ramzes123 pisze:Bardzo Ci współczuję, bo niestety przez to przechodziłam, choć trochę zdziwił mnie fakt wrzucenia przez Ciebie zdjęć, takich zdjęć, w tym psa na stole. Może źle myślę, ale dla mnie to był koszmar, do którego nie chciałabym wracać i raczej nie przyszło mi do głowy robienie w takim momencie zdjęć. Tak czy owak - powodzenia i nie odbieraj tego jako krytyki, ot luźna myśl, spostrzeżenie...
To było już po operacji więc nerwy już odpuściły. Laki już się na mnie patszył i ogonem merdał więc ja już mniej zestresowana byłm.
Kamień ma 4 cm więc jest duży. Było robione RTG dzień przed zabiegiem i 2 wetów mi powiedziało, że sam tego nie wydali.ania05111971 pisze:A jakiej wielkości był kamień ?Dlaczego operowali ?Nie mógł go sam wydalić ?Robili jakieś badanka przed?