Mam poważny problem...

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

FAJFEREK

15 lipca 2006, 10:16

Mam poważny problem. Mój piesio ( 3 latka ) mały kundelek jadł dzisiaj pokrojoną w dość małe kawałeczki wołowinkę ( ugotowaną ). Niestety połykał je prawie w całości, po czym doszło tak jakby do zadławienia, braku powietrza ( głośno oddychał, był wystraszony i sztywny ). Trwało to z 10 sekund, po czym odechciało mu się jeść. Czy myśli pan Panie doktorze, że to przez to połykanie kawałków w całości bez wcześniejszego przerzucia ?? Wczoraj było tak samo, lecz nic przy tym FAJFEREK nie jadł. Wyglądało to wówczas na zadławienie, zakrztuszenie powietrzem. Co to może być ?
Awatar użytkownika
aglo
Posty:288
Rejestracja:15 kwietnia 2006, 12:10
Lokalizacja:Wieś

15 lipca 2006, 12:54

Nie rozumiem dlaczego w takich sytuacjach nie idziecie ze swoim podopiecznym do weterynarza zamiast tracić czas przed komputerem. Czasami zadziwia mnie, że ktoś woli zadać pytanie w strasznie naglącej sprawie i czekać na odpoiwedź nawet kilka dni, niż pojechać do lecznicy. na forum można uzyskać porady, w sprawach, które nie wymagają natychmiastowej pomocy lekarza.
Moja rada: idź do veta ze swoim psem, bo przyczyn moze być wiele.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

15 lipca 2006, 15:53

Aglo nie raz już to pisałem co Ty radzisz,ale ....... Oczywiście musisz pokazać psa lekarzowi, trzeba zbadać jego gardło , przełyk, tchawice. Musisz dokładnie opisać nawet pokazać co robił wtedy pies. Przyczyn może być na prawde wiele. Podejrzewam, że to może niejset coś zbyt poważnego ale lepiej dmuchać na zimne.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 72 gości