imdp.napisała:
Gościu, w kwestii finansowej dajemy radę. CJ wbrew pozorom nie jest bardzo chorym psem - okresowe badania krwi dają nam pogląd na stan wątroby i hormonów - leki fortunę nie kosztują, USG też można od czasu do czasu wykonać. Próby wątrobowe powolutku spadają a hormony są już wyrównane. Tylko teraz te jelitka... wielkie nadzieje pokrywam w tej nieszczęsnej lamblii. Zła jestem, że muszę tak długo czekać z badaniem...
Nie pojmuję czemu tak wzbraniasz się przed R.T.G. .Doktor J. Ci radzi,Forumowicze również, problem z trawieniem wymiotami trwa od maja 2013.
pisałaś:
..."26 maja moj pies (4 lata, 6 kg) przejadl sie surowa koscia cieleca. Jakiś czas po jej zjedzeniu coś zaczęlo go uwierac, bolec. Robil dziwne pozy, trzasl sie, wymiotowal tym, co zjadl. ..."
Pewno u zdrowego psa zjedzenie nadmiaru kości,skutkowało by zatwardzeniem,wymiotami,ale po tygodniu ,by przeszło, piesek najwyrazniej, ma problem zdrowotny (poza lambliami),By dojść przyczyny musisz diagnozować,nie skupiaj się na samych lambliach,by nie było za póżno,.R.T.G. dużo wyjaśni, nawet jak wyjdzie o.k..W brzuchu coś jest,może guz, może ciało obce,uwidocznia się po napełnieniu brzucha. Z ciałem obcym pies może życ wiele tygodni, ale może to doprowadzic do atonii jakiejś części jelit, a to już może skończyć się różnie.
Nagłe wymioty krwią
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
...
Ostatnio zmieniony 17 listopada 2013, 21:26 przez isabelle30, łącznie zmieniany 1 raz.
isabelle30, tu nie chodzi o sprzeczke na forum, ani o bron boże krytykowanie Imodp,tylko o psiaka. Dalsza diagnostyka jest wskazana, szczególnie R.T.G., były wymioty krwia, była ciemna krew w kale,coś to powoduje, niedroznośc, może byc powodowana różnymi przyczynami nie koniecznie ciałem obcym.Nie sprzeczajmy się,to bez sensu,psu nie pomoże.
Moje zdanie jest takie, jeśli finanse nie stanowią przeszkody to działać , czyli diagnozować do skutku.
Moje zdanie jest takie, jeśli finanse nie stanowią przeszkody to działać , czyli diagnozować do skutku.
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
zdaję się (oczywiście mogę się mylić), że jeżeli ten pies choć raz miałby niedrożność to już by po prostu nie żył. ja bym jeszcze spróbowała z odstawieniem kości, a jak to nie pomoże to dalsza diagnostyka (przypomnę tylko, że nie każdy pies da sobie zrobić rtg na żywca, a do gastroskopii konieczne jest znieczulenie ogólne - to też przecież nie jest dla psa obojętne).
Częściowa niedrożność może się pojawiać co jakiś czas, przez dłuugi okres czasu,zależy co jest jej przyczyną, bo nie koniecznie ciało obce i pies może żyć z takim dyskomfortem dopóty dopóki nie dojdzie do zatkania światła jelit, całkowitej niedrożności, wzdęte jelita mogą za sobą pociągnąć żołądek i wtedy szansa na przeżycie psa spada w dół.Tamten R.T.G. może być nie aktualny do obecnej sytuacji.Teraz mamy nowy sprzęt,, więc nie ma co panikować z naświetlaniem, a widać obraz jamy brzusznej w całości,również stopien zagazowania i płyny, psa małego można potrzymać do badania ,lub dać głupiego jasia,bez narkozy Robiąc r.t.g. odpowiedz masz natychmiast.Na Twoim miejscu wprowadziłabym poważną diete, w małych porcjach, a czesciej,tylko lekkostrawne i udała się do chirurga wet.Powiedziałabym mu o wszystkich moich wątpliwościach i obserwacjach i diagnozowałabym, zanim stan psa stanie się ostry.I wtedy nie będzie czasu na rozmyślania, czy rtg,lub narkoza szkodzi, ważny będzie wtedy tylko czas by zdążyć.Dr Jarek jest bardzo dobrym chirurgiem, on wskazał rtg, za zasadny.
W Warszawie nie masz chyba problemu z wybraniem chirurga. Imodp, ja Cie nie pouczam,zrób jak uważasz.Napisałam by Cie wspomóc.Na tym kończe.Zycze by była to bzdura, szybka do wyleczenia.
W Warszawie nie masz chyba problemu z wybraniem chirurga. Imodp, ja Cie nie pouczam,zrób jak uważasz.Napisałam by Cie wspomóc.Na tym kończe.Zycze by była to bzdura, szybka do wyleczenia.
Dieta lekka to np.gotowany chudy kurczak i ryż +gotowana marchew, ale nie koniecznie, pomyliłaś z dietą wątrobową.Ja nie chcę decydować za Ciebie,piszesz na Forum, więc się wypowiedziałam.Psa można pokazać po posiłku, a rtg zrobić na czczo, lekarz sam zadecyduje. Pies jest jak małe dziecko,sam nie powie gdzie boli, gdyby dziecko tak wydymało jednostronnie, byłabym juz w SORze, ale to ja.Nie musisz przecież.Gastroskopia też jest niezłym badaniem.Nieraz potrzeba dużo badań, by dojśc przyczyny.Ja zdałabym się na lekarza,my wszyscy możemy się mylić, co do diety również.
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
o nie nie, nikt mnie nie przekona, że ryż dla psa jest czymś dobrym i wartościowym.
-
- Posty:1279
- Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
- Lokalizacja:Stavanger
Bo barfiarzy nikt do tego nie przekona. Ale to by się trzeba było trochę podszkolić z zakresu żywienia psa aby zrozumieć nasz punkt widzenia.
Mały sens w moim pisaniu widzę,ale odpowiem dla dobra psa.
Dlaczego dieta taka jest potrzebna?
Bo najistotniejszą rzeczą jest uspokoić "podenerwowany" żołądek psa,jest to niezbędne by narządy wewnętrzne prawidłowo pracowały.Utrata płynów podczas złej pracy przewodu pokarmowego może skutkować śmiercią zwierzecia.Każdy rozstrój żołądka wymaga wprowadzenia diety w celu uspokojenia i odpoczynku.Bardzo wazne jest ,by takie starania podjąć jak najszybciej po wystąpieniu wymiotów,by nie dopuścić do stanu krytycznego zwierzecia.W ten sposób zapobiegamy odwodnieniu.
Przy wystapieniu wymiotów zazwyczaj wprowadzamy 24 godz. głodówke, a póżniej mdłą diete.
Półtorej szklanki gotowanego ryżu,na półtorej gotowanego kurczaka, bez tłuszczu ,skóry.Podajemy jedzenie w niewielkich ilosciach,kilka razy dziennie.Nie dodajemy żadnych tłuszczów typu olej, masło .
Jeśli widzi sie takie objawy u psa jak:
ospałosc ,temperatura,wzdęty bolesny brzuch,wymioty,krew w stolcu,Należy bezwzglednie udać się do lekarza. Pamiętaj,że ja piszę o diecie dla psa chorego,a nie o sposobie karmienia psa zdrowego, to niebo i ziemia.Żoładek psa jak i człowieka działa podobnie i ludzki chirurg wprowadzając diete, nie interesuje się tym ,co wolisz jadać w domu, czy nabiał,czy wędliny,tylko wprowadza diete pacjętowi na obserwacji i diagnozuje.Nie pyta sie czy bedzie nam smakować na przykład kleik na wodzie ,bez soli. Smuci mnie to ,że dyskusja schodzi na tematy żywienia psów ogólnie, a nie diagnozowanie chorego psa.
Dlaczego dieta taka jest potrzebna?
Bo najistotniejszą rzeczą jest uspokoić "podenerwowany" żołądek psa,jest to niezbędne by narządy wewnętrzne prawidłowo pracowały.Utrata płynów podczas złej pracy przewodu pokarmowego może skutkować śmiercią zwierzecia.Każdy rozstrój żołądka wymaga wprowadzenia diety w celu uspokojenia i odpoczynku.Bardzo wazne jest ,by takie starania podjąć jak najszybciej po wystąpieniu wymiotów,by nie dopuścić do stanu krytycznego zwierzecia.W ten sposób zapobiegamy odwodnieniu.
Przy wystapieniu wymiotów zazwyczaj wprowadzamy 24 godz. głodówke, a póżniej mdłą diete.
Półtorej szklanki gotowanego ryżu,na półtorej gotowanego kurczaka, bez tłuszczu ,skóry.Podajemy jedzenie w niewielkich ilosciach,kilka razy dziennie.Nie dodajemy żadnych tłuszczów typu olej, masło .
Jeśli widzi sie takie objawy u psa jak:
ospałosc ,temperatura,wzdęty bolesny brzuch,wymioty,krew w stolcu,Należy bezwzglednie udać się do lekarza. Pamiętaj,że ja piszę o diecie dla psa chorego,a nie o sposobie karmienia psa zdrowego, to niebo i ziemia.Żoładek psa jak i człowieka działa podobnie i ludzki chirurg wprowadzając diete, nie interesuje się tym ,co wolisz jadać w domu, czy nabiał,czy wędliny,tylko wprowadza diete pacjętowi na obserwacji i diagnozuje.Nie pyta sie czy bedzie nam smakować na przykład kleik na wodzie ,bez soli. Smuci mnie to ,że dyskusja schodzi na tematy żywienia psów ogólnie, a nie diagnozowanie chorego psa.
imodp ,Nie jest moim celem irytować Cię,piszę to szczerze,myślałam, że zrozumiałaś moje tłumaczenie dotyczące ryżu.Zapytaj w lecznicy,ryż i gotowane chude mięso drobiowe,jest bardzo delikatne dla układu trawiennego, poza tym zawiera wilgoc, jest jedzeniem mokrym,co też nie jest bez znaczenia. chce byś mogła nadal czerpać radość z posiadania pupila,bardzo cieszę się ,że podejdziesz jutro na badania.wiesz przy tak znacznym powiększeniu,widocznym wyrażnie na zdjęciu,w każdej chwili stan psiaka może być krytyczny.Zwróć uwage,czy po jedzeniu jego oddech się zmienia,czy nie jest szybszy,a płytszy,czy oddycha jak przed posiłkiem, czy ma utrudnione oddychanie, pilnuj by po jedzeniu nie skakal, nie biegał po domu, by nie doszło do skrętu.Trzymam kciuki,życze dobrych wyników.A pieska masz ślicznego.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 74 gości