Witam
Mój 12-letni pies choruje na przewlekłą niewydolność wątroby. Leczymy go juz dłuższego czasu i jego stan znacznie się poprawił. Leczenie przynosi pożądane efekty.
Niedawno zauważyłam u niego 2 guzy nad odbytem. Pojechaliśmy do weterynarza na oczyszczanie gruczołów. Lekarz stwierdził, zdaje się, gruczolaka. Jednak powiedział ze nic z tym nie będziemy robić?
Czy to słuszna decyzja?
Guzy pod ogonkiem
to już trzeba oczenić po badaniu z tak szczątkowego twojego opisu nie pedjme się wyrokowania co z tym robić. Może jakieś zdjęcie?
Nie wiem jak to mam dokładnie opisać. Kiedy podniose mu ogon wysoko do góry, widać wypukłości bezpośdrednio pod ogonem. Guzy są bardzo twarde. Jeden jest większy ok3 cm średnicy drugi nieco mniejszy. Osadzone są w środku, tzn nie są wytworem skóry w tym miejscu. Weterynarz tylko dotykał tego miejsca.
zdjęcia?
Na zdjeciach prawie nic nie widać więc dodawanie ich nie ma sesnu. Guzy są jakby w środku. Tylko przy podniesieniu ogona troche się wysuwają i wtedy można lepiej wyczuć je palcami.
Tylko patrząc niewiele widać.
Tylko patrząc niewiele widać.
zrób zdjęcia odbytu i zdjęcia odbytu z podniesionym ogonem z profilu. Oczywiście zbliżenia i wyślij mi na maila