Niedowład łapy u szczeniaka

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

timon86

30 maja 2010, 22:39

Witam. Mam problem z szczeniakiem około 3 miesięcznym. Kilka tygodni temu usunięto dla pieska 3 kleszcze z przedniej łapy. Kleszcze wgryzły się w okolice stawu poniżej łopatki. W dwa dni po usunięciu kleszczy pies stał się marudny, przesypiał więcej czasu niż zwykle. Apetyt w normie. Jedyny niepokojący objaw to suchy nos. W kolejnych dniach pies przestał chodzić zupełnie. Leżąc przebierał łapami starając się podnieść. Cały czas jednak pogodny, wesoły, skory do zabawy, nie tracący apetytu. Po odwiedzinach u weterynarza stwierdzono prawdopodobne powikłania po kleszczowe. Poszły w ruch zastrzyki (jeden podczas wizyty, drugi 2 tygodnie później) Po kilku dniach widoczna poprawa. 3 łapy sprawne żadnych zauważalnych zaburzeń w ruchu pomijając fakt prawej przedniej łapki. Piesek nie staje na nią pełnym ciężarem. Łapa jest cały czas wyprostowana. Ciężar w przedniej części jego ciała spoczywa na drugiej łapce. Podczas biegania odgina chorą łapkę do boku. Niedawno zrobiono mu kolejną szczepionkę, serię zdjęć rtg, wykluczono złamanie, zwichnięcie. Łapka jest ciepła, jak się ją mocniej ściśnie szczeniak reaguje, można ją swobodnie zginać a mały nie protestuje- wniosek że go to nie boli. Przy próbach wejścia na np. stopień unosi delikatnie chorą łapę na nieznaczną wysokość. Przy zabawach również stara się jej używać jednak w minimalnym stopniu

Szkoda go strasznie a konsultacja u weterynarza trochę mnie podłamała bo dalej nie wiadomo co mu dolega i jakie są szanse na jego wyleczenie
pianistka
Posty:1120
Rejestracja:30 listopada 2005, 09:17

01 czerwca 2010, 10:51

Czy były badania w kierunku babeszjozy ?
Niestety powikłaniami są często zapalenia stawów -( masuj mu łapę żeby sie nie zastała i nie nastąpiła atrofia mięśni - ale to jest tylko doraźnie a nie jako leczenie.
Leczenie jest długotrwałe i nie zawsze skuteczne w 100 %, prawdopodobnie weterynarz zaleci długotrwałe sterydy i antybiotyki.
timon86

01 czerwca 2010, 17:45

nie mam pojęcia, wiem że miał robione rtg. Pierwszy weterynarz stwierdził powikłania po kleszczowe, drugi wykluczył

mały normalnie je, bawi się, rozwija, rośnie jak szalony więc po cichu liczę że i łapka wróci do prawidłowego funkcjonowania

rozumiem więc że nachodzić weterynarza do skutku bo samo raczej nie przejdzie?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

01 czerwca 2010, 22:56

to raczej nie żadne powikłania pokleszczpowe. Trzeba jak najszybciej poznać przyczynę choroby. Masz możliwość wysłać zdjęcia?
timon86

01 czerwca 2010, 23:07

Jak najbardziej tylko co takiego mam na nich uchwycić, bądź też na co mam zwrócić uwagę przy fotografowaniu?
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

03 czerwca 2010, 22:45

Ty nic radiolog ma dostać zdjęcia łapy może i kręgosłupa i musi szukać przyczyny. Dlatego proszę o zdjęcia.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 14 gości