Panie doktorze, moja sunia dostawała ostatnio RIMADYL na silną kulawiznę przedniej łapy. Niestety nic nie pomogło.Lekarz, do którego z nią chodzę mówił mi o zastosowaniu blokady ze sterydu, ale jeśli chodzi o sterydy - ich skutek na inne narzady , to boję się na to zdecydować. Dodam, ze w listopadzie psina miała robiony zabeg w łokciu i teraz lekarz uważa, że od tego łokcia ból może promieniować ażdo barku. Ja za każdym razem, jak szukam miejsca bólu to psina reaguje mi na wysokości barku i mam wrazenie, że jest to mięsień. Bark był sprawdzany też na rtg i nic nie wykazało ( nie jest zwichnięty, zwyrodnień nie ma). Lekarz bada zupełnie inaczej. Wiem, ze na pewno ma większe doświadczenie niż ja ale już sama nie wiem co myśleć i robić.
Ja sunię sprawdzam bardzo powoli i delikatnie i za kazdym razem reaguje mi w tym samym miejscu a u lekarza nie jest sprawdzany mięsień tylko ruchomość łapy poprzez zginanie. Psina ma zwyrodnienia, ale kuleje akurat najbardziej na tę przednią. Dodam, że dostaje też artroflex i tran. Czy coś jeszcze na te stawy powinnam jej dawać. Ma 9,5 lat. Karma ORIJEN senior. Kosztuje mnie bardzo, no ale cóż...
Proszę o jakąkolwiek radę, jeśli przy tym moim opisie da radę coś doradzić. Czy ewentualnie na rimadylu może być przez dłuższy czas i maksymalnie jak długo?
kulawizna i rimadyl
da się poradzić. Nie faszeruj go środkami przeciwbólowymi póki nie ustalisz powodu kulawizny. Zrób powtórne DOKŁADNE rtg kończyny (całej ) i ustalcie z lekarzem co się dzieje. Nie odwrotnie.