guz i wątroba u suczki
-
- Posty:5
- Rejestracja:10 stycznia 2017, 11:02
Witam, skusiłam się na dodanie tego postu, ponieważ coraz bardziej boję się o moją suczkę. Ma 5 lat nie miała wykonanej sterylizacji, dwa tygodnie temu zauważyliśmy niewielkiego guza na prawym sutku. Pani weterynarz powiedziała, że jest to nowotwór gruczołu mlekowego( guz piersi). Kilka dni później wykonaliśmy prześwietlenie aby sprawdzić czy nie ma przerzutów oraz pobrali jej krew do badań. Wczoraj dostaliśmy informacje że wyniki naszej suni nie są dobre ponieważ jej próby wątrobowe wynoszą 120 na dopuszczalne 60. Od dzisiaj zaczniemy podawać jej tabletki. Mam tylko pytanie bo strasznie się o nią martwię czy ktoś doświadczył czegoś podobnego? Czy to może być od tego guza? Proszę o odpowiedź:(
-
- Posty:233
- Rejestracja:16 października 2016, 15:58
Najlepiej usunąć ten guzek, teoretycznie możliwe że guz dokonuje przerzutów na wątrobę, ale wynik nie jest jakoś specjalnie zatrważający, także : usunąć tego guza. Jakie tabletki ?
-
- Posty:5
- Rejestracja:10 stycznia 2017, 11:02
Mieliśmy wykonywać zabieg w poniedziałek, ale ze względu na chorą wątrobę nie możemy bo mogła by nie wytrzymać zabiegu. Dlatego przez dwa tygodnie jeszcze będzie brała tabletki. Nazwa tych tabletek to Clavaseptin są one łatwe do podania gdyż mają kształt małego kurczaka.
Clavaseptin jest antybiotykiem a nie lekiem na wątrobę .Nie wiem co lek weterynarii chce uzyskać przez takie zlecenie ale myslę ze Clavaseptin psu nie jest potrzebny -antybiotyk tym bardziej obciązy wątrobę .Trzeba dać leki wspomagające watrobę i zastosować dietę wątrobową czyli lekkostrawną ,najlepiej gotowane domowe .
Guzek na listwie mlecznej nalezy usunąć ( rozpatrzeć ,czy nie połowę listwy ) połączyć ten zabieg ze sterylizacją i to koniecznie .
Wynik prób watrobowych ( myslę ze chodzi o alat ) nie jest tragiczny , nie martw się , można go zbic lekami i dietą i spokojnie operować ale wazne jest też abyś znalazła dobrego operatora -to podstawa .
Guzy sutka są najczesciej na tle hormonalnym , nie od razu sa zlośliwe i tak pewno jest u Twojego psa , Jesli dają przerzuty to głównie do płuc , a w dalekiej przyszlości ( nie operowane) do dalszych narządów .
Guzek na listwie mlecznej nalezy usunąć ( rozpatrzeć ,czy nie połowę listwy ) połączyć ten zabieg ze sterylizacją i to koniecznie .
Wynik prób watrobowych ( myslę ze chodzi o alat ) nie jest tragiczny , nie martw się , można go zbic lekami i dietą i spokojnie operować ale wazne jest też abyś znalazła dobrego operatora -to podstawa .
Guzy sutka są najczesciej na tle hormonalnym , nie od razu sa zlośliwe i tak pewno jest u Twojego psa , Jesli dają przerzuty to głównie do płuc , a w dalekiej przyszlości ( nie operowane) do dalszych narządów .
-
- Posty:233
- Rejestracja:16 października 2016, 15:58
Agis może pies ma jakąś infekcję o której kolorowa nie wspomniała ? Lub nie powiedział jej o tym wet (tak też bywa ) . Dobrze radzisz, usunąć i wysterylizować, jednak przy guzach listwy mlecznej zdarzają się wznowy i to wcale nierzadko
Może i ma infekcję , tego nie wiemy ,więc opieram sie zawsze na tym co zawarte jest w poście autora.Autor musi pomysleć i sam podjąć kroki ,do czego zawsze zachęcam -czyli do pytania o wszystko lek weterynarii .
Tak bywają wznowy wtedy kiedy zbyt póżno operuje się psa . To są guzy hormonalne ,w pore zoperowane daja niemal 100 % wyleczenie , znam takowe psy , odeszły po wielu latach na zupełnie inną chorobę ( NN ,niewydolność serca itp) lub umarły ze starości .Mastectomię robi sie z marginesem ( 1/2 listwy lub cała ) o czym decyduje lekarz .
Tak , radze aby nie rozdzielać dwóch zabiegów : mastectomii i sterylizacji .Zrobic to za jednym "zamachem "
Tak bywają wznowy wtedy kiedy zbyt póżno operuje się psa . To są guzy hormonalne ,w pore zoperowane daja niemal 100 % wyleczenie , znam takowe psy , odeszły po wielu latach na zupełnie inną chorobę ( NN ,niewydolność serca itp) lub umarły ze starości .Mastectomię robi sie z marginesem ( 1/2 listwy lub cała ) o czym decyduje lekarz .
Tak , radze aby nie rozdzielać dwóch zabiegów : mastectomii i sterylizacji .Zrobic to za jednym "zamachem "
Po sterylizacji suka hormonalnie się uspokoi i bedzie dobrze .Agis pisze:Może i ma infekcję , tego nie wiemy ,więc opieram sie zawsze na tym co zawarte jest w poście autora.Autor musi pomysleć i sam podjąć kroki ,do czego zawsze zachęcam -czyli do pytania o wszystko lek weterynarii .
Tak bywają wznowy wtedy kiedy zbyt póżno operuje się psa . To są guzy hormonalne ,w pore zoperowane daja niemal 100 % wyleczenie , znam takowe psy , odeszły po wielu latach na zupełnie inną chorobę ( NN ,niewydolność serca itp) lub umarły ze starości .Mastectomię robi sie z marginesem ( 1/2 listwy lub cała ) o czym decyduje lekarz .
Tak , radze aby nie rozdzielać dwóch zabiegów : mastectomii i sterylizacji .Zrobic to za jednym "zamachem "
-
- Posty:5
- Rejestracja:10 stycznia 2017, 11:02
Moja sunia nie ma innych infekcji. Zabieg oczywiście będzie połączony ze sterylizacją aby oszczędzić jej i nam stresu. Gdyby nie złe wyniki mogło by być już po wszystkim.
-
- Posty:233
- Rejestracja:16 października 2016, 15:58
Jak nie ma infekcji to jej antybiotyk "profilaktycznie" niepotrzebny. Ostatnio rozmawiałem ze znajomym wetem ( doświadczony starszy człowiek ) i twierdził że spotykał się ze wznowami po usunięciu nawet małych zmian na listwie mlecznej
najczęściej takie guzy usunięte we wczesnej fazie rokują bardzo dobrze, ale są też wyjątki , wiem co piszę , bo sam straciłem ON mimo wczesnych operacji doszło do wznowy i przerzutu na wątrobę i było po psie. Tak jak Agis pisze nie usuwa się samego guzka ale minimum 1/2 listwy. Musi o tym decydować lekarz badający. Wątrobę troszkę podciągnąć lekami , wcześniej wykluczyć do nie przerzuty ( bardzo małe prawdopodobieństwo, że są ) i zabieg.
-
- Posty:233
- Rejestracja:16 października 2016, 15:58
Pisałem skrótem myślowym o usunięciu guzka, jasne że z listwą mleczną. Też mieliśmy sunię z guzami na listwie, odeszła 3,5 roku temu
-
- Posty:5
- Rejestracja:10 stycznia 2017, 11:02
Obecnie piesio ma anginę. Nie chce pić ani jeść pewnie dlatego że boli ją gardło. Dostała przed wczoraj kroplówkę oraz zastrzyk przeciwzapalny. Znowu trzeba wyleczyć jedno żeby przymierzyć się do zabiegu. Jeśli chodzi o wątrobę nie wiemy czy coś się poprawiło bo badania powtarzamy dopiero w poniedziałek za tydzień. Pani weterynarz powiedziała, że guzek bardzo szybko rośnie.
-
- Posty:1
- Rejestracja:19 stycznia 2017, 12:56
Czy złe wyniki krwi świadczące o zapaleniu wątroby to faktycznie zapalenie, czy może być to coś poważniejszego?
przepisz te wyniki nie każ się nam domyślać o co pytasz.