Kamień:(

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
kamila lakusiowa
Posty:485
Rejestracja:18 września 2008, 19:51
Lokalizacja:Białystok

09 października 2010, 21:36

Mnie też poniosło. I nie uraziłam się tylko smutno mi się zrobiło.
Dobra koniec z tym tematem.

Ramzes123 Jak karmiłas psiaczka po zbaiegu?
ramzes123
Posty:261
Rejestracja:21 listopada 2008, 21:33

09 października 2010, 21:46

kamila lakusiowa pisze:Mnie też poniosło. I nie uraziłam się tylko smutno mi się zrobiło.
Dobra koniec z tym tematem.

Ramzes123 Jak karmiłas psiaczka po zbaiegu?
Kamila, założenie teoretyczne było takie jak u Ciebie- kroplówka , potem jedzenie lekko półpłynne, potem stopniowo stałe. Jednak mój pies nie chciał jeść. W ogóle. Potem bardzo powoli, niewiele i tak naprawdę nikt nie wiedział czemu. Wszystko goiło się dobrze, wracał do sił, ale bez apetytu. Potem jadł, ale tylko około szklanki jedzenia dziennie, to bardzo mało. Bardzo schudł. Pojawiło się nawet podejrzenie, że w żołądku móg zostać fragment ciała obcego - to była zabawka, al na szczęście nic takiego nie miało miejsca. Stopniowo jakoś z tego wyszliśmy, z pomoca mądrego weterynarza i odpowiednich środków.
Awatar użytkownika
kamila lakusiowa
Posty:485
Rejestracja:18 września 2008, 19:51
Lokalizacja:Białystok

09 października 2010, 21:50

To się cieszę. Lakiego jak narazie do jedzenia nie ciągnie co narazie mnie cieszy ale na spacer chodzi w kagańcu tak na wszelki wyadek.

Raną też się nie interesuje i to też pochwalam. Nie mogę na niego patszeć :(
Awatar użytkownika
kamila lakusiowa
Posty:485
Rejestracja:18 września 2008, 19:51
Lokalizacja:Białystok

10 października 2010, 20:51

Na ranie pod ”strupem” pojawiła się ropa :( co robić? Obok szwu jest krwiak (tak twierdzi weterynarz). A na dodatek wkoło rany są otarcia/odparzenia :(

Co robić?
ramzes123
Posty:261
Rejestracja:21 listopada 2008, 21:33

10 października 2010, 21:43

Kamila, przede wszystkim zastosuj się do rady weterynarza prowadzącego, bo rozumiem, że pokazałaś, co się dzieje. Co powiedział?
Awatar użytkownika
kamila lakusiowa
Posty:485
Rejestracja:18 września 2008, 19:51
Lokalizacja:Białystok

10 października 2010, 21:53

Jak pokazałam to ropy nie było jeszcze. Był tylko krwiaczek koło szwu i wetka powiedziała, że mógł się zrobić. . Teraz jest ropa i nie wiem co robić.
ania05111971
Posty:193
Rejestracja:04 września 2010, 12:34

11 października 2010, 21:27

I jak tam Lakuś ?
Awatar użytkownika
kamila lakusiowa
Posty:485
Rejestracja:18 września 2008, 19:51
Lokalizacja:Białystok

11 października 2010, 21:35

Ogólnie dziś już żywszy i normalny pies się zrobił :)

Ale gdy został zam w domu rozlizał ranę i nie wygląda to ładnie.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

17 października 2010, 22:29

po tylu dniach albo go wydalił albo ma go w brzuchu. Zrób więc zdjęcie jeśli jest blisko żołądka należy go usunąć operacyjnie.
Awatar użytkownika
kamila lakusiowa
Posty:485
Rejestracja:18 września 2008, 19:51
Lokalizacja:Białystok

18 października 2010, 12:46

P. Jarku, dziękuję za odpiwiedz ale piesek jest już po operacji.
Awatar użytkownika
kamila lakusiowa
Posty:485
Rejestracja:18 września 2008, 19:51
Lokalizacja:Białystok

23 października 2010, 16:20

Dziś Laki wymiotuje i jest osowiały :( dostał zastrzyki i teraz śpi
ania05111971
Posty:193
Rejestracja:04 września 2010, 12:34

23 października 2010, 16:28

Jasny gwint !Czyżby się coś działo znowu ?
Awatar użytkownika
kamila lakusiowa
Posty:485
Rejestracja:18 września 2008, 19:51
Lokalizacja:Białystok

23 października 2010, 16:33

:(
Żołądek się napewno nie rozszedł bo Laki by do tej chwili nie dożył ze względu na kwas solny ale może źle pracować. Mam nadzieję, że to tak coś. Jeśli do poniedziałku nie przejdzie to jadę zrobić RTG
Trzymajcie kciuki.
NinaS
Posty:50
Rejestracja:19 stycznia 2009, 16:56
Lokalizacja:Wrocław

11 listopada 2010, 18:48

I jak psiaczek teraz? Napisz co z nim. Ja też mam ukochaną psinę, o którą walczę i współczuję każdemu właścicielowi, którego zwierzak cierpi a człowiek razem z nim.
Awatar użytkownika
kamila lakusiowa
Posty:485
Rejestracja:18 września 2008, 19:51
Lokalizacja:Białystok

11 listopada 2010, 19:49

Jeśli chodzi o brzuszek to oki :)

Mamy inne problemy :(
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 70 gości