Witam. Mam problem z szczeniakiem około 3 miesięcznym. Kilka tygodni temu usunięto dla pieska 3 kleszcze z przedniej łapy. Kleszcze wgryzły się w okolice stawu poniżej łopatki. W dwa dni po usunięciu kleszczy pies stał się marudny, przesypiał więcej czasu niż zwykle. Apetyt w normie. Jedyny niepokojący objaw to suchy nos. W kolejnych dniach pies przestał chodzić zupełnie. Leżąc przebierał łapami starając się podnieść. Cały czas jednak pogodny, wesoły, skory do zabawy, nie tracący apetytu. Po odwiedzinach u weterynarza stwierdzono prawdopodobne powikłania po kleszczowe. Poszły w ruch zastrzyki (jeden podczas wizyty, drugi 2 tygodnie później) Po kilku dniach widoczna poprawa. 3 łapy sprawne żadnych zauważalnych zaburzeń w ruchu pomijając fakt prawej przedniej łapki. Piesek nie staje na nią pełnym ciężarem. Łapa jest cały czas wyprostowana. Ciężar w przedniej części jego ciała spoczywa na drugiej łapce. Podczas biegania odgina chorą łapkę do boku. Niedawno zrobiono mu kolejną szczepionkę, serię zdjęć rtg, wykluczono złamanie, zwichnięcie. Łapka jest ciepła, jak się ją mocniej ściśnie szczeniak reaguje, można ją swobodnie zginać a mały nie protestuje- wniosek że go to nie boli. Przy próbach wejścia na np. stopień unosi delikatnie chorą łapę na nieznaczną wysokość. Przy zabawach również stara się jej używać jednak w minimalnym stopniu
Szkoda go strasznie a konsultacja u weterynarza trochę mnie podłamała bo dalej nie wiadomo co mu dolega i jakie są szanse na jego wyleczenie
Niedowład łapy u szczeniaka
Czy były badania w kierunku babeszjozy ?
Niestety powikłaniami są często zapalenia stawów -( masuj mu łapę żeby sie nie zastała i nie nastąpiła atrofia mięśni - ale to jest tylko doraźnie a nie jako leczenie.
Leczenie jest długotrwałe i nie zawsze skuteczne w 100 %, prawdopodobnie weterynarz zaleci długotrwałe sterydy i antybiotyki.
Niestety powikłaniami są często zapalenia stawów -( masuj mu łapę żeby sie nie zastała i nie nastąpiła atrofia mięśni - ale to jest tylko doraźnie a nie jako leczenie.
Leczenie jest długotrwałe i nie zawsze skuteczne w 100 %, prawdopodobnie weterynarz zaleci długotrwałe sterydy i antybiotyki.
nie mam pojęcia, wiem że miał robione rtg. Pierwszy weterynarz stwierdził powikłania po kleszczowe, drugi wykluczył
mały normalnie je, bawi się, rozwija, rośnie jak szalony więc po cichu liczę że i łapka wróci do prawidłowego funkcjonowania
rozumiem więc że nachodzić weterynarza do skutku bo samo raczej nie przejdzie?
mały normalnie je, bawi się, rozwija, rośnie jak szalony więc po cichu liczę że i łapka wróci do prawidłowego funkcjonowania
rozumiem więc że nachodzić weterynarza do skutku bo samo raczej nie przejdzie?
to raczej nie żadne powikłania pokleszczpowe. Trzeba jak najszybciej poznać przyczynę choroby. Masz możliwość wysłać zdjęcia?
Jak najbardziej tylko co takiego mam na nich uchwycić, bądź też na co mam zwrócić uwagę przy fotografowaniu?
Ty nic radiolog ma dostać zdjęcia łapy może i kręgosłupa i musi szukać przyczyny. Dlatego proszę o zdjęcia.