Lysiejacy nosek u Yorka- pytanie do dr Jarka
Jakis czas temu zaobserwowalam u mojego psa delikatnie lysiejacy nosek. Z poczatku pomyslalam ze tak powinno byc, ze taka jego uroda, tymbardziej, ze nie drapal sie po nosku. Lekarz nie wiedzial dokladnie co to moze byc, ale podal zastrzyk odczulajacy, podejrzewal jakies uczulenie. Pare msc wczesniej pies mial zapalenie ucha, ale szybko wyleczylismy preparatem Surolan, i tak pomyslalam ze to moze miec zwiazek z lysiejacym noskiem. W necie znalazlam rozne przypadki lysiejacych noskow, stosowano wlasnie surolan albo inne masci na grzybice. Wybieram sie do weterynarza w tym tyg, ale chcialabym miec juz jakis punkt zaczepienia, gdzie szukac. Chodze do krakvetu na zlotym wieku, ale nie bardzo sie orientuje, ktory lekarz jest specjalista dermatologiem. Prosilabym o mala porade w tym temacie, polecenie lekarza, wiem, ze Pan sie orientuje , pare razy udalo mi sie trafic akurat na Pana dyzur Pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedz.
proszę mi pokazać pieska na pewno coś temu zaradzimy.
Nie umiem wkleic zdjecia;/ Dzis ide do lecznicy, troche poczytalam juz na ten temat. Skorzane ucho to nie jest bo uszy ma ok, podejrzewam ze to grzybica. Mam nadzieje ze wyleczymy zanim wylysieje:)
kurcze niewiele widać na tym zdjęciu.
Bylam wczoraj. Lekarz polecil przez 3 tyg smarowac Surolanem. Mam nadzieje, ze pomoze. Dziekuje i pozdrawiam:)
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 81 gości