Dziękuję za rady, jutro zakupię specjalistyczną karmę.
Kwestia jedzenia jeszcze jest taka, że ona furosemidum i karsivan nie chce przyjmować w żadnej innej formie jak w kawałku mięsa. Wtedy tego nie zauważa, jest to ilość znikoma jakbym miała zobrazować to plasterek szynki w kształcie kółka o średnicy 2cm. Próbowałam w serze żółtym, serkach.. nawet sama tabletke włożyć za zęby obok języka, sposobem, żeby tlyko pogryzła i jednak przyjęła, ale telepie głową i wypluwa. Jakiś pomysł innego podawania leku?
Niewydolność nerek u psa!
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
a z karmą mokrą by nie zjadła? piesek ma chore serduszko?
Spróbuję jutro rankiem. Tak, niestety ma niedomykalność zastawek, podobno typową dla małych ras. Tabletki bierze już od ok. 4 lat..
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
spróbujcie jak najszybciej z kroplówkami.
A czy przy tych tabletkach ipakitine może okazać się niewystarczający? W środę idę z nią do weterynarza, na kolejny zastrzyk przeciwzapalny na stawy, z którymi tez się boryka. Nie wiem czy to ma znaczenie... przesunęła jej się rzepka w tylnej łapce, nie da się jej ponownie nastawić a operacyjnie weterynarz odradza ze względu na jej serce.
Odkąd dostaje ipakitine, ma ogromny apetyt. przypominam, dostaje pół miarki dwu militrowej.
Odkąd dostaje ipakitine, ma ogromny apetyt. przypominam, dostaje pół miarki dwu militrowej.
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
zastanówcie się na tymi wszystkimi lekami... kroplówki znacznie mogą przedłużyć jej życie.
Rozumiem, że Twoje rady mają swoje podstawy. Czy mogłabyś mi je wyjaśnić? Leków na serce nie mogę jej odstawić, bez nich boję się, że nie poradzi sobie z płynem w płucach, który dzięki lekom się jej tam nie zbiera.
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
ja nie mówię o odstawieniu leków ratujących jej życie, zastanówcie się czy nie można by zmniejszyć dawki karasivanu, bo on obciążą i tak już chore nerki. pies musi dostać ten lek przeciwzapalny?
Musi dostawać, to rozrzedza jej krew. Jakieś 2-3 tygodnie temu pojawił się u niej problem ze skrzepliwością krwi- była zbyt gęsta i tworzyły się skrzepy, prawie mdlała, dlatego dawka Karsivanu została zwiększona. Podczas ostatniej wizyty 5 dni temu, weterynarz poinformowany o dawce Karsivanu stwierdził, że może nadal być stosowany w takiej dawce, bo on dobrze działa na przepływ krwi, coś tam jeszcze dobrze robiąc, nie pamiętam dokładnie. Ale zdaję sobie sprawę, że leki obciążają nerki. Skonsultuję się z lekarzem w sprawie zmniejszenia tej dawki.
Dziękuję Ci bardzo za wszystkie rady! Świadomość, że mogę się z kimś podzielić informacjami i że nie tylko ja jestem zainteresowana chorobą mojego psa jednak podnosi na duchu i wzmaga moją świadomość.
Dziękuję Ci bardzo za wszystkie rady! Świadomość, że mogę się z kimś podzielić informacjami i że nie tylko ja jestem zainteresowana chorobą mojego psa jednak podnosi na duchu i wzmaga moją świadomość.
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
serce jest oczywiście ważniejsze niż nerki, w takich sytuacjach bardzo ciężko decydować co ratować. jeszcze raz radzę przepłukać porządnie psa kroplówkami.
Witam.
Czytam was , i się załamuje. Mojego psa 2 razy uratowałam gdy kleszcze go zatakowały. Wygralismy
Niestety pół roku temu ktoś go mi otruł, wyniki złe , robilśmy wszystko , przeżył.
Teraz od jakis 2 miesiecy mój pies strasznie wychudł, nie pokoiło nas to..
Pojechaliśmy do veta, pobranie krwi, usg . usg wyszło dobrze krew niestety juz nie mocznik bardzo wysoki
okazało się że ma anemi, i przewlekłą niewydolność nerek, jestem załamana mojego psiaka mam 9 lat, to głupie ale nie wyobrażam sobie że go nie ma. Jesli jest szansa na leczenie bedę go leczyc o ile nie bedzie cierpiał, bo nikt nie chce by jego pies cierpiał, wiem ze nigdy tego sie nie wyleczy , ale zawsze można mieć cien nadzieji że bedzie z tym zył normalnie. Jeśli ktoś wie troszkę wiecej o tej chorobie to prosze napisac. Byłam bym wdzięczna.
i jaką karme najlepiej teraz kupowac.
Pozdrawiam.
Czytam was , i się załamuje. Mojego psa 2 razy uratowałam gdy kleszcze go zatakowały. Wygralismy
Niestety pół roku temu ktoś go mi otruł, wyniki złe , robilśmy wszystko , przeżył.
Teraz od jakis 2 miesiecy mój pies strasznie wychudł, nie pokoiło nas to..
Pojechaliśmy do veta, pobranie krwi, usg . usg wyszło dobrze krew niestety juz nie mocznik bardzo wysoki
okazało się że ma anemi, i przewlekłą niewydolność nerek, jestem załamana mojego psiaka mam 9 lat, to głupie ale nie wyobrażam sobie że go nie ma. Jesli jest szansa na leczenie bedę go leczyc o ile nie bedzie cierpiał, bo nikt nie chce by jego pies cierpiał, wiem ze nigdy tego sie nie wyleczy , ale zawsze można mieć cien nadzieji że bedzie z tym zył normalnie. Jeśli ktoś wie troszkę wiecej o tej chorobie to prosze napisac. Byłam bym wdzięczna.
i jaką karme najlepiej teraz kupowac.
Pozdrawiam.
na pewno musisz bardzo bardzo się z lekarzem przyłożyć do leczenia, musicie sobie zaufać. Problem niewydolności nerek jest tak złożony , że można na jego temat napisać książkę ( zresztą poszperaj w naszych archiwach ile już tego było). Na pewno musicie wcielić terapie i farmakologiczną i dietetyczną. Nie staraj się go leczyć przez neta, to nie rana palca czy zapalenie gardła. Jest kilka karm dostępnych przy niewydolności nerek ( royal renal, hills u/d, trovwt renal, purina nf, eucanuba renal). Usiądź z lekarzem ustalcie plan i strategie.
Dziękuje. !
Nie nie chcę go leczyć przez neta (głupia nie jestem). Pies jest pod stałą kotrolą weta. Ale chciałam po prostu zapytac, bo mi sie serce kroi. Dziękuje za radę, i informację. Napewno mi się przydadzą
Nie nie chcę go leczyć przez neta (głupia nie jestem). Pies jest pod stałą kotrolą weta. Ale chciałam po prostu zapytac, bo mi sie serce kroi. Dziękuje za radę, i informację. Napewno mi się przydadzą
-
- Posty:20
- Rejestracja:27 stycznia 2013, 09:50
Tak jak wczesniej pisalam na forum mojemu psu jak mial 6m-cy zdiagnozowano NN i do tej pory a ma juz 2 lat nie dostal nic innego do jedzenia jak Karme Renal i 2 razy dziennie Ipakitine plaska miarka na 5kg wagi ciala psa tak ze moj pies /30kg/ dostaje jednorazowo do jedzenia 6 plaskich lyzeczek. Wyniki jego bardzo sie poprawily ale jest to choroba niewyleczalna wiec musimy dbac o to aby nie obciazac nerek innym pokarmem. Zycze twojemu pieskowi duzo zdrowka. Wszystko bedzie dobrze. Pozdrawiam
Witam,
po miesiącu przyjmowania przez mojego psa Ipakitine zrobiliśmy dziś ponowne wyniki krwi, mocznik co prawda spadł z 214 do 134, ale za to kreatynina się podniosła z 2,4 na 2,71. ALAT i ASPAT w normie. Pies zachowuje się normalnie, utrzymuje stałą wagę, apetyt ma jak zwykle ale 2 razy w ciagu tego miesiaca nie miala rano apetytu ale pozniej zjadła. Praktykantka zaleciła dalsze podejmowanie tej samej dawki przez psiaka, ale wolałabym jeszcze usłyszeć Państwa opinię na ten temat, o czym może świadczyć wzrost kreatyniny przy spadku mocznika?
Pozdrawiam ciepło
po miesiącu przyjmowania przez mojego psa Ipakitine zrobiliśmy dziś ponowne wyniki krwi, mocznik co prawda spadł z 214 do 134, ale za to kreatynina się podniosła z 2,4 na 2,71. ALAT i ASPAT w normie. Pies zachowuje się normalnie, utrzymuje stałą wagę, apetyt ma jak zwykle ale 2 razy w ciagu tego miesiaca nie miala rano apetytu ale pozniej zjadła. Praktykantka zaleciła dalsze podejmowanie tej samej dawki przez psiaka, ale wolałabym jeszcze usłyszeć Państwa opinię na ten temat, o czym może świadczyć wzrost kreatyniny przy spadku mocznika?
Pozdrawiam ciepło