karmy a chore nerki

[morfi]

Witam
Od dłuższego czasu borykamy się z chorymi nerkami u psa. W tej chwili podaję mu karmę rojal urinary s/o ale mam pewne wątpliwości. Zaczeliśmy naszą kurację od karmy hill's u/d i mam wrażenie, że było lepiej. Weterynarz do którego chodzimy twierdzi inaczej patrząc w wyniki które nic nie mówią o zmianach na lepsze, a których defakto nie chciał nam udostępnić. Za to pies znów zaczyna posikiwać po kątach i wymiotować. Czy ja mogę na własną rękę wrócić do poprzedniej karmy?
Proszę, czy ktoś mi może coś poradzić.

[Jarek]

co rozumiesz pod pojęciem " chore nerki". Nikt nie doradzi ci bez usciślenia tak szeroko pojętego wyrażenia się.

[Una]

Moim zdaniem czas zmienić weterynarza. Jakim prawem nie chce Wam udostępnić badań? Ja nie czekałabym ale poszukała innego lekarza.
Po drugie faktycznie choroba nerek to temat szeroki, możesz dookreślić?
Po rodzaju karmy (Royal Canin Urinary) mogę tylko wnioskować, że została wybrana karma, która głównie rozpuszcza kamienie struwitowe. Nie jest zalecana w przewlekłej niewydolności nerek.
Dieta Hillsa zwalcza kamicę moczową i różnego rodzaju kamienie (moczanowe, szczawianowe, cystynowe i krzemianowe) .Czasem stosowana jest też w niewydolności nerek, ale tylko gdy Prescription Diet Canine k/d jest nieskuteczna.
Czy podjęte były próby samodzielnego bilansowania diety? To nie jest aż takie trudne, choć na pewno czasochłonne.