Nieudana sterylizacja-bardzo proszę o odpowiedż Pana Jarka
Jestem właścielką pięcioletniej suki ,która została poddana sterylizacji ,gdy miała prawie dwa lata.Szybko okazało się ,że pani weterynarz nie usunęła całego jajnika.Suka ma regularne cieczki i po nich ciąże urojone.Badanie USG nie wykazało obecności jajnika,żaden z lekarzy,był m.in. położnik nie mógł go znależc.W klinice doradzono mi ,abym pozostawiała to tak jak jest.mnie jednak martwią ciąże urojone.co mam zrobic w tej sytuacji,jeden z lekarzy chce ją ponownie zoperowac albo podac jej podwójną dawkę hormonów,ma to rzekomo uśpic pozostawiony jajnik.proszę o radę.
hm ciężko tu doradzać, sam kierdyś reoperowałem taką suczkę znalazłem kikuty więzadeł jajnikowych , podwiązałem je i jeszcze raz usunąłem i cieczki zniknęły. Ktoś mógł zostawić malutki fragment jajnika i on wykazuje nadal aktywność hormonalną, gorzej jeśli ścinek jajnika wpadł pomiędzy pętle jelitowe i gdzieś uległ implantacji i też jest aktywny. Znalezienie czegoś takiego to duży problem.