mam problem

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

my150107
Posty:1
Rejestracja:21 maja 2011, 20:15

21 maja 2011, 20:22

mam psa rasy lablador ma 9 miesecy i okolo 4-5 miesecy temu mial stan przed zawalowy. bylismy odrazu u lekarza dostal zaszczyki i powiedzial ze ten pies jest za bardzo nadpobudliwy i moze zdazac sie mu czesto. od tamtej pory czesto ma ataki i przez chwile powietrza nie moze zlapac dopiero pomaga jak z mezem otwieramy mu pysk i dmuchamy dopiero lapie oddech. nie wiemy co mamy zrobic jak mu pomoc zeby nie byl tak nadpobudliwy kupujemy mu zabawki idziemy czesto i dlugo na dwor zeby sie wybiegal ale ataki bezdechu dalej sa. co mamy robic? bardzo prosze o pomoc
Awatar użytkownika
kamila lakusiowa
Posty:485
Rejestracja:18 września 2008, 19:51
Lokalizacja:Białystok

22 maja 2011, 14:11

Powinniście porządnie psa przebadać. Czy były robione jakieś badania?

Co do nadpobudliwości. Zacznijcie z psem pracować. Czyli uczycie psa różnych komend, tropicie, szukacie żeby wybieganie psa nie polegało tylko na bieganiu.
Zaplanujcie w ciągu dnia długi spacer, na którym ćwiczycie z psem przychodzenie, skupienie, i co tylko chcecie. Może pomóc kastracja, ale na to chyba jeszcze trochę za wcześnie.
Chefrenek
Posty:509
Rejestracja:01 października 2007, 15:25

22 maja 2011, 15:45

my150107 pisze:mam psa rasy lablador ma 9 miesecy i okolo 4-5 miesecy temu mial stan przed zawalowy. bylismy odrazu u lekarza dostal zaszczyki i powiedzial ze ten pies jest za bardzo nadpobudliwy i moze zdazac sie mu czesto. od tamtej pory czesto ma ataki i przez chwile powietrza nie moze zlapac dopiero pomaga jak z mezem otwieramy mu pysk i dmuchamy dopiero lapie oddech. nie wiemy co mamy zrobic jak mu pomoc zeby nie byl tak nadpobudliwy kupujemy mu zabawki idziemy czesto i dlugo na dwor zeby sie wybiegal ale ataki bezdechu dalej sa. co mamy robic? bardzo prosze o pomoc
Wydaje mi się że to tylko zwykłe zapowietrzanie. Możesz to nagrać?
Louhans
Posty:349
Rejestracja:31 grudnia 2010, 19:22

23 maja 2011, 08:49

Też chętnie popatrzyłabym jak to wygląda, bowiem mojej suni też się to zadzra, ale przyuważyłam, że zazwyczaj to tym jak coś łapczywie wciągnie (zje), albo jak zje normalnie, ale zaraz po tym coś przyciągnie jej uwage i w szaleńczym tempie leci to "coś" sprawdzic, potem przez chwilę nie może złapać oddechu.
Zazwyczaj trwa chwilę i nie normalizuje więc nie panikuję, gdyby nie ustało, to byłnby powód do natychmiastowej wizyty u weta.
Ale, myślę że tak jak Chefrenek napisał, wrzuć filmik, będzie łatwiej ocenić.
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

25 maja 2011, 00:00

musicie nagrać film , bo to co opisujecie wydaje się aż nieprawdopodobne. Prawdopodobnie piszecie o kichaniu wstecznym. Nagrajcie film z tym atakiem. Jeśli to jest kichanie wsteczne to pilnie powtórzę PILNIE zmieńcie lakarza , bo jest bardzo niedouczony. Ale nagrajcie film, bo po tylu latach pracy ja też widzę czasami coś jeszcze pierwszy raz i to dosyć często.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 67 gości