Witam,
mój 8-letni, duży pies (mieszanka owczarka niemieckiego z collie, 32 kg wagi) od ponad 3 miesięcy popuszcza mocz.
W ciągu dnia zdarza mu się bezwiedne popuszczanie kropelek moczu oraz zostawianie niewielkich plam moczu w miejscu gdzie śpi,
tj. w legowisku, na kanapie, ale tylko w dzień. Zdarza się to 1x lub 2x na dzień, czasem przez kilka dni nie występuje wcale.
Gdy już popuści wylizuje się. Poza tym pies zachowuje się normalnie, ma apetyt, przesypia całą noc, jest ruchliwy i radosny.
Był kastrowany 2,5 roku temu. Ponad miesiąc temu w związku z w/w popuszczaniem moczu byłam z nim u weterynarza.
Zbadano mu mocz, krew, także tarczycę, zrobiono usg jamy brzusznej. Wszystkie badania wyszły dobre.
Weterynarz obejrzała psa dokładnie z zewnątrz, tj. sprawdzała mu napletek, ogon, łapy, odruchy.
Mówiła wcześniej o zrobieniu jeszcze rtg kręgosłupa, ale po tymże przeglądzie zaniechała tego.
Na tym się skończyło. Prosiła obserwować psa, bo możliwe, że problem jest emocjonalny albo, że prawdopodobnie będzie to
coś z cewką moczową i wtedy zapisze specjalny syrop (tak to zrozumiałam).
Jak obserwuję, problemem nie są emocje...
Poproszę bardzo o poradę co powinnam zrobić...?
Dziękuję bardzo z góry!
Pozdrawiam,
Magda.
Nie trzymanie moczu u 8-letniego samca
Ja mam niemalże identyczny problem jak analiza1977, dlatego również proszę o pomoc.
Mój piesek lat 13 średniej wielkości kundel początkiem grudnia miał robioną kastrację i usuwane dwa zęby. Zabieg zniósł dobrze. Jak na wiekowego psa zachowuje się bardzo radośnie, apetytu mu nie brakuje. Kilka dni po kastracji zauważyłam, że zdarza mu się popuszczać mocz. Nie jest to bardzo obfite, po kilka kropelek. Czasami są dni, gdzie nie widzę aby się to zdarzało, ale są też takie, gdzie podczas polegiwania, albo gdy stoi leci mu kilka kropli moczu. Zaraz je liże i staje się nerwowy, jakby nie rozumiał tej sytuacji.
Byłam z nim u weterynarza, zrobił mu USG, zbadał mocz i krew. Prostata w normie. Mocz ok. Nerki z badań krwi ok. Ma lekko poszerzoną cewkę moczową u ujścia. Weterynarz powiedział, że nie widzi związku między kastracją, a tym popuszczaniem moczu. Mówi, że stanu zapalnego nie ma. Powiedział, że może to wiek, może było coś co uciskało cewkę moczową i "trzymało" mocz a po kastracji, coś się poluzowało... Powiedział, żeby obserwować. Dodam jeszcze, że zauważyłam, iż ma odbarwienia na prąciu w kolorze brązowym, niewielkie jakby "żyłki", ale weterynarz powiedział, że jeśli to ni e jest wypukłe a gładkie to jest to tylko odbarwienie i zdarza się to.
Czy rzeczywiście nie mam powodów do niepokoju i należy uznać to za normalne w tym wieku?
Pies zachowuje się zupełnie normalnie. Nie pije więcej. Je normalnie.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
Mój piesek lat 13 średniej wielkości kundel początkiem grudnia miał robioną kastrację i usuwane dwa zęby. Zabieg zniósł dobrze. Jak na wiekowego psa zachowuje się bardzo radośnie, apetytu mu nie brakuje. Kilka dni po kastracji zauważyłam, że zdarza mu się popuszczać mocz. Nie jest to bardzo obfite, po kilka kropelek. Czasami są dni, gdzie nie widzę aby się to zdarzało, ale są też takie, gdzie podczas polegiwania, albo gdy stoi leci mu kilka kropli moczu. Zaraz je liże i staje się nerwowy, jakby nie rozumiał tej sytuacji.
Byłam z nim u weterynarza, zrobił mu USG, zbadał mocz i krew. Prostata w normie. Mocz ok. Nerki z badań krwi ok. Ma lekko poszerzoną cewkę moczową u ujścia. Weterynarz powiedział, że nie widzi związku między kastracją, a tym popuszczaniem moczu. Mówi, że stanu zapalnego nie ma. Powiedział, że może to wiek, może było coś co uciskało cewkę moczową i "trzymało" mocz a po kastracji, coś się poluzowało... Powiedział, żeby obserwować. Dodam jeszcze, że zauważyłam, iż ma odbarwienia na prąciu w kolorze brązowym, niewielkie jakby "żyłki", ale weterynarz powiedział, że jeśli to ni e jest wypukłe a gładkie to jest to tylko odbarwienie i zdarza się to.
Czy rzeczywiście nie mam powodów do niepokoju i należy uznać to za normalne w tym wieku?
Pies zachowuje się zupełnie normalnie. Nie pije więcej. Je normalnie.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
Sytuację które opisujecie są typowe dla zwierząt starszych. Zawsze w takim więc wypadku żądam od właściciela wykonania badań moczu, badan krwi w kierunku wydolności nerek, cukrzycy co już przez was zostało wykonane i wykonuje zdjęcie Rtg kręgosłupa. Najczystszą przyczyną nietrzymania moczu u zwierząt starszych jest problem tła neurologicznego. Powodem tego jest nieprawidłowe -zbyt słabe docieranie odpowiednich bodźców przez układ nerwowy, który stymuluje zwieracz pęcherza moczowego. Zwieracz ten nie domyka się w skutek czego zwierzę popuszcza mocz. Idealnym rozwiązaniem jest zastosowanie leków - tak zwanych doszczelniaczy mięśni zwieracza pęcherza moczowego lub leków stymulujących bezpośrednio pracę układu nerwowego. Z problemem takim należy zwrócić się do lekarza gdyż takowe środki są środkami recepturowymi
Dzień dobry
A czy mogę się dowiedzieć jakie to leki recepturowe działają na nietrzymanie moczu przez psa. Mój miał również robione wszystkie badania i wyszły prawidłowo. Dawałam też propalin ale tylko zmniejszył ilość oddawanego moczu nie powstrzymał go całkowicie.
A czy mogę się dowiedzieć jakie to leki recepturowe działają na nietrzymanie moczu przez psa. Mój miał również robione wszystkie badania i wyszły prawidłowo. Dawałam też propalin ale tylko zmniejszył ilość oddawanego moczu nie powstrzymał go całkowicie.
oksybutynina