Kaszel Kennelowy

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

bombel92
Posty:2
Rejestracja:29 października 2012, 01:19

29 października 2012, 01:35

Witam, mianowicie od 2 dni mam pieska, kundelka ze schroniska (szczeniak). Jest chory, zabrałem go do weterynarza dzisiaj, po czym dowiedziałem się, że jest to Kaszel Kennelowy. Hmm w schronisku powiedzieli mi, że piesek jest w trakcie leczenia, ale nie podali mi dokładnej nazwy antybiotyku. Weterynarz zmienił antybiotyk i mój piesek dostał serie 3 zastrzyków tj. (SYNULOX, TOLFINE, preparat podnoszący odporność).

W dzień piesek był radosny,biegał, rozrabiał. Aktualnie strasnie go dusi i kicha. Naprawde nie wiem co mam robic chociaz chcialbym mu w jakis sposob pomoc to jednak nie potrafie. Zapewnilem psiakowi cieple legowisko jedzenie oraz picie. Mały nie potrafi sobie znalezc miejsca, skumli, gorączkuje :cry: .

O godzinie 8:00 mam pojawic sie na wizycie kontrolnej, pani doktor zalecała: antybiotykoterapie, podawanie probiotyku, w razie braku poprawy RTG klatki piersiowej.

Jeśli ktos mial z tym stycznosc prosil bym o jakieś rady.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

29 października 2012, 08:11

Kaszel kennelowy wygląda paskudnie - pies smarkający i kaszlący wydaje straszliwe odgłosy. Ale leczony prawidłowo nie jest jakąś groźną chorobą - takie zapalenie gardła u człowieka. Mało przyjemne ale nie śmiertelne.
Psiak nie dość że właśnie zmienił miejsce - trafił ze schronu do domu, do nowego otoczenia, nowych ludzi jest chory. On potrzebuje teraz dużo cierpliwości, miłości i troski. Za parę dni zaaklimatyzuje się, jego stan zdrowotny się poprawi i będzie już dobrze.
A więc uszy do góry! Przetrzymacie a potem już nic, tylko cieszyć się sobą nawzajem!
bombel92
Posty:2
Rejestracja:29 października 2012, 01:19

29 października 2012, 10:31

Właściwie to sam mieszkam i pracuję na zmiany więc obawiam sie o zachowanie psa podczas mojej nieobecnosci ... Mam nadzieje, ze nie bedzie panikował.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

29 października 2012, 12:06

Musi się nauczyć zostawać sam w domu. Wszystkiego musi się nauczyć. Ale to wszystko jest do zrobienia :mrgreen: Trochę cieżkiej pracy przed tobą ale warto, naprawdę warto. Będziesz mieć wspaniałego psa. Jak wychodzisz z domu to zostaw mu trochęprzestrzeni na początek ale np pokoje pozamykaj (meble są dość sporo warte, dywany też :mrgreen: ). Zostaw mu coś do zabawy. Ja zostawiałam psu przedpokój, kuchnię i łązienkę. Grubo gazet na podłodze i wielki konar (twardy) do gryzienia. Po powrocie z pracy okazywało się że gazety są bardzo dokłądnie przeczytane, wyczytane do cna ...a wokół pełno było wiórków drewnianych wśród ścinków gazet. Trochę płąkał na początku ale szybko załapał. Jednak pies musi się przekonać że przed twoim wyjściem i zaraz po twoim powrocie do domu jest przyzwoity, pracowity i męczący spacer. Wtedy warto spać przez te ileś godzin kopytami do góry na kanapie.
Będzie dobrze, tylko potrezba czasu :mrgreen:
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

30 października 2012, 21:45

a czy był szczepiny na cokolwiek? Czy z tym kaszlem towarzyszą mu jeszcze inne objawy?
ramzes123
Posty:261
Rejestracja:21 listopada 2008, 21:33

01 grudnia 2012, 10:01

Panie Doktorze, prosze o przypomnienie, czy Nobivac p. kaszlowi kenelowemu powtarzamy co roku czy co pół roku? Dziękuję.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

02 grudnia 2012, 23:02

szczenie przechodzi kilka szczepień ( wszystko zależy gdzie mieszkacie i jakie jest zagrożnie chorobami zakaźnymi). a potem powtarzamy je po roku jedną szczpionką. Kaszlem kenelowym głównie zarażone są szcznięta . Dorosłe psy mogą chorować , ale przechodzą to łagodnie a szansa na utratę życia prawie nie istnieje. Przy powtórce szczepień używa się sczepionek poliwalętnych i prawie każda zawiera antygen kaszlu kenelowego wię z automatu się powtarza. Oczywiście przy dużym zagrożeniu jakąś chorobą zakaźną można wykonać także doszczepianie interwencyjne.
ramzes123
Posty:261
Rejestracja:21 listopada 2008, 21:33

03 grudnia 2012, 11:18

Jarek pisze:szczenie przechodzi kilka szczepień ( wszystko zależy gdzie mieszkacie i jakie jest zagrożnie chorobami zakaźnymi). a potem powtarzamy je po roku jedną szczpionką. Kaszlem kenelowym głównie zarażone są szcznięta . Dorosłe psy mogą chorować , ale przechodzą to łagodnie a szansa na utratę życia prawie nie istnieje. Przy powtórce szczepień używa się sczepionek poliwalętnych i prawie każda zawiera antygen kaszlu kenelowego wię z automatu się powtarza. Oczywiście przy dużym zagrożeniu jakąś chorobą zakaźną można wykonać także doszczepianie interwencyjne.
Chodzi mi konkretnie o Nobivac p. kaszlowi - ten odrębny, do nosa. Oprócz normalnych szczepień łączonych. Nie chodzi o utratę życia, ale 1 zarażony pies = całe stado kaszlące.Proszę o przypomnienie - po roku czy pół roku? Dziękuję.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

03 grudnia 2012, 12:26

ta donosowa daje rok odporność.
ramzes123
Posty:261
Rejestracja:21 listopada 2008, 21:33

03 grudnia 2012, 12:31

Jarek pisze:ta donosowa daje rok odporność.
Super, dziękuję.
wilczyca2004
Posty:2
Rejestracja:09 stycznia 2013, 10:17

09 stycznia 2013, 10:37

MAM PROBLEM Z MIM ALASKANEM HUSKY. OD JAKIEGOŚ CZASU CIERPI NA KASZEL .WYGLĄDA TO MNIEJ WIĘCEJ TAK ,JAKBY PRÓBOWAŁ ODKASZLNĄĆ FLEGMĘ ,CZASEM MU SIĘ TO UDAJE ,JEDNAK NAJCZĘŚCIEJ JEST TO TAK JAKBY SUCHY KASZEL Z PRÓBĄ ODKASZLNIĘCIA WYDZIELINY.PIES BIEGA CAŁY DZIEŃ PO PODWÓRKU ,WIECZORY I NOC SPĘDZA W DOMU.OPRÓCZ TEGO NIE MA ŻADNYCH INNYCH DOLEGLIWOŚCI.ŻADNYCH CHORÓB PRZYZĘBIA.STAN OGÓLNY BARDZO DOBRY.DODATKOWO OD CZASU DO CZASU ŁAPIE GO PARALIŻ CAŁEGO CIAŁA .WYNIKI KRWI NIE POTWIERDZIŁY ŻADNEJ CHOROBY(MAM NA MYŚLI PADACZKĘ)DZIEJE SIĘ TO NIECZĘSTO .GŁÓWNIE JAK MU ZA GORĄCO ,GDY SIĘ ZMĘCZY LUB CZEGOŚ WYSTRASZY.WYCZYTAŁAM GDZIEŚ ŻE TAKI PARALIŻ ZDARZA SIĘ U PSÓW TEJ RASY .DODATKOWO DODAM ŻE W CZASIE TEGO PARALIŻU ANI PO USTĄPIENIU NIE ROBI POD SIEBIE .JEDYNIE W CZASIE JEGO TRWANIA STRASZNIE SIĘ ŚLINI.TAK JAK WSPOMNIAŁAM DZIEJE SIĘ TO BARDZO RZADKO.NATOMIAST GŁÓWNYM PROBLEMEM NA TERAZ JEST TEN KASZEL,BARDZO DOKUCZLIWY W NOCY BO W DZIEŃ GO NIE MA (KASZLU)PROSZĘ O PODPOWIEDŹ CO TO MOŻE BYĆ.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

09 stycznia 2013, 13:11

A diagnostyka serca (dokładna) była robiona?
Diagnostyka układu nerwowego?
wilczyca2004
Posty:2
Rejestracja:09 stycznia 2013, 10:17

10 stycznia 2013, 07:08

LEKARZ ZROBIŁ WYNIKI KRWI ,WYSZŁY BARDZO DOBRE WRĘCZ KSIĄŻKOWE. NA CZYM POLEGA DIAGNOSTYKA SERCA I UKŁADU NERWOWEGO?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

16 stycznia 2013, 00:00

nietety potrzeba wykonać na początek dokładne rtg boczne i strzałkow płuc a potem dalsze kroki. A jak wygląda ten poaraliż. Jeśli się wywraca i traci przytomność potem wstaje szuka jedzenia i picia to dodatkowo pies może cierpieć na epilepsję.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości