IBD, Zespół złego wchłaniania, niewydolność trzustki
Witam. Mam problem z moją 13-miesięczną buldożką francuską. Od ok. 3 tygodni sunia wydala ogormne ilości kału (nawet 10 dziennie, przy czym załatwia się również w nocy w domu co do tej pory jej się nie zdarzało) w kolorze jasnożółtym, o papkowatej, luźnej konsystencji, tłustawych z niestrawionymi resztkami pokarmu. Je ładnie, jednak nie ma wilczego apetytu. Natomiast chudnie w oczach. Sierść jest ładna, błyszcząca, nie wypada. Pies jest żywotny. Wykonane zostały badania kału w kierunku pasożytów i lamblii, oba testy wyszły ujemne. Suczka dostała zastrzyk na wzmocnienie. Pani weterynarz wspominała, iż może to być np. niewydolność wewnątrzwydalniczą trzustki. Dzisiaj jednak padło podejrzenie na IBD, zapalenie jelita cienkiego na tle alergicznym (faktycznie sunia miała wcześniej objawy alergii pokarmowej na skórze, które jednak ustały), sunia dostała zastrzyk ze sterydów, antybiotyk Synulox (ma go brać przez 4 tygodnie), i karmę royal canin hypoallergenic (ma dostawać tylko ją). Od tej wizyty (13:30) suczka zjadla przepisową dzienną dawkę podanu na opakowaniu dla psów wychudzonych (230g), ale stolców nadal jest dużo, nic się nie zmieniło. Martwi mnie to. Czy istnieje szansa, że jest to tylko IBD, i po stosowaniu karmy i antybiotyku w końcu suni się polepszy? B. się o nią martwię, jedzenie przez nią dosłownie przelatuje, długo tak nie wytrzyma. Obawiam się, że może być to niewydolność wewnątrzwydalnicza trzustki, jeśli tak to jakie powinniśmy wykonaćđ badania? Na czym polega leczenie takiej niewydolności? Czy pies może przy niej spożywać tę karmę, którą je obecnie? Czy leczenie trwa do końca życia?
Hej Loria, cosik nam chorują te bulwy. To już 3 która się ostatnio tutaj pojawiła.LORIA pisze:Witam. Mam problem z moją 13-miesięczną buldożką francuską. Od ok. 3 tygodni sunia wydala ogormne ilości kału (nawet 10 dziennie, przy czym załatwia się również w nocy w domu co do tej pory jej się nie zdarzało) w kolorze jasnożółtym, o papkowatej, luźnej konsystencji, tłustawych z niestrawionymi resztkami pokarmu. Je ładnie, jednak nie ma wilczego apetytu. Natomiast chudnie w oczach. Sierść jest ładna, błyszcząca, nie wypada. Pies jest żywotny. Wykonane zostały badania kału w kierunku pasożytów i lamblii, oba testy wyszły ujemne. Suczka dostała zastrzyk na wzmocnienie. Pani weterynarz wspominała, iż może to być np. niewydolność wewnątrzwydalniczą trzustki. Dzisiaj jednak padło podejrzenie na IBD, zapalenie jelita cienkiego na tle alergicznym (faktycznie sunia miała wcześniej objawy alergii pokarmowej na skórze, które jednak ustały), sunia dostała zastrzyk ze sterydów, antybiotyk Synulox (ma go brać przez 4 tygodnie), i karmę royal canin hypoallergenic (ma dostawać tylko ją). Od tej wizyty (13:30) suczka zjadla przepisową dzienną dawkę podanu na opakowaniu dla psów wychudzonych (230g), ale stolców nadal jest dużo, nic się nie zmieniło. Martwi mnie to. Czy istnieje szansa, że jest to tylko IBD, i po stosowaniu karmy i antybiotyku w końcu suni się polepszy? B. się o nią martwię, jedzenie przez nią dosłownie przelatuje, długo tak nie wytrzyma. Obawiam się, że może być to niewydolność wewnątrzwydalnicza trzustki, jeśli tak to jakie powinniśmy wykonaćđ badania? Na czym polega leczenie takiej niewydolności? Czy pies może przy niej spożywać tę karmę, którą je obecnie? Czy leczenie trwa do końca życia?
Żeby stwierdzić czy to zewnątrzwydzielnicza niewydolność trzustki trzeba zrobić badanie kału. Tylko jest taki numer, że kał musisz zawieźć do badania w ciągu godziny. Leczenie trwa chyba całe życie, no i karma też musi być odpowiednia, rc digetive low fat albo intestinal.
Ale jakie? Zwykłe badanie kału?? Czytałam, że badania krwi przy niewydolności trzustki nie wykazują odstępstw od normy, ale można jeszcze zrobić test z kliszą rtg, biochemię krwi, test na obecność włokien mięśniowych w kale i testy trzustkowe. Ba. Ale wszytsko możliwe, że jednak jest to zapalenie jelit, a na poprawę trzeba czekać kilka dni, tylko, że ja nie mam tyle czasu. Pies mi chudnie w przerażającym tempie, jak nic nie zrobię to w końcu zdechnie.
test kliszowy na strawność, usg, a morfo i bichemia tak przy okazjiLORIA pisze:Ale jakie? Zwykłe badanie kału?? Czytałam, że badania krwi przy niewydolności trzustki nie wykazują odstępstw od normy, ale można jeszcze zrobić test z kliszą rtg, biochemię krwi, test na obecność włokien mięśniowych w kale i testy trzustkowe. Ba. Ale wszytsko możliwe, że jednak jest to zapalenie jelit, a na poprawę trzeba czekać kilka dni, tylko, że ja nie mam tyle czasu. Pies mi chudnie w przerażającym tempie, jak nic nie zrobię to w końcu zdechnie.
wymieniłyście już prawie wszystkie badania , teaż tzreba po nitce do kębka badać to. Rzeczywiście leczenie trwa do końca życia ( chyba , że stany niewydolnościowe wynikaja np. z procesu zapalnego ). Myślę, że powoli wykonuj badania jedno za drugim. One wtedy powoli się zaczynają składać w całość.