Kaszel
Mój 1.5 roczny pies od miesiaca ma kaszel. Na początku był suchy, następnie wydawać by się mogło, że wilgotny-jakby próba odkrztuszania wydzieliny. Kaszel sporadyczny, zwłaszcza w nocy i po przebudzeniu. Do tego przeźroczysta wydzielina z nosa i *przełykanie śliny*.Dodam, że według mnie ta wydzielina ma inny zapach niż zwykle, aczkolwiek nikt nie zwrócił na to uwagi, więc być może to tylko moje odczucie. Oczywiscie odwiedziliśmy lekarza, który stwierdził że to lekkie przeziebienie i powinno samo minąć. Kaszel nie mijał, co więcej kiedy w czasie zabawy poklepiwałm jego klatkę, wywoływało to automatycznie kaszel( no właśnie to mnie niepokoi bo to chyba nie jest dobry objaw).Kolejna wizyta i tym razem antybiotyk. Lekarz stwierdził zapalenie gardła(tym razem dotyk jego szyji powodował kaszel),czyste płuca i dobra pracę serca(osłuchowo oczywiscie) ale po dwóch tygodniach antybiotyku nic nie ustepuje. W czasie antybiotykoterapii widać było lekka poprawę, ale pod koniec antyb znów się nasiliło. Teraz zauważam, że kiedy jest podniecony, kiedy mnie np. wita pochrapuje gardłem, także kiedy pociagam go za smycz, też to wywołuje podobne objawy. Nie zauważyłam żeby się męczył, jest żwawy, chętny do zabawy. Dodam, że problem zaczął się w momenicie pojawienia sie upałów, więc może sie przeziębił. Ale to tak długo trwa, może powinien być zbadany pod katem chorób serca lub chorób laryngologicznych, czy może to alergia bo też drapie sie po uszach, które według lekarza są czyste. Oczywiście mamy zamiar odbyć kolejną wizytę, ale proszę o komentarz na ten temat bo bardzo mnie ten kaszel niepokoi.
Własnie poczytałam o zapadalności tchawicy i muszę przyznać, że objawy są podobne, aczkolwiek mój pies to mieszaniec( spaniel i hart), więc do małych nie należy, a wszędzie piszą, że jest to choroba małych ras. Ale może to nie jest reguła. Podobno zapadanie może być wrodzone i nabyte, no właśnie w jaki sposób pies może się tego nabawic(wady w budowie tchawicy, urazy)? Bardzo proszę o odpowiedź.
Na wczorajszej wizycie lekarz powiedział, jest poprawa bo pies nie reaguje kaszlem podczas dotykania szyi. Był zaskoczony, że w końcowej fazie podawania antybiotyku kaszel się nasilił, ale powiedział że tak może być(wydostaje się zalegająca flegma). Zalecił obserwację do pięciu tygodni, jeśli kaszel nie ustąpi wykonają bronchoskopię. Według mnie pies kaszle częściej,jakby zalegało mu coś w gardle i próbuje to odkrztusić. Nie wiem co mam robić, może jest jakiś syrop, który może pomóc?
zwierzę powinno zostać dokładnie przebadane z radiogramem płuc. Niepokojące są objewy długotrwałego procesu, ciężkiego w leczeniu i nawrotowego. Jeśli mamy do czynieania z zapaleniem płuc antybiotyk może być potrzebny dużo silnieszy i podawany na prawdę długo. Jeśli wypływ z dziurki jest jednostronny na pewno należy dokładnie sprawdzić i nos i drogi oddechowe pod kątem ciała obcego. Jeśli mimo zmiany antybiotyku poprawa będzie niewielka należy wykonać badania mikrobiologiczne śluzu z drzewa oskrzelowego. Oczywiście przy tych badaniach należy odrzucić choroby układu krążeniowego choć one powoli się same wykluczają , bo przy nich nie ma wypływów z nosa ( chyba , że już przy obrzękach płuc, ale to skrajność )
Witam
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Po kilku tyg obserwacji wybraliśmy się tydzień temu do lekarza(ze wzgl na nasilający sie kaszel i zieloną wydzielinę z nosa). Dostaliśmy antybiotyk ronoxan 100 mg 2 tabl 1Xdzienne przez 10 dni, zlecono również rtg klp, które dzisiaj się odbyliśmy. W prześwietleniu lekarz nie znalazł patologicznych zmian uff, jedno płuco jest nieco większe od drugiego, ale stwierdził że może tak być. Natomiast zajrzeli mu do gardła i okazało się być bardzo czerwone i podrażnione, stwierdził więc lekarz, że jest to przedłużająca się infekcja gardła. Zalecono krótkie i niewyczerpujące spacery przez najbliższy tydzień i kontynuację antybiotyku. Dostał też panacur na kark. We wtorek następna wizyta. Mam nadzieję,że antybiotyk w końcu zadziała. Pozdrawiam.
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Po kilku tyg obserwacji wybraliśmy się tydzień temu do lekarza(ze wzgl na nasilający sie kaszel i zieloną wydzielinę z nosa). Dostaliśmy antybiotyk ronoxan 100 mg 2 tabl 1Xdzienne przez 10 dni, zlecono również rtg klp, które dzisiaj się odbyliśmy. W prześwietleniu lekarz nie znalazł patologicznych zmian uff, jedno płuco jest nieco większe od drugiego, ale stwierdził że może tak być. Natomiast zajrzeli mu do gardła i okazało się być bardzo czerwone i podrażnione, stwierdził więc lekarz, że jest to przedłużająca się infekcja gardła. Zalecono krótkie i niewyczerpujące spacery przez najbliższy tydzień i kontynuację antybiotyku. Dostał też panacur na kark. We wtorek następna wizyta. Mam nadzieję,że antybiotyk w końcu zadziała. Pozdrawiam.
Witam
No i mamy alergię na nieznany alergen. Poniewaz kaszel nie ustepowała lekarze zalecili zrobić bronchoskopię. Wynik; zapalenie oskrzeli na tle alergicznym , brak bakterii w śluzie, brak robaków, badanie cytologiczne w normie.Lekarze powiedzieli, że ten rodzj zapalenia jest charakterystyczny dla alergii wziewnej( najprawdopodobniej na jakąś chemię, używana do sprzatania w domu) Zalecone leczenie; kuracja p/robakom długim. Jesli to nie pomoże( a nie pomaga bo pies kaszle jeszcze bardziej, chyba że tak powinno być) leczenie sterydem, czego obawiam się najbardziej bo sterydy podobno maja nieciekawe skutki uboczne dla organizmu. W związku z tym moje pytania; czy sam steryd bez antybiotyku może cofnać zaawansowane zapalenie oskrzeli, czy jeśli alergia ustapi bedzie konieczne dalsze podawanie leku i czy ma Pan jakies pomysły co może psa uczulać( dodam że usunęłam już większosć chemii z domu, sprzątam właściwie sama wodą). Czym oprócz sterydu można leczyc alergię, może jakaś homeopatia? Proszę o porady.
No i mamy alergię na nieznany alergen. Poniewaz kaszel nie ustepowała lekarze zalecili zrobić bronchoskopię. Wynik; zapalenie oskrzeli na tle alergicznym , brak bakterii w śluzie, brak robaków, badanie cytologiczne w normie.Lekarze powiedzieli, że ten rodzj zapalenia jest charakterystyczny dla alergii wziewnej( najprawdopodobniej na jakąś chemię, używana do sprzatania w domu) Zalecone leczenie; kuracja p/robakom długim. Jesli to nie pomoże( a nie pomaga bo pies kaszle jeszcze bardziej, chyba że tak powinno być) leczenie sterydem, czego obawiam się najbardziej bo sterydy podobno maja nieciekawe skutki uboczne dla organizmu. W związku z tym moje pytania; czy sam steryd bez antybiotyku może cofnać zaawansowane zapalenie oskrzeli, czy jeśli alergia ustapi bedzie konieczne dalsze podawanie leku i czy ma Pan jakies pomysły co może psa uczulać( dodam że usunęłam już większosć chemii z domu, sprzątam właściwie sama wodą). Czym oprócz sterydu można leczyc alergię, może jakaś homeopatia? Proszę o porady.
-
- Posty:3474
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
........
Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2014, 21:28 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty:274
- Rejestracja:17 września 2008, 20:54
Oczywiście, że sam steryd może pomóc bez podawania antybiotyku, zresztą po co antybiotyk jeżeli nie ma bakteri, to tylkoby osłabiło psa. Może dobrze byłoby wykonać testy na poszczególne alergenty, u mnie na goldenim forum jest wielu alergików zarówno na pokarmy jak i na pyłki traw i roztocza, pieski są zdiagnoaowane i dostają sterydy i normalnie funkcjonują.
Znalazłam klinike, niestety jest ok 150 mil od mojego miejsca zamieszkania (mieszkam w Anglii). Pani wet powiedział, że oni robią testy skórne, a że Cyprys ma alergię wziewną to potrzebuje mieć testy wziewne. Najważniejsze, że po drugiej dawce sterydu kaszel jakby ustąpił całkowicie. Za dwa tyg wizyta jeśli bedzie ok to zmniejszymy dawkę, i tak przez 3, 4 miesiace. I to mnie przeraża, bo tyle sie naczytałam o skutkach ubocznych, że głowa mi spuchła. Ale z drugiej strony ludzie też przeciez biorą sterydy i jakoś funkcjonują. Co zauważyłam to, ze pies zaczął wiecej pić. Proszę o komentarz w spawie sterydów i kuracji, czy powinna ona tak długo trwać?
oczywiście , że jak się da to powinno się podawać sterydy jak najkrócej, ale są zwierzęta , które albo cierpią na tak potężną alergie albo na choroby autoagresywne , że trzeba te leki podawać latami. Przy umiejętnym podawaniu tych leków i dostosowaniu do odpowiednio niskich dawek efekty uboczne mogą nie wystąpić w ogóle lub być widoczne po kilku latach .
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 39 gości