Mój długowłosy ON-ek ma pięć lat. Jak co roku, kiedy zaczyna się lato, pies zaczyna śmierdzieć. Smród ów PRZECHODZI SAMOCZYNNIE pod koniec sierpnia. Pies nie drapie się, nie gryzie, ma normalny apetyt i pragnienie oraz temperament. Kiedyś ten smród wydobywał się w okolicy ogona i gdzieś słyszałem, że to kwestia gruczołu około odbytowego lecz teraz mam wrażenie, że on śmierdzi cały. Wiedząc, że to samo przechodzi, nie robiłbym nic, ale ponieważ wyjeżdżam z nim na wakacje, gdzie będzie dużo ludzi, proszę o podpowiedź, co to może być, jak to zniwelować.
Dodam, że latem nie żałuję psu pływania, czy to w morzu, czy w jeziorach i łączyłem powstawanie smrodu z kąpielą, lecz on śmierdzi również, kiedy ma długą przerwę w kąpielach.
Mój pies śmierdzi
Aniu, a czym może wonieć? Smrodem . Na pewno nie pomarańczami.
Nie jest to zapach mokrej sierści, bo to nie pachnie tak ...dusząco, jak on właśnie waniajet. To coś, hm...nie wiem, jak to określić....niezbyt przyjemnego. Czasem, jak biegnę za nim, to czuję smugę jego woni, jest tak intensywna. Nie jest to na pewno zapach psich łap, bo zresztą psie łapy pachną . Inaczej pies pachnie zimą, bo wówczas rzeczywiście jego sierść pachnie, przynajmniej dla mnie .
Nie jest to zapach mokrej sierści, bo to nie pachnie tak ...dusząco, jak on właśnie waniajet. To coś, hm...nie wiem, jak to określić....niezbyt przyjemnego. Czasem, jak biegnę za nim, to czuję smugę jego woni, jest tak intensywna. Nie jest to na pewno zapach psich łap, bo zresztą psie łapy pachną . Inaczej pies pachnie zimą, bo wówczas rzeczywiście jego sierść pachnie, przynajmniej dla mnie .
No wiesz nawet smrodu mogą być różne odmiany ......A jak go wykąpiesz to też zaczyna śmierdzieć ?Możę się w czymś smaruje ?
Chyba mnie źle zrozumiałaś. Mój pies śmierdzi każdego lata i TYLKO LATEM od pięciu lat i jest to smród bez bodźców zewnętrznych, bez tarzania się.
Matko to ja już nie mam pomysłu .........jest to dośc dziwne zjawisko i wręcz niewytłumaczalne ale może doktor pomoże w tej kwestii
byłbym w stanie pomóc ale musiałbym obejrzeć jego skorę, wlos i powąchać ten zapach. A jak się dłużej nie kąpie to nie jest to trochę inny zapach?
Tak, nieco mniej intensywny to był zapach przy przerwach w kąpieli.
Lecz już go rozwikłałem, a to przez wizytę u lekarza i okazało się, iż zapach ów mógł być powodowany gruczołem okołoodbytowym - został on wyciśnięty, oraz pies miał zaburzenie linienia. Nadmiar jakiegoś łojotoku. Dostałem szampon jodoforowy oraz Biotiderm. Zapach ustąpił niemal natychmiast po kąpieli, lecz troszkę się martwię, że teraz sierść mojego ON-ka jest troszkę przysucha i więcej jej gubi, chociaż z drugiej strony zaczyna nabierać blasku. Więc może jest na dobrej drodze .
Lecz już go rozwikłałem, a to przez wizytę u lekarza i okazało się, iż zapach ów mógł być powodowany gruczołem okołoodbytowym - został on wyciśnięty, oraz pies miał zaburzenie linienia. Nadmiar jakiegoś łojotoku. Dostałem szampon jodoforowy oraz Biotiderm. Zapach ustąpił niemal natychmiast po kąpieli, lecz troszkę się martwię, że teraz sierść mojego ON-ka jest troszkę przysucha i więcej jej gubi, chociaż z drugiej strony zaczyna nabierać blasku. Więc może jest na dobrej drodze .
super , że zadziałało . MAsz porządnego lekarza jak nie ustąpią te objawy zapytaj go o radę.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 92 gości