Niewydolność nerek u psa!

[znachorka]

psu trzeba ziola podawac do pyska po zewnetrznej stronie zebow im ciezszy stan tym wiecej dawek powinno byc na poczatku dzien i noc na obierkach parzy sie ziola na kamice moczowa albo gosciec zalezy co zaparzy sie na wywarze obierkowym mozesz zapomniec ze pies sam wypije ziola no chyba ze bardzo posluszny co do znachorki to tylko ksywka miala zwrocic uwage na sposob leczenia a ja glupia myslalam ze na forum lekarze za darmo i z dobroci serca udzielaja porad zdesperowanym wlascicielom zwierzat co za naiwnosc i to w dwudziestym pierwszym wieku

[etm33]

Panie doktorze, zdjęcie umieściłam na forum, ale jest bardzo niewyraźne, może Pan podać maila to wyślę

[Jarek]

jarek@krakvet.pl

[etm33]

Dziękuję, wysłałam maila.

[znachorka]

naturalny pies psu ziola podaje sie strzykawka a na zbicie poziomu mocznika i kreatyniny musza byc ziemniaki tez podawane strzykawka bo psy wtedy przewaznie juz same nie jedza

[justys88]

Witam wszystkich i dziekuje za cala pomoc i wszystkie odp. Tinek ma walsnie robiona kroplowke dozylnie, udalo sie zalozyc wenflon:) ogolnie czuje sie lepiej, odzyskal troche sil. Martwia mnie wyniki morfologii podane tel przez lekarza : 100 tys.-leukocyty; 2 miliony 870 -erytrocyty; 6,2 -hemoglobina (podaje tak jak lekarz przekazal tel) Pani doktor zaproponowało podanie ampułek EPREX - 2 szt, czy to dobry pomysł? Panie doktorze proszę o poradę.

[Jarek]

jeszcze raz sprawdź czy dobrze napisałaś wynik leukocytów , bo jest przerażający, eprex jak najbardziej jest wskazany , ale trzeba ustalić skąd ta leukocytoza, a inne wyniki biochemii

[justys88]

Pewnie źle zrozumiałam bo weterynarz powiedział że leukocyty są w normie i nie ma stanu zapalnego tylko niepokoją ją wyniki hemoglobiny i erytrocytów.

[justys88]

Kurcze denerwuje się bo dziś po tej kroplówce dożylnej Tinek liże tą łapke z wenflonem, nie może jej zginać jak leży ani na niej stąpać i przez to niechętnie wychodzi gdziekolwiek, może powinnam jednak zrezygnować z tych dożylnych wlewów i powrócić do podskórnych żeby nie męczyć go tym wenflonem? (który został wczoraj po południu założony i wczoraj nie było takiego problemu)

[znachorka]

justus to normalne ze pieska boli lapka wez liscie kapusty bialej lub wloskiej oplucz zimna woda zetnij grube nerwy na desce wytlucz tluczkiem do miesa i wywalkuj walkiem zeby puscila sok i przyluz pieskowi na lapke musi byc cztery warstwy po godz zaloz nowe a te wyrzuc mozna trzymac 4 godziny

[Retriver]

Kurcze denerwuje się bo dziś po tej kroplówce dożylnej Tinek liże tą łapke z wenflonem, nie może jej zginać jak leży ani na niej stąpać i przez to niechętnie wychodzi gdziekolwiek, może powinnam jednak zrezygnować z tych dożylnych wlewów i powrócić do podskórnych żeby nie męczyć go tym wenflonem? (który został wczoraj po południu założony i wczoraj nie było takiego problemu)

Miejsce po wenflonie możesz posmarować żelem aescin do kupienie w aptece bez recepty. Jeżeli zrobiło się zgrubienie lub krwiaczek to żel pomoże, tylko nie pozwalaj mu go zlizać z łapy.

[zbachorka]

zel aescin zostal wycofany kilka miesiecy temu z aptek zamiast niego jest venescin smarowalismy nim brutusa 2 razy dziennie tyle wolno dostawal tez tabletki aescin a rany operacyjne dalej sobie spokojnie puchly dopiero jak zaczelismy przykladac psu babke lancetowaya na zmiane z liscmi kapusty a w przerwach rivanol szybko wszystko sie rozwiazalo co mialo wyciec wycieklo opuchlizna znikla to slabiutki lek ale moze takiemu malemu zapaleniu po kroplowce da rade

[Retriver]

U nas rozległe rany pozabiegowe, smarowane aescinem okolice rany nie sama rana, na przemian z przemywaniem rywanolem oraz przykładanie zimnych kompresów żelowych dało radę, choć wyglądało paskudnie opuchlizna bardzo duża oraz zaczęły się tworzyć paskudne krwiaki, babkę lancetowatą zawsze przykładała moja babcia a liście kapusty to raczej przy bólach stawów, obwiązywała sobie zmiażdżonymi liśćmi zwyrodniałe okolice stawów, no i jeszcze przystawianie pijawek na potłuczone nogi i duże siniaki brrrr

[znachorka]

kapusta to warzywo o najsilniejszych wlasciwosciach leczniczych moze byc stosowana przy 100 roznych schorzeniach przy siniakach tez w formie lisci sokow czy surowek dzisiejszy znachorzy sa ucyliwizowani ja przynajmniej taka jestem pijawek sie boje i w zyciu bym ich nie dotknela u mnie sprawa gojenia ran operacyjnych zakonczyla sie w ciagu 2 dni pies dostal niewydolnosci nerek musialam sie skupic na wyciagnieciu go z tego a bylo zle wet powiedzial ze szkoda psa meczyc bo niewydolnosc jest smiertelna i najlepiej go uspic

[Gość]

W lecznicy w której leczę swojego psa lekarze stosują hirudoterpię z dużym powodzeniem.

Pijawki u zwierząt tak samo jak u ludzi mogą wspomóc leczenie wielu chorób lub zastąpić leczenie farmakologicznie. Psy, koty i konie bardzo dobrze tolerują obecność pijawek na swoim ciele, cały zabieg zwykle przebiega bardzo spokojnie. Wskazania w większości są takie same jak w przypadku hirudoterapii u ludzi z wyłączeniem pewnych schorzeń, które nie dotykają naszych czworonożnych przyjaciół. Zachęcam do stosowania hirudoterapii u zwierzaków, gdyż efekty są zdumiewające.

Podstawowe schorzenia to:

choroby układu kostno-stawowego (m.in. spondyloza ,dyskopatia, dysplazja, zapalenie stawów,złamania,)
choroby ścięgien i powięzi (zapalenia, naderwania)
choroby skóry (atopie, zapalenia)
choroby zębów i przyzębia
choroby oczu
choroby naczyń krwionośnych i limfatycznych
zapalenie gruczołu mlekowego
trudno gojące się rany i blizny pooperacyjne
urazy, krwiaki, stłuczenia, opuchlizny
choroby reumatyczne i zwyrodnieniowe
artritis
ataksji
grudy
mięśniochwat porażenny
krwiaków małżowiny usznej
ochwat
opojów
rekonwalescencji po zabiegach operacyjnych
urazów więzadła krzyżowego
wszelkiego rodzaju zmian skórnych
zapalenia nerwów
zapalenia pochewek maziowych ścięgien
zapalenia ścięgien
zapalenia wymion