kręcz szyjny u jamnika
Mam 10-letnią suczkę rasy jamnik. Półtora tygodnia temu poszłam z nią do weterynarza, ze względu na wymioty, brak apetytu, wzmożone pragnienie oraz ogólną osowiałość. Lekarz zrobił USG oraz skierował na badanie krwi. Badania wykazały, że wyniki są dobre, tylko jest podwyższony stan leukocytów we krwi. Piesek dostawał zastrzyki przeciwzapalne i antybiotyk. W trakcie leczenia(po 2 zaszczykach) w domu pies dostał jakiegoś napadu bólu przy czym strasznie skomlał. Wyglądało to jakby dostał skurczu mięśni w okolicach szyi włącznie z prawą przednią łapką. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie miał. Najpierw pomyślałam, że może to mieć jakiś zwiazek z zastrzykami, ponieważ jeden z nich pies dostawał do szyi a pies jest strasznie wrażliwy i ze stresu zawsze napina mięśnie i panikuje. Przy następnej wizycie weterynarz stwierdził, że jest to kręcz szyjny. Chciałabym nadmienić, że 3 lata temu badanie rtg wykazało dyskopatię odcinka piersiowo- lędźwiowego kregosłupa. Pani weterynarz powiedziała, że wtedy piesek bardzo ładnie poszedł na leczenie i do tej pory wszystko było z nim dobrze. Obecnie piesek nadal dostaje leki przeciwzapalne, przeciwbólowe oraz dostał już dwa razy b-kompleks. Obecnie piesek wygląda dużo lepiej, ma apetyt, pije, potrafi chodzić, jednak nadal ma te silne skurcze. Występują one teraz jakby częściej, ale są krótsze. Jednak nadal pies bardzo głośno przy tym skomle i ogólnie boi się ruszać. Chciałabym się dowiedzieć, jaka jest szansa na wyleczenie tej przypadłości i jak postępować z pieskiem? Weterynarz nie zalecił żadnego usztywnienia karku tylko ciepłe okłady poduszką elektryczną. Bardzo się martwię o pieska, a teraz nie może normalnie funkcjonować. Z góry dziękuję za odpowiedź.
pilnie wykonaj zdjęcia rtg całego kręgosłupa, ogranicz psu ruch.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 75 gości