Niewydolność nerek u psa!
Nic na to nie można poradzić .......niewydolnośc nerek tak jak już pisałm wczesniej to najpodstępniejsza z chorób bo objawy pojawiają się dopiero wtedy jak już jest za póżno na leczenie można tylko działać na zasadzie utrzymywania psa przy życiu ,chyba że niewydolność jest ostra i wtedy szybka pomoc może dac ratunek .Moja tez miałą 13 lat i tez pewnie jeszcze cieszylibyśmy się jej obecnością ...ale los zadecydował inaczej
Witam,
mam chorego dużego psiaka (mieszaniec kaukaza). Od miesiąca jest leczony beznadziejnie bo dopiero wczoraj inny weterynarz pobrał krew i powiedział co psu dolega. Mianowicie ma anemię i chore nerki. Teściowa była z psem u Weterynarza i połowy co lekarz mówił nie pamięta. Podam wyniki i proszę o szczerą odpowiedź jakie są rokowania i szanse dla psiaka. Mało siusia, praktycznie nie je i niewiele pije. Jest słaby. Siusia jak suczka nie podnosząc łapy. Po schodach trzeba mu tyłek popychać bo biedak nie może sam wejść.
Keratynina 202 u/l (min.35 max.150)
Mocznik 24,7 mmol/l (min.3.32 max.7.47)
oprócz tego inne wyniki kiepskie.
mam chorego dużego psiaka (mieszaniec kaukaza). Od miesiąca jest leczony beznadziejnie bo dopiero wczoraj inny weterynarz pobrał krew i powiedział co psu dolega. Mianowicie ma anemię i chore nerki. Teściowa była z psem u Weterynarza i połowy co lekarz mówił nie pamięta. Podam wyniki i proszę o szczerą odpowiedź jakie są rokowania i szanse dla psiaka. Mało siusia, praktycznie nie je i niewiele pije. Jest słaby. Siusia jak suczka nie podnosząc łapy. Po schodach trzeba mu tyłek popychać bo biedak nie może sam wejść.
Keratynina 202 u/l (min.35 max.150)
Mocznik 24,7 mmol/l (min.3.32 max.7.47)
oprócz tego inne wyniki kiepskie.
Chore nerki i anemia idą w parze .A jak jest leczony ,ile ma lat ?Wyniki -napisz wszystkie .
rokowanie bardzo ostrożne jakie ma leczenie ile ma lat?
Morfologia:
leukocyty........32,95G/l....(min.9 max.18)
limfocyty........0,9%.........(min.12 max.30)
monocyty........3%............(min.2 max.4)
neutrofile segmentowate..96,1% (min.62 max.87)
erytocyty.........4,9T/l........(min.5,5 max.
hemoglobina.....6,9mmol/l...(min.7.45 max11,17)
hematokryt......0,33l/l........(min.0,37 max.0.55)
mcv..............67
mch..............1,4fmol
mchc.............20,8mmol/l
trombocyty......17G/l.........(min.200 max.500)
Biochemia
alt...............63U/l 37stC....(min.3 max.50)
aspat............84U/l...........(min.1 max37)
kreatynina......242,2umol/l...(min.35 max.150)
ap (fostfataza zasadowa)...202U/l...(min.20 max.)
mocznik........24,7mmol/l.....(min.3.32 max.7.47)
fosfor..........2,7mmol/l
leukocyty........32,95G/l....(min.9 max.18)
limfocyty........0,9%.........(min.12 max.30)
monocyty........3%............(min.2 max.4)
neutrofile segmentowate..96,1% (min.62 max.87)
erytocyty.........4,9T/l........(min.5,5 max.
hemoglobina.....6,9mmol/l...(min.7.45 max11,17)
hematokryt......0,33l/l........(min.0,37 max.0.55)
mcv..............67
mch..............1,4fmol
mchc.............20,8mmol/l
trombocyty......17G/l.........(min.200 max.500)
Biochemia
alt...............63U/l 37stC....(min.3 max.50)
aspat............84U/l...........(min.1 max37)
kreatynina......242,2umol/l...(min.35 max.150)
ap (fostfataza zasadowa)...202U/l...(min.20 max.)
mocznik........24,7mmol/l.....(min.3.32 max.7.47)
fosfor..........2,7mmol/l
Do wczoraj przez miesiąc u pewnego weterynarza był leczony na zapalenie stawów dopiero wczoraj po zbadaniu krwi w innej klinice dostał zastrzyk a do domu leki: ipakitine 2xdziennie, furosemid 2xdziennie po 2 tabl. Bari ma 9lat i 7 mies.
a to może skutek leczemnia . Leczenie stawów to z reguły NLPZ i kłopoty z nerkami. Rokowanie ostrożne na chłopski rozum inaczej mówiąc na dwoje babka wrżyła czyli 50/50%
Czyli tak jak sądziłam Leczenie stawów było stwierdzone tylko na podstawie kulenia na tylne łapy a zwłaszcza na prawą tylną. Odkąd kuleje jest apatyczny, smutny i nie ma apetytu. Leczenie nie działało więc zmieniliśmy lekarza który zbadał krew i postawił w końcu jakąś diagnozę a nie celował w ciemno. Baruś nadal nie je i jest coraz słabszy
Tak mi żal patrzeć na Barusia. Piąty dzień nic nie je. Jest słabiutki że wciąż leży. Jak wychodzimy z nim na siusiu to łapy mu się rozjeżdżają. Te jego smutne oczy Nie wiem co robić?! Weterynarz na dzisiaj umawiał się z teściami na RTG ale co to ma wspólnego z nerkami. Będzie mu leczyć kulejące tylne łapy? A co z nerkami, czy jest ratunek? Teściom pożyczam kasę na psa bo nie mają. Zebyśmy chociaż wiedzieli czy jest szansa by go uratować
To jest tylko moje zdanie .......miałam psa z niewydolnością ......skończcie jego cierpienia . Powtarzam to moje zdanie ....
***********"Gdy Ci zabiera kogoś czas ...rozpaczą sięgasz gwiazd *****************Najważniejsze że już nie cierpi
-
- Posty:3459
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
nic więcej nie mogliście zrobić. Niewielu jest właścicieli, którzy tak walczą o psa!