Witam
Mam w domu rocznego psiaka rasy shiba inu.
W sobotę pierwszy raz zobaczyłem u niego objawy dziwnego zachowania tzn:
pies miał wywalony język, ziajał i miał coś w stylu może nie drgawek, ale wyglądało to tak jakby miał dreszcze (po prostu trząsł się).
Objawy występowały tylko w domu, na spacerze pies zachowywał się normalnie.
W niedzielę było właściwie wszystko w porządku (może rano jeszcze jakieś takie dziwne zachowanie było ale na pewno na dużo mniejszą skalę) więc myślałem że już wszystko ok.
Niestety wczoraj zachowanie powtórzyło się i dziś rano też.
Żebym był dobrze zrozumiany, pies nie zachowuje się tak dziwnie cały czas, bawi się normalnie, na spacerach zachowuje się normalnie, ale co jakiś czas ma takie dziwne "napady"
Jeszcze jedno co zauważyłem, pies dużo mniej je niż normalnie, za o pije dużo wody (nos ma zimny i wilgotny, więc chyba nie am temperatury)
Proszę o radę czy te objawy są na tyle niepokojące że lepiej żeby psiaka zobaczył wet, czy na razie nie wygląda to źle.
Dla mnie wygląda to tak jakby pies bardzo się czegoś wystraszył (wydaje mi się że pies podobnie reagował na obcych i zmianę otoczenia tuż po jego przywiezieniu od hodowcy).
Dziwne zachowanie rocznego pieska
Ja bym nie snuła domysłów, bo dla mnie to jest niepokojące, jeśli te objawy się powtórzyły kilka razy to powinien zdecydowanie obejrzeć go lekarz. Pies nie powie jak się czuje, a bagatelizowanie najmniejszych niepokojących objawów może być niebezpieczne. Dlatego radze nie zwlekać, choćby dla spokojnego sumienia. Z własnego doświadczenia wiem, że szybka reakcja często się opłaca, a nikt tak dokładnie nie zna swojego psa jak właściciel.
na wszeki wypadek niech psa obejrzy lekarz. Albo wynika to ze zmian w otoczeniu - stresu, może to także być początek rozwijającej się infekcji. Ale lepiej nie gdybać lepiej stwierdzić co prowadzi do takich zachowań.