Nagłe osłabnięcie psa.

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

szarada

03 sierpnia 2013, 00:11

Pisałaś:...
Re: Nagłe osłabnięcie psa.

autor: Ciapa_Oli » 31 lipca 2013, 20:53
RTG klatki miała robione wczoraj i nie wykazało zmian. A echo serca to już lekarz musi zarządzić. ...."
Tak sobie rozmyślam, o tym serduchu ciapki, ma już trochę latek, u młodych piesków chorych na serce, można nie zauważyć objawów,ale w wieku Ciapy,powinny być widoczne,zła tolerancja wysiłku,osłabienie w dni gorące,szybka męczliwość,kaszel częsty,lub po obudzeniu,język i wargi,w chwilach złego samopoczucia robią się lekko niebieskawe. Ja nie czekałabym na to czy lekarz zleci echo serca,tylko bym zrobiła,często nie zlecają ze względu na dostępność i koszt badania, a kardiomiopatia rozstrzeniowa na którą chorują często nasze psiaki nie wyjdzie w E.K.G. w ogóle!Przy kardiomiopatii R.T.G. powinien wykazać przerost serca, ale jej R.T.G. nie był robiony chyba w trakcie narkozy,wiec nie wiem,na ile jest czytelny,nic nie pisałaś co wykazał.Ja byłam na Echu z moją sunią u dr.Niziołka, to duży autorytet w dziedzinie psiej kardiologii w Polsce, bo mojej sinieje język w momencie silnego stresu, na szczęście wyniki ma wzorcowe, przemyśl sobie,może warto zrobić,wydaje mi się,że z chorym sercem można długo żyć przy odpowiednim leczeniu.Pozdrawiam i nadal trzymam kciuki.
szarada

03 sierpnia 2013, 00:29

"...dla mnie ta psina jest częścią mnie..." NO WŁAŚNIE. Mam tak samo.Tyle wydałam, na ratowanie mojej, nic to jak sie ma, gorzej jak się niema,że ukrywałam,no może lepiej powiedzieć nie wspominałam nic mojej teściowej,bo nie każdy to rozumie, a tu wpadka, bo przyjechała ,zapomniałam z tego wszystkiego, że mam imieniny i wpadnie do nas,zobaczyła moje biedne nieszczeście przykute do ściany,na krótkiej smyczy,(tak musi być jeszcze miesiąc po operacji)i tak sie przejęła jej cierpieniem bardzo,mówiąc, że choćby się miała nie wiem jak zadłużyć to i tak ,by ja ratowała! Ulżyło mi. A wracaąc do Ciapki,ja jak przeszłam (po wykryciu cieżkiej choroby serca) na leki, było fatalnie,nie byłam sobą,zanim organizm sie przyzwyczaił do leków,pamiętam,że gdy trzymałam słuchawkę telefonu,to po minucie pot płynąl mi po twarzy strużkami.Nie martw sie ,ze jest spokojniejsza, przywyknie też do leku na pewno, Furosemid,też oslabia, bo odwadnia.Spokojnej nocki życzę.
Ciapa_Oli
Posty:124
Rejestracja:31 lipca 2013, 13:52

03 sierpnia 2013, 00:53

RTG nie wykazało zmian (nie w trakcie narkozy). W poniedziałek jest wizyta kontrolna. Jest u nas specjalista od kardiologii. Poprosimy. Ona nie męczyła się. Rok temu była z nami w górach. Nie kaszlała. Rok to dużo dla psa, ale jeszcze przed załamaniem we wtorek, w sobotę była ze mną na lotnisku, w sklepie, potem w nocy na stacji odbierałyśmy rodziców- ciężki, upalny dzień, w kółko coś się działo. Ona nie dyszała, chodziła wszędzie. Mogła mieć może jakiś mini zawał. Tamtego dnia nie było gorąco. Siedziała w domu i nagle zaczęła zasypiać. Kiedy była na encortonie co jakiś czas miała gorący nos i dyszała (kilka minut to trwało, do 3 razy dziennie). Po odstawieniu coraz rzadziej to się zdarzało. Po lesie hasała na 5 dni przed tym osłabnięciem. Było ciepło. Nie dyszała. Chodziła, wąchała, pływała ze mną w kapoku :P Czy do echa serca pies musi być na boku położony? U niej to mega problem, bo się szarpie jak dzikus, chociaż teraz jest spokojna to może to dobry moment, żeby jej zrobić takie badanie.


Obrazek

To ja CIEBIE powinnam pozdrowić.
szarada

03 sierpnia 2013, 01:13

Moja stała na 4 łapach. Oj ta twoja Ciapa,jest super. A co do objawów,to dobrze, ze nie ma, ja miałam bardzo mocne objawy,tylko lekarzy bardzo słabych,musiało dojśc u mnie do stanu w jakim była Ciapa,bym trafiła tam gdzi trzeba,czyli erką,do szpitala, zastanawiam sie czy takich stanów zasłabnieć nie może powodować chory kręgosłup ?, jakieś uciski ? Znikam spać.Pisz jak coś ustalicie i o tym jak Ciapka sie miewa. Przy serduszku ważne jest też ograniczanie emocji,zarówno dobrych jak i złych.
Ciapa_Oli
Posty:124
Rejestracja:31 lipca 2013, 13:52

03 sierpnia 2013, 01:23

O rety. To dalej- pozdrawiam cię.

My też się zastanawiamy nad uciskami, ale RTG (w innym wątku) kręgosłupa aż tak wielkich zmian nie wykazało. Mogło jej się coś stać- fakt, ale... skoro nie dostała sterydu ani środka przeciwzapalnego, to chyba od wt-pt nie doszłaby tak łatwo do siebie na samym karsivanie i furosemidzie, jeżeli problem byłby w ucisku na nerwy. Tak sobie można gdybać. Trzeba zdiagnozować. Dobranoc. Śpij dobrze.

Na razie ona w ogóle większych emocji nie przejawia. Tyle, że szczekała pod drzwiami a tak to jakby wszystko jej (poza jedzeniem) było obojętne.
szarada

03 sierpnia 2013, 09:28

Szkoda,że w czasie kiedy Ciapa była w lecznicy nie zrobili 48 godzinnego holtera, częstą przyczyną zasłabnięć,są arytmie serca,ale może nie mieli możliwości sprzętowych.Nie dziwi mnie to, że poprawa u psa nastąpiła po podaniu leków poprawiających ukrwienie,w jej wieku serce na pewno nie ma takiej kurczliwości jak u psa młodego, a każda inna choroba,jest dodatkowym obciążeniem dla serducha.Myśle,że echo sporo wniesie do sprawy dianostyki,przed Echem s.,w naszym przypadku,lekarz zlecił zrobić rtg serca, boczne i strzałkowe,nie wiele wniosło do sprawy, bo nasza sunia reaguje paniką, gdy kładą ja na zimny stół,to bokiem,to na wznak,cała się trzęsła ze strachu i wyszło nie fajnie,nieczytelnie zbyt,jakoby był przerost,a go nie ma.Przy echu ,psy stoją sobie na podłodze,do " podwozia " miała przypięte elektrody,a reszta jak u ludzi.Trwało to ok.15 min.Ważne,byś wzięła wszystkie jej wyniki z sobą,te wcześniej robione.Ja miałam,ekg,usg. krew morf.+biochemia,rtg.w.W dzien echa,nie podawałam leków krązeniowych,ani innych,by nie było przekłamań. Myślę również,ze nie zaszkodziłabyś Ciapie wprowadzając diete sercową, słyszałam ,ze dobrze jak pies je indyka,to mieso ponoć zawiera coś w składzie istotnego dla psów,niektórzy weci podaja swoim psom szyje indycze.Z soli zrezygnuj całkowicie!Nie wiem czy gotujesz jej czy jest na suchym.Podsyłam ci na wszelki wypadek ,diete gotowaną weterynaryjną.
Dieta z niska zawartością sodu, przeznaczona dla psów z zaburzeniami krążenia 115 g chudej siekanej wołowiny
350 g gotowanego ryżu (bez soli!)
3 łyżeczki oleju roślinnego
1,75 łyżeczki fosforanu wapnia

Ja podaję fosforan wapnia MULTI VIT CANIS _MEGAVIT, firma MIKITA, niecałe 30 zł. za 150 tab.Tani i niezły.
Gość

03 sierpnia 2013, 09:33

Artykuł na temat chorób serca u psów.Dr Rafał Niziołek kardiololog.

http://www.niziolek.com.pl/Downloads%20 ... diolog.pdf
Ciapa_Oli
Posty:124
Rejestracja:31 lipca 2013, 13:52

03 sierpnia 2013, 09:40

:P Ciapa obszczekała wszystkie psy na podwórku a jeszcze wczoraj była grzeczna i tylko patrzyła. Nie miała dawno okazji. Aparatka.

Obrazek

A to my w parę miesięcy po poznaniu. Nie wiem czy widać, bo to z fb zdjęcie. Nie mam jej od szczeniaka. Dziadek ją w 1999 (XX wiek) zabrał spod samochodów gdzieś w listopadzie. Nie miała jeszcze zębów. Ktoś ją wyrzucił. Ciekawe czy były inne w miocie. Może porozrzucane po Trójmieście? W 2009 roku dziadek złamał nogę w biodrze i na czas rekonwalescencji musiał oddać psa. Ciapa, kiedy odwieźliśmy ją po 3-4 miesiącach przywitała dziadka i kiedy ruszyliśmy do drzwi, była tam przed nami. Obaliła mit psiej wierności. Zresztą nie tylko ten. Dziadek ratował niejednego psa w życiu i jest dla zwierząt dobry, także Ciapa po prostu go olała. Teraz dziadek ma nowego znajdę - jamnika Lolka. Często odwiedzamy dziadka z Ciapą, ale ona się z nim wita i tyle. Zlewka totalna. Trochę niemiło jak pies chowany od szczeniaka, po 10 latach ma dosłownie wylane na ciebie. Historii z nią jest tak wiele. Dziadek mówi zawsze, że Ciapa to filozofka. Ona zawsze próbuje kontrolować sytuację. Próbuje nawet zmieniać prawa gry tresury a wydaje się, że psy automatycznie reagują na znane im komendy. Ciapa zaczęła próbować wymuszać smakołyki bez wykonania komendy, mimo że świetnie ją znała. Pewnie uznała, że po co ma się męczyć i siadać skoro i tak dostanie smakołyk. Kiedy mówiło się "siad" ona szczekała i machała ogonem tak jakby mówiła "no weź, daj spokój". Trzeba było wytrzymać i kazać jej usiąść, żeby pokazać, kto tu rządzi. Dobre też było jak pojechałyśmy z mamą, Ciapą i Lolkiem do schroniska Ciapkowo :P zostawić koce na zimę itp. Zaparkowałyśmy pod klatkami i co? Lolek machał ogonem, cieszył się, stał w oknie i wychylał się do psów a Ciapa? Popatrzyła haha (nie zapomnę tego) i położyła się tyłkiem do klatek, żeby nie patrzeć. Jak wejdzie do samochodu (bardzo lubi) to wymusza przejażdżkę, nawet jeśli ma to być dookoła parkingu. Jeżeli nie przejedzie się a tylko w nim siedzi to jest wojna z nią, żeby wyszła. Wymagałaby mocnej tresury, ale teraz to niech już sobie filozofuje. Dobre jest to, że kiedy wychodzimy już nawet we 2 osoby z nią to ona kontroluje, kto gdzie jest. Kiedyś Lolek zgubił się w lesie - wyczaił trop i poleciał. Zaczęłyśmy go szukać i się rozdzieliłyśmy - Ciapa szukała jego, potem biegła sprawdzić gdzie mama, potem gdzie ja, potem znowu jego szukała. Prawie sama się zgubiła haha, ale ona ma naturalny instynkt trzymania stada razem. Kiedy ktoś odstaje z tyłu to zatrzymuje się, mimo że reszta do przodu idzie i patrzy. Jak tamten z tyłu nie idzie to podbiega sprawdzić i potem wraca do przodu. Jak widzi, że zwarte stado idzie to ona z przodu. Ech... każdy mógłby o swoim (w sumie nie moim haha, bo dziadka) psie pisać książki. Mam nadzieję, że moja i jej historia będzie się jeszcze długo wydłużać.
Ciapa_Oli
Posty:124
Rejestracja:31 lipca 2013, 13:52

03 sierpnia 2013, 09:43

O dzięki za dietę. Jadła psie jedzenie, ale teraz przechodzimy na gotowane. Wczoraj dostała mięso i ryż.
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

03 sierpnia 2013, 10:46

chwila, chwila. dwie istotne sprawy: pierwsza i najważniejsza - przy przyjmowaniu leków moczopędnych należy dbać o uzupełnianie elektrolotów, bo inaczej może dość do poważnych zaburzeń wodnoelektrolotowych i kwasowo zasadowych. sód, potas, magnez, wapń. zamiast fosforanu wapnia, kup preparat ogólnie mineralny. druga sprawa to tauryna - niezbędna do prawidłowego funkcjonowania serducha psiego, a Twoje psisko nie ma jej w ogóle w diecie, skoro je gotowane (chyba, że serca) - więc też warto włączyć suplementację w tym kierunku.
szarada

03 sierpnia 2013, 11:19

Nie rozpisywałam sie o taurynie i innych sprawach związanych z podawaniem furosemidu,który odwadniając powoduje troche spustoszenia w organizmie, bo wiem,że wlaścicielka Ciapy to osoba wykształcona z wiedzą wiekszą niż moja.(mam na myśli wieloletnie studia ,doktorat),ale wiem też,że gdy z najbliższymi jest żle to potrafimy głupieć ze strachu,dlatego w ogóle pisałam. Był czas,że koty karmione sztuczną karmą masowo podały na serce,w naturze jedza myszy, gdy dodano tauryne do karm, problem sie skończył.
cytuje za ekozwierzak.pl

Podawanie Tatzenladen Tauryna może być szczególnie wskazane przy:



Niewydolności serca
Padaczce
Chorobach układu nerwowego


Tatzenladen Tauryna suplement diety dla kotów pozwoli Ci uzupełnić dietę swojego pupila w ten cenny i niezbędny do życia aminokwas.



Kiedy suplementować dodatkowo taurynę?


- szczególnie wtedy gdy podajesz kotu gotowane mięso. W wysokich temperaturach nawet 50% zawartej w mięsie tauryny ulega rozkładowi
- kiedy karmisz kota dietą B.A.R.F W mięsie stosowanym powszechnie (wołowina, cielęcina, kurczak) jest zbyt mało tauryny.
- kiedy podajesz kotu suchą karmę. Większość karm suchych zawiera zawiera zbyt mało (niektóre nawet nie zawierają wcale) tauryny.
- kiedy podajesz kotu mokrą karmę. Większość puszek nie zawiera dodatku tauryny.
Gdy leczono,mojego pierwszego pieska,chorego na serce,zapytałam,dlaczego pies nie dostaje dodatkowo potasu,magnezu,skoro zażywa furosemid,odpowiedz brzmiała,że u psów nie wypłukuje sie jak u ludzi, a jak jest nie wiem do dziś. Megavit to zestaw witamin ,makro i mikroelementów oraz aminokwasów egzogennych,wypełnia niedobory witaminowo-mineralne.
szarada

03 sierpnia 2013, 11:22

Tatzenladen Tauryna to suplement diety dla zwierząt składający się wyłącznie z czystej tauryny służący do uzupełnienia tego aminokwasu w organizmie Twojego Pupila. koszt ok.45zł.
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

03 sierpnia 2013, 11:27

przecież ja do nikogo nie mam pretensji. jednak nie dla wszystkich, wszystko jest takie oczywiste, pewne rzeczy dobrze napisać nawet jeżeli podejrzewa się, że odbiorca zdaje sobie z tego sprawę. sama doprowadziłam moją poprzednia sunię do poważnej hipokalcemii, karmiąc ją przez rok ryżem z piesiątkiem kury i marchewką...
Ciapa_Oli
Posty:124
Rejestracja:31 lipca 2013, 13:52

03 sierpnia 2013, 11:55

;) Każda informacja mi się przyda. Nie jestem encyklopedią. Mam specjalizację z immunologii (nie jestem lekarzem a naukowcem, zajmuję się obecnie starzeniem układu immnunologicznego) więc chętnie czytam co mi piszecie, bo osoba która sama jest chora na serce wie na pewno więcej ode mnie, tak sama osoba, która miała/ma też chorego psa. Ciapa już kuma bardziej. Trzeba ją hamować, bo lata z zabawkami. Ciężko jej jednak. Szybko się męczy (zaczyna dyszeć, ale nie odpuszcza więc trzeba zabawki zabierać). Szybko jednak też odpoczywa. Muszę na pewno jej coś dostawić.
Szarada

03 sierpnia 2013, 12:33

W takim razie polecam Ci jeszcze
Drovit, tabletki, drożdże piwne, 400 mg, 200 szt

Cena w doz.pl:
7.69 zł
Dodaj do przechowalni | Poinformuj o promocji SUPLEMENT DIETY:

Preparat zalecany przy diecie odchudzającej oraz w stanach zmęczenia i osłabienia jak również przy niedomaganiach skóry, paznokci i włosów.

SleepingSun , uważam,że b.dobrze,iż wspomniałaś, o uzupełnianie elektrolotów i ja uważam że pewne rzeczy dobrze napisać ,tym bardziej, Ze weci,czesto jakoś o tom nie wspominają.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 68 gości