dostalismy szczeniaka goldena od znajomych i zastanawia mnie jedna rzecz
gdy chodzi powoli 'kreci" pupa na boki gdy idzie szybciej lub biega rusza sie z wielka gracja czy to normalne ? czytalismy o objawach dysplazji ale pies chetnie wychodzi na spacery nie robi kroliczych skokow wstaje i kladzie sie normalnie tylko to krecenie pupa pomoze ktos ? czy to normalne ? czy wasze szczeniaki tez tak krecily zadkiem ?
Krecenie pupa u goldena ?
Nasza goldenka też tak kręciła jak była mała, i kręci do dziś. Śmiejemy się, że wygląda, jakby tańczyła sambę. Zresztą znajomi, którzy też mają goldenkę z tego właśnie powodu dali jej na imię Samba.
Jeżeli Was to niepokoi, powiedzcie o tym weterynarzowi przy najbliższej wizycie - niech poobserwuje, jak piesek chodzi i to oceni.
Pozdrawiam i powodzenia w wychowywaniu psinki.
Jeżeli Was to niepokoi, powiedzcie o tym weterynarzowi przy najbliższej wizycie - niech poobserwuje, jak piesek chodzi i to oceni.
Pozdrawiam i powodzenia w wychowywaniu psinki.
kamien z serca !!! sprawdzalismy objawy dysplazji ale nasz psiak to ich zupelne przeciwienstwo !! poza tym kreceniem tyleczkiem i czasami zdarzy mu sie biec odbijajac sie 2 lapami od ziemi ale reszta objawow nie wchodzi w gre uwielbia skakac po zabawki do samochodu uwielbia biegac skakac wariowac siedzi prosto nic nie jest podejrzane poza tym kolysaniem sie na boki chociaz zauwazylismy ze dorosle goldki tez tak kolysaja pupa.. no chyba ze to byl jakis odosobniony przypadek z tego co wiem rodzice nie maja dysplazji a maly krecil tak tylkiem od samego poczatku teraz ma prawie 4 miesiace moze rusza sie tak niezdarnie dlatego ze szybko rosnie ? caly czas ma podawany preparat na stawy co o tym myslicie ?
Goldeny zamiast stepem czesto poruszaja sie inochodem (jak wielblady ), co sprawia, ze kreca tylkami
Panika dotyczaca dysplazji jest tak rozpowszechniona, ze niemal kazdy dbajacy i poglebiajacy wiedze o psach, ale niedoswiadczony wlasciciel szczeniaka rasy narazonej na dysplazje "widzi" jakies objawy - mnie to rowniez nie ominelo
To, co czasem jest dla nas "objawami" dysplazji - krecenie tylkiem, krzywe siedzenie, "kicanie" (widzialam jak kical pies z ciezka dysplazja i nie ma to nic wspolnego z tym, co dla mnie wygladalo jak odbijanie sie z dwoch lap w szybkim biegu ) itp. czesto nie jest niczym niepokojacym albo nie potrafimy prawidlowo tego ocenic, bo tak naprawde nie widzielismy jak porusza sie chory pies.
Moj zdrowy pies baaardzo czesto siedzi jak sierota na ktoryms poldupku - smiejemy sie, ze na pewno ma ciezka dysplazje, a lekarz ktory ocenial jego rtg zupelnie sie nie zna I oczywiscie niemilosiernie kreci tylkiem poruszajac sie inochodem
A tak zupelnie na boku - smiem twierdzic, ze dysplazja nie jest najwiekszym problemem tej rasy
Panika dotyczaca dysplazji jest tak rozpowszechniona, ze niemal kazdy dbajacy i poglebiajacy wiedze o psach, ale niedoswiadczony wlasciciel szczeniaka rasy narazonej na dysplazje "widzi" jakies objawy - mnie to rowniez nie ominelo
To, co czasem jest dla nas "objawami" dysplazji - krecenie tylkiem, krzywe siedzenie, "kicanie" (widzialam jak kical pies z ciezka dysplazja i nie ma to nic wspolnego z tym, co dla mnie wygladalo jak odbijanie sie z dwoch lap w szybkim biegu ) itp. czesto nie jest niczym niepokojacym albo nie potrafimy prawidlowo tego ocenic, bo tak naprawde nie widzielismy jak porusza sie chory pies.
Moj zdrowy pies baaardzo czesto siedzi jak sierota na ktoryms poldupku - smiejemy sie, ze na pewno ma ciezka dysplazje, a lekarz ktory ocenial jego rtg zupelnie sie nie zna I oczywiscie niemilosiernie kreci tylkiem poruszajac sie inochodem
A tak zupelnie na boku - smiem twierdzic, ze dysplazja nie jest najwiekszym problemem tej rasy