łysa pupa

[SleepingSun]

hm a z tym jodem to ciekawa sprawa swoją drogą. My tutaj na południu mamy zagwarantowaną sól jodowaną i z niej czerpiemy ten pierwiastek. Skąd psy go biorą? Jakoś nieczęsto spotyka się psy z chorą tarczycą, więc muszą go skądś brać lepiej poczekaj, nie wiadomo nawet czy to tarczyca. Co je Twój pies?

[ariva]

już pisałam - cały czas (od 8 lat) je karmę Biomil

Kelp już zamówiłam - najwyżej sama go zjem - już 10 lat nie byłam nad morzem a soli używam bardzo mało

a tak poważnie - w poniedziałek zadzwonię do lecznicy i zapytam

[isabelle30]

oj nie SleepengSun, całe stada psów mają mają problemy z tarczycą. Przy czym nie kazdy ma charakterystyczne objawy. Nie kazdy wogóle je ma. Część wogóle nie dożywa wieku starszego, umierają na serce bo to serce cierpi przy niedoczynności tarczycy najbardziej, wogóle niezdiagnozowane. Większość psów z niedoczynnością tarczycy nigdy nie zostaje zdiagnozowana bo nikt nigdy nie zrobi im zadnych badań.
Niestety Polska jest krajem bardzo ubogim w jod. Wiele lat temu sypano masy nawozów zawierających także jod. Więc zwierzęta gospodarskie zawierały go duże ilości. Duze ilości były także w roślinach. Teraz już nie ma takiego urra! na nawozy, są już nowe generacje nawozów. Od wielu lat każda sól jest jodowana, trudno kupić taką niejodowaną. Kiedyś psy dostawały żarcie ze stołu - z dużą zawartością jodu. teraz mamy mody zywieniowe które człowiek przenosi na swojego psa - nie za dużo białka bo to szkodliwe, chudo bo tłuszcz to problemy, mało lub zero soli itd. Większość ludzi karmi suchymi karmami a z kolei większość z tej grupy kiepskimi karmami marketowymi.
Niedobory jodu w diecie naszych czworonogów są ogromne! A pies ma dzienne zapotrzebowanie na jod 40-50 mikrogram na każdy kilogram swojego ciała. Policz ile potrzebuje pies ważący 10 kg - 500mikrogramów dziennie. To jest 3 razy więcej niż zapotrzebowanie człowieka.
Podejrzewam że gdyby zrobić porządne badania - na jakimś wybranym terenie pobrać krew od wszystkich psów na oznaczenie poziomu hormonów tarczycy - myślę że wynik powaliłby z nóg każdego z nas...

[ariva]

mamy już wyniki badań:

Estradiol 8.2 pg/ml (norma do 10pg/ml)
TSH 0,14 ng/ml (norma <0.60)
T4 1,34 mikrogram/dl (norma 1.3-4.5)

czyli T4 w dolnych granicach normy. Dostaliśmy Eltroxin (50 mikrogramów) i mamy podawać 2 razy dziennie po 1/2 tabletki

zobaczymy czy pupa zarośnie

[SleepingSun]

nie ma czegoś takiego jak dolne granice normy. Jest norma i jeżeli wynik się w niej mieści to jest prawidłowy. Nie jestem lekarzem, ale nie sądzę żeby przez to wypadała jej sierść.

[Jarek]

w tych wynikach nie ma nic nieprawidłowego.

[ariva]

w takim razie jakie jeszcze badania powinnam jej wykonać? bo jak była łysa, tak jest...
lekarz wykluczył problem skórny, więc coś musi być nie tak z czymś innym...

[SleepingSun]

a uczulenie?

[ariva]

uczulenie odpada, bo nie ma żadnych objawów typu drapanie się czy zmiany na skórze

skóra jest czysta bez żadnych zmian, kupy normalne, poza tym tę samą karmę je od 8 lat (na zmianę raz kurczak a raz jagnięcina) i do tej pory nic się nie działo...

[SleepingSun]

nie musi się drapać, spróbujcie odstawić karmę z kurczakiem, bo jego białko bardzo często psy uczula. Robert napisał bardzo mądrą rzecz na forum, mianowicie to, że pies może tolerować alergen do jakiegoś czasu. W pewnym momencie organizm się zacznie buntować. Poza tym producenci bardzo często zmieniają skład. Może w ogóle zmieńcie żarełko? Musicie zacząć po kolei wykluczać możliwości wypadania sierści, bo stwierdzić co to chyba po prostu jednoznacznie się nie da. Ja bym jeszcze uderzała w proszki do prania i inne środki czystości.

[murakami]

Najgorsze jest to, że na efekty jakichkolwiek: zmian w żywieniu, eliminacji, suplementacji, w przypadku włosa czeka się długo. Mam podobny problem, też jesteśmy po badaniach w kierunku niedoczynności - wyniki w normie. Na razie obserwuję zmiany (u mojego psa są na obydwu bokach). Ale usłyszałam wczoraj od dermatologa na SGGW, że podaje się też hormon na podstawie zgodności objawów niedoczynności tarczycy, a wyniki badania krwi, które mieszczą się w normie*, nie są do końca czynnikiem wykluczającym tę chorobę.

*oczywiście mam na myśli m.in T4; fT4, TSH, cholesterol

[isabelle30]

A ja bym poczekała ze 3 miesiące na efekty stosowania hormonu tarczycy....do tego suplementacja jodem.

[SleepingSun]

nie bardzo to rozumiem, jaki hormon się podaje? Tarczyca reguluje cały metabolizm, chyba nie można tak sobie zgadując podawać TSH, ani TH4... No chyba, że faktycznie występuje cały szereg objawów wskazujących niedoczynność, ale wtedy czemu to nie wychodzi w badaniach?

[murakami]

A ja bym poczekała ze 3 miesiące na efekty stosowania hormonu tarczycy....do tego suplementacja jodem.

W przypadku ariva - jestem dokładnie tego samego zdania. A u nas hormon nie został jeszcze włączony.

[murakami]

nie bardzo to rozumiem, jaki hormon się podaje? Tarczyca reguluje cały metabolizm, chyba nie można tak sobie zgadując podawać TSH, ani TH4... No chyba, że faktycznie występuje cały szereg objawów wskazujących niedoczynność, ale wtedy czemu to nie wychodzi w badaniach?

Mowa była o eltroxinie, ale u nas objawy nie są bardzo typowe dla schorzenia, na razie suplementacja.
Aha, badania najlepiej wysyłać do Niemiec (podobno). Ja mam z warszawskiego LAB-WETu

przepraszam za post pod postem