia mnie jeszcze choroba na tle hormonalnym , ale w wieku 4 miesiecy???;-((
Pies, buldog angielski 4 miesiące, te same objawy co u koleżanki wyżej.
Uczulenie na brzuchu czerwone krosty które zamieniają się w ciemne plamy..Gubienie sierci swędzące uszy(czyszcze otexem, zapuszczamOridermyl)i te dziwne piszczenie jakby mu cos przeszkadzalo z tylnimi nogami...
oczy czerwone, przymrożone lepsze do tego ze pojawily się dwie biale krosty na podniebieniu.
Oczywiście weterynarz nie wie co to... żeby cokolwiek się dowiedzieć trzeba zjechać chyba pól Polski;-))
ze zdjęć i opisów wiem ze jest to Brodawczyca.
Wiec sama rozpoczelam leczenie ;-((
Natomiast martwi mnie skóra psa , zmienialam diete i tez nic, na testy nie chcą mnie zapisac nawet w Warszawie bo musi pies skonczyc rok.
Wiec sama smrauje Imaverolem ,podnoszę odporność ,kapie Hexodermem.
Jakby ktoś miał podobne objawy to proszę o wskazówki co to za dziadostwo, to ze grzybica to na bank, drapanie ...
natomiast zastanawia mnie jeszcze choroba na tle hormonalnym , ale w wieku 4 miesiecy???;-((
-
- Posty:551
- Rejestracja:16 grudnia 2020, 13:31
Witaj! Będąc opiekunem zwierzęcia jesteś za niego odpowiedzialny. Dlatego w takich sytuacjach nie możesz zwlekać. Szybkie i fachowe działanie wpłynie na stan zdrowia i ogólne samopoczucie Twojego podopiecznego. Jeśli tylko zauważysz coś niepokojącego powinieneś odwiedzić gabinet weterynarza.
Jednak taka wizyta może wiązać się ze stresem u zwierzaka. Jeśli chcesz dowiedzieć się, jak zredukować ten stres koniecznie poznaj techniki. Znajdziesz je u nas na blogu!
https://www.krakvet.pl/artykuly/pupil-u ... w-i-kotow/
KrakVet.pl
Jednak taka wizyta może wiązać się ze stresem u zwierzaka. Jeśli chcesz dowiedzieć się, jak zredukować ten stres koniecznie poznaj techniki. Znajdziesz je u nas na blogu!
https://www.krakvet.pl/artykuly/pupil-u ... w-i-kotow/
KrakVet.pl
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 78 gości