Panie Jarku, mam pytanie. Dotyczy ono 4 miesięcznego szczeniaka, otóż mojemu psu od pewnego czasu zaczęły łzawić oczy. Oprócz tego nic się nie działo. Do tego wydzielina miała nieprzyjemny, kwaśny zapach.
U lekarza na moją prośbę pobrano wymaz z każdego oka. Wymaz wykazał, że w obu oczach jest gronkowiec skórny, a w jednym jeszcze paciorkowiec. Wykonano także antybiogram i stosownie do wyników zaordynowano leczenie (doustnie augmentin, do obu oczu erytromycyna).
Moje pytanie jest takie - ile standardowo leczy się takiego gronkowca? Ponieważ to szczenię, a lekarz stwierdził, że podawanie antybiotyków może trwać nawet 3 tygodnie.
Kolejne moje pytanie dotyczy tego jak unieszkodliwić tego gronkowca na skórze (co chyba tam też może bytować? ) ? Jakiś szampon, czy coś innego? I jeszcze jedno -czy człowiek może się tym zarazić?
Gronkowiec skórny - leczenie
ten paciorkowiec i a zwłaszcza streptococcus viridans i gronkowiec bytują na skórze zdrowej. Warto byłoby sie przyjrzeć czy te oczy nie mają jeszcze "jakiejś choroby", bo te bakterie głównie są mikroorganizmami wikłającymi nie pierwotnie wywołującymi infekcje. Szampon ograniczający ich populacje to np. Hexoderm.