Nagłe wymioty krwią

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

30 września 2013, 10:13

Nuria robi różnokolorowe kupy i są w nich wymieszane dwa posiłki (nie jest nigdy tak, że jest to kupa kostna i koniec, tylko na przykład pomieszane trochę kości z mięsem i podrobami).
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

30 września 2013, 10:16

a tak a propos zmieniania drastycznie diety w trakcie choroby, to już nawet u ludzi się tego nie praktykuje - pacjent ma jeść to co jadł przed wystąpieniem objawów chorobowych (są oczywiście wyjątki, w stanach ciężkich).
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

30 września 2013, 11:58

...
Ostatnio zmieniony 16 listopada 2013, 15:12 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

30 września 2013, 15:37

u nas to mieszanie jest zależne od ilości wypróżnień ;) Nuria załatwia się zazwyczaj raz na dobę i kupy są pomieszane.
imodp
Posty:267
Rejestracja:02 grudnia 2012, 00:28

30 września 2013, 16:46

....................
Ostatnio zmieniony 26 kwietnia 2018, 17:49 przez imodp, łącznie zmieniany 1 raz.
imodp
Posty:267
Rejestracja:02 grudnia 2012, 00:28

05 października 2013, 17:08

....................
Ostatnio zmieniony 26 kwietnia 2018, 17:50 przez imodp, łącznie zmieniany 1 raz.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

05 października 2013, 17:13

...
Ostatnio zmieniony 16 listopada 2013, 15:05 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
imodp
Posty:267
Rejestracja:02 grudnia 2012, 00:28

05 października 2013, 17:19

....................
Ostatnio zmieniony 26 kwietnia 2018, 17:50 przez imodp, łącznie zmieniany 1 raz.
imodp
Posty:267
Rejestracja:02 grudnia 2012, 00:28

09 października 2013, 20:19

....................
Ostatnio zmieniony 26 kwietnia 2018, 17:50 przez imodp, łącznie zmieniany 1 raz.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

09 października 2013, 20:30

...
Ostatnio zmieniony 16 listopada 2013, 14:59 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
imodp
Posty:267
Rejestracja:02 grudnia 2012, 00:28

09 października 2013, 20:32

....................
Ostatnio zmieniony 26 kwietnia 2018, 17:51 przez imodp, łącznie zmieniany 1 raz.
Mikki

18 października 2013, 11:41

Ojej wygląda strasznie!
Gość

23 października 2013, 01:07

Co jest przeciwskazaniem do gastroskopi,jaki problem? Mój pies przeszedł już dwie długie operacje (a ma problem mocny z narkozą),w ciągu 2 miesięcy, zdążyłam wszystko zdiagnozować , wyciąć,przejść rehabilitacje, a wy stoicie w miejscu :(
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13055
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

23 października 2013, 10:33

za miesiąc czy 2 znowu pojawi się wpis pies odszedł. Oj tragedia jak takie rzeczy piszecie.
Maja1982

23 października 2013, 11:14

isabelle30 pisze:ja też się nie wykłócam.. a pies ma zapenwioną opiekę i diagnostykę...
pies z afryki i badania dowodzą że soja... o matulu jedyna?
Ja chcę koniecznie te badania na oczy zobaczyc! i myślę, ze nie tylko ja!

taaa. prpducenci karm takze robią specjalnie karmy dla ras... RC legendarny. Ja się zastanawiam czym w potrzebach żywieniowych rózni sie lab, golden i ON...oraz bokser i paru innych w podobnej kategorii wagowej
Krótko wtrącę swoje trzy grosze. Jak najbardziej pochodzenie rasy ma znaczenie. Przykład: charty afrykańskie (azawakhi). Psy żyjące w okolicach Mali, Nigeru i Czadu, w Dolinie Azawakh. Od wieków towarzyszą człowiekowi - wędrowniczym plemionom Tuaregów. Tak jest i teraz. Psy te żywią się tym, czym ludzie: gotowane proso z kozim mlekiem + to, co sobie znajdą lub upolują. Rasa od ok. 30 lat jest hodowana w Europie, są to dość rzadkie psy. Od czasu do czasu przywożone są z Afryki szczenięta celem wzbogacenia puli genowej. Część hodowców stara się żywić swoje psy tak, jak odbywałoby to się w ich naturalnym środowisku - czyli podstawą jest proso + kozie mleko, i na końcu mięso. Powinny chorować, mieć problemy trawienne, prawda? Tymczasem jest to rasa, która praktycznie wcale nie choruje. Przez lata przechodziła ostrą selekcję naturalną, przez lata przystosowywała się do takiego życia, a nie innego. I dopóki hodowcy z Europy i USA jej nie "zepsują", to tak pozostanie.
Nie wypowiadam się o grzywaczach chińskich, bo nie znam tej akurat rasy. Nie mówię też o mieszańcach i naszych, "europejskich" psach, które faktycznie na mleku i prosie długo by nie pociągnęły. Ale daję przykład po to, byście trochę otworzyli swoje umysły na inne możliwości. Są rasy psów, które ze względu na swoje pierwotne pochodzenie mają nieco inne wymagania.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 79 gości