nie wiem co jest psu.
dla stawów i kregosłupa to najlepszy lek
No więc tak.
Łykamy 10 mg dziennie sterydu. Zaczynałyśmy od 40 mg. Nie wiem czy te 10 mg to dużo jak na nią czy nie?
Łykamy również; Karsiwan 2 x po 2 tabletki, ostropest na wątrobę x raz dziennie, flekxus na stawy - 1 tabl, od kilku dni wapno z muszelek + D3. I Omega3 - 1 kapsułka dziennie.
Kurczę, dużo tego łykamy.
Czuje się Zula znośnie. Nie dobrze, ale znośnie.
Czy widziałby Pan możliwość wprowadzenia ze sterydem infalmexu?
A potem może się by udało ten steryd całkiem zlikwidować?
Jak Pan myśli?
A może coś zmienić? Zamienić?
Łykamy 10 mg dziennie sterydu. Zaczynałyśmy od 40 mg. Nie wiem czy te 10 mg to dużo jak na nią czy nie?
Łykamy również; Karsiwan 2 x po 2 tabletki, ostropest na wątrobę x raz dziennie, flekxus na stawy - 1 tabl, od kilku dni wapno z muszelek + D3. I Omega3 - 1 kapsułka dziennie.
Kurczę, dużo tego łykamy.
Czuje się Zula znośnie. Nie dobrze, ale znośnie.
Czy widziałby Pan możliwość wprowadzenia ze sterydem infalmexu?
A potem może się by udało ten steryd całkiem zlikwidować?
Jak Pan myśli?
A może coś zmienić? Zamienić?
I jeszcze pytanie, czy kiedyś Pan stosował Collagen Colvity???
Pomijając głupoty o urodzie czy to miało by dobry wpływ na te nasze dyski?
http://www.xxxxxxxxxxxxxxxxxx
Pomijając głupoty o urodzie czy to miało by dobry wpływ na te nasze dyski?
http://www.xxxxxxxxxxxxxxxxxx
mar.gajko, ten preparat stosuje moja koleżanka, sama go przyjmuje nie jej pies , ma problemy ze stawami, kolanami itp. działa w pozytywnym stopniu na wzrost włosów (przestały wypadać i odrastają) paznokci, niestety na układ kostny już nie. Cena jest masakryczna.
mar.gajko, czy preparat pomoże psu, nie wiem i chyba nikt na to pytanie nie zna odpowiedzi, sama podawałam psu Artroflex, COLAFIT, 4FLEX - kolagen nowej generacji, teraz ma przerwę ale w szafce mam ArtroHa, podaję choć nie wiem czy tak naprawdę działają, zalecenia lekarza vet podawać preparat więc się tego trzymam. Podchodzę do tematu tak jak Ty, sobie minimum i najtańsze psu wszystko co jest możliwe. Możesz spróbować, skład preparatu dobry z opisu fantastyczny jak zareaguje na niego psi organizm podając krzywdy mu nie zrobisz, więc wybór należy do Ciebie.
Proszę pamiętać, że hydrolizat kolagenu to to samo co żelatyna - czyli martwe białko-kolagen.
Jedynym żywym kolagenem aktywnym biologicznie z zachowaną potrójną helisą jest hydrat kolagenu - Colvita.
KOLAGEN HYDROLIZOWANY
Kolagen hydrolizowany to inaczej żelatyna-martwe białko
Powstaje on w wyniku termicznego zniszczenia wiązań sieciujących oraz wiązań peptydowych białek kolagenowych. Hydrolizat jest mieszaniną fragmentów o różnym ciężarze jednakże ma zawsze masę cząsteczkową mniejsza niż natywny kolagen. Ponieważ przy wytwarzaniu żelatyny nie trzeba uważać na delikatną strukturę kolagenu.
Surowiec do produkcji żelatyny poddawany jest wstępnej obróbce przez działanie silnych kwasów lub zasad tak więc warunki pozyskiwania hydrolizatu są znacznie drastyczniejsze i umożliwiają wykorzystanie szerszej gamy surowców zawierających kolagen tj. kości. Ze względu na duża ilość taniego surowca hydrolizat kolagenu jest najtańszym rodzajem pochodnych białek kolagenowych szeroko stosowanym w produkcji środków spożywczych. Jako składnik nadający odpowiednią teksturę czy „zagęstnik”. Hydrolizowany kolagen jest również chętnie wykorzystywany przez producentów tańszych kosmetyków jako zamiennik natywnego białka kolagenowego, niestety niepełnowartościowy.
Jedynym żywym kolagenem aktywnym biologicznie z zachowaną potrójną helisą jest hydrat kolagenu - Colvita.
KOLAGEN HYDROLIZOWANY
Kolagen hydrolizowany to inaczej żelatyna-martwe białko
Powstaje on w wyniku termicznego zniszczenia wiązań sieciujących oraz wiązań peptydowych białek kolagenowych. Hydrolizat jest mieszaniną fragmentów o różnym ciężarze jednakże ma zawsze masę cząsteczkową mniejsza niż natywny kolagen. Ponieważ przy wytwarzaniu żelatyny nie trzeba uważać na delikatną strukturę kolagenu.
Surowiec do produkcji żelatyny poddawany jest wstępnej obróbce przez działanie silnych kwasów lub zasad tak więc warunki pozyskiwania hydrolizatu są znacznie drastyczniejsze i umożliwiają wykorzystanie szerszej gamy surowców zawierających kolagen tj. kości. Ze względu na duża ilość taniego surowca hydrolizat kolagenu jest najtańszym rodzajem pochodnych białek kolagenowych szeroko stosowanym w produkcji środków spożywczych. Jako składnik nadający odpowiednią teksturę czy „zagęstnik”. Hydrolizowany kolagen jest również chętnie wykorzystywany przez producentów tańszych kosmetyków jako zamiennik natywnego białka kolagenowego, niestety niepełnowartościowy.
-
- Posty:3474
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Nalezy pamietac przede wszystkim że kolagen postje w swojej aktywnej formie dopiero w miejscu docelowym...
W związku z tym możn zjeść dowolną ilośc dowolnego kolagenu a i tak działanie będzie zerowe... bo on nigdzie nie zostanie wbudowany.
Karmiąc psa pokarmem z przewagą kleistych ścięgien i chrzastek pogarszamy tylko jego stan... bo nie dostarczamy aminokwasów niezbędnych do budowy własnego kolagenu.
W związku z tym możn zjeść dowolną ilośc dowolnego kolagenu a i tak działanie będzie zerowe... bo on nigdzie nie zostanie wbudowany.
Karmiąc psa pokarmem z przewagą kleistych ścięgien i chrzastek pogarszamy tylko jego stan... bo nie dostarczamy aminokwasów niezbędnych do budowy własnego kolagenu.
-
- Posty:3474
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Kolagenu nie dostarczysz - pies nie przyswoi "obcego" kolagenu. Musi wyprodukowac sam.
Do tego jest mu potrzebne białko zwierzęce o wysokiej wartości biologicznej = zawierające wszystki 20 aminokwasów w odpowiednich ilościach i proporcjach, oraz tłuszcze, witaminy, minerały, aminokwasy specyficzne
Do tego jest mu potrzebne białko zwierzęce o wysokiej wartości biologicznej = zawierające wszystki 20 aminokwasów w odpowiednich ilościach i proporcjach, oraz tłuszcze, witaminy, minerały, aminokwasy specyficzne
a jakie to białko powinno być i czym zrownowazyć nadmiar fosforu jesli pies ma skłonności do tworzenia kamieni nerkowych?
dzięki Isabelle,fajnie że tu jesteś i pomagasz
dzięki Isabelle,fajnie że tu jesteś i pomagasz
-
- Posty:3474
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Białkiem o najwyższej wartości biologicznej oraz najwyższej przyswajalności jest białko jaja kurzego. Umownie jego wartość przyjęto na 100. To do niego porównuje się kolejno wszystkie inne białka. I tak - białka zwierzęce : mięso ( w sensie mięsień), podroby, krew, tkanki łączne mają te wartość średnio 80-90 (najwyższa wartość jest dla watroby, potem krew, następnie mięso i na końcu tkanki łaczne), na szarym końcu znajdują się białka roslinne (ze względu na ich prosty i ubogi skład aminokwasowy)
Aby zapewnić odpowiednią wartość biologiczną białka roslinnego (oraz jego ilość) - trzeba nieźle się napracować i to tez zwykle z marnym skutkiem bo i tak zawsze proporcje będa nie takie.
Odpowiedź na drugie pytanie... fosfor jest obok azotu podstawowym pierwiastkiem budulcowym dla całego organizmu żywego.
Jest on i w mięsie ( w sensie zwierz oprócz kości) jak i w kościach - w kościach jest go nawet wiecej bo kości to fosforan wapnia. Wapnia jest dużo w kościach i nieco mniej w mięsie ( w sensie zwierz oprócz kości). Aby organizm prawidłowo funkcjonował (jego nerki przede wszystkim), organizm potrzebuje "zasysać" oba pierwiastki w odpowiednich proporcjach. Można oczywiście podawac wkładkę wapniowa do pokarmu (kości surowe, zmielone skorupki jaj - te akurat nie zawierają fosforu bo sa weglanem wapnia). Natomiast znacznie prościej jest zapewnić zwierzowi odpowiedni poziom wchłanialności wapnia z pokarmu - ten jest zalezny od wit D, a jej synteza z prekursorów oraz wchłanialność jest zalezna od estrogenów (hasło osteoporoza). Przy prawidłowej podaży i wchłanialności wit D (organizm psa nie potrafi jej sam syntetyzowac przeciwnie do człowieka czy kotów, ptaków oraz innych), jest z pokarmu zasysana odpowiednia ilość wapnia. Witaminę D mamy przede wszystkim w tłuszczach zwierzęcych oraz wątrobach ssaków oraz ryb morskich.
A ponieważ pytanie dotyczy zwierza z problematycznymi nerkami - odpowiednim składnikiem pokarmu (do równoważenia fosforu) będzie własnie mączka ze skorupek jaj (ogólnie dowolnych jaj ptasich). A to z dwóch powodów - 1. nie zawiera dodatkowego fosforu; 2 - wiąże i zamienia w postac nieprzyswajalną nadmiary fosforu z pokarmu, uatwiając ich wydalanie wraz z kupskiem.
Aby zapewnić odpowiednią wartość biologiczną białka roslinnego (oraz jego ilość) - trzeba nieźle się napracować i to tez zwykle z marnym skutkiem bo i tak zawsze proporcje będa nie takie.
Odpowiedź na drugie pytanie... fosfor jest obok azotu podstawowym pierwiastkiem budulcowym dla całego organizmu żywego.
Jest on i w mięsie ( w sensie zwierz oprócz kości) jak i w kościach - w kościach jest go nawet wiecej bo kości to fosforan wapnia. Wapnia jest dużo w kościach i nieco mniej w mięsie ( w sensie zwierz oprócz kości). Aby organizm prawidłowo funkcjonował (jego nerki przede wszystkim), organizm potrzebuje "zasysać" oba pierwiastki w odpowiednich proporcjach. Można oczywiście podawac wkładkę wapniowa do pokarmu (kości surowe, zmielone skorupki jaj - te akurat nie zawierają fosforu bo sa weglanem wapnia). Natomiast znacznie prościej jest zapewnić zwierzowi odpowiedni poziom wchłanialności wapnia z pokarmu - ten jest zalezny od wit D, a jej synteza z prekursorów oraz wchłanialność jest zalezna od estrogenów (hasło osteoporoza). Przy prawidłowej podaży i wchłanialności wit D (organizm psa nie potrafi jej sam syntetyzowac przeciwnie do człowieka czy kotów, ptaków oraz innych), jest z pokarmu zasysana odpowiednia ilość wapnia. Witaminę D mamy przede wszystkim w tłuszczach zwierzęcych oraz wątrobach ssaków oraz ryb morskich.
A ponieważ pytanie dotyczy zwierza z problematycznymi nerkami - odpowiednim składnikiem pokarmu (do równoważenia fosforu) będzie własnie mączka ze skorupek jaj (ogólnie dowolnych jaj ptasich). A to z dwóch powodów - 1. nie zawiera dodatkowego fosforu; 2 - wiąże i zamienia w postac nieprzyswajalną nadmiary fosforu z pokarmu, uatwiając ich wydalanie wraz z kupskiem.
No to dalej nie wiem. Daję jej olej rybi w kapsułkach - Omega3, wit.D3 też, ten Fleksus ma całkiem dobry skład, no i wapno "naturalne" z muszelek. Chyba nikt nie podawał tej Calvity psu. W takim razie spróbujemy. Chyba nie zaszkodzi, a może pomoże. Dawka ludzka jest 2 kapsułki dziennie, dla psa 1? Czy też 2?