Upewnij się, że trafią do dobrych domków, do ludzi którzy coś wiedzą na temat psów. Proponuję zadać kilka pytań chętnym np czym chcą żywić psa, ile pieniędzy poświęcić na karmę czy znają proporcje jakie należy zachować przy jedzeniu gotowanym, czy zastanawiali się co z psem zrobią w wakacje, jak chcą psa nauczyć czystości, co wiedzą na temat szkolenia- to pytania tak na szybko.
Nie daj się zwieść życzliwością, a już na pewno nie oddawaj małych jak ktoś Ci powie że to kundle i nie muszą jeść drogich karm czy być szkolone!
Wybierz dobrze, zaproponuj żeby Ci przesyłali zdjęcia małych, dzwonili- nr i adres sobie spisz.
Też miałam maluchy i ja niestety straciłam kontakt z ich właścicielami, wpadłam w paranoję i przeglądam schroniska, fundację w poszukiwaniu moich małych (różni są ludzie, potrafią stwarzać pozory). Tobie nie życzę tego przez co przechodzę.
Moja suczka jest połączeniem jamnika i kundla, a małe ma z kundlem białym w czarne łatki 
