Niewydolność nerek u psa!

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Gość

22 grudnia 2014, 19:49

dopisek: oczywiście nie nalezy rezygnować z leczenia i wskazowek lekarza, najlepiej gdyby wiedział że podajesz zioła ale póki co nie powinny zaszkodzić
Gość

22 grudnia 2014, 19:51

Zatrucie cebulą u psów i kotów

Zatrucie cebulą może dotyczyć psów i kotów, ale też innych gatunków (np. bydło). Trująca jest zarówno cebula surowa, jak i gotowana. Substancje toksyczne to dwusiarczki, które powstają podczas przemian zachodzących w przewodzie pokarmowym zwierząt. Dwusiarczki mają działanie utleniające i prowadzą do rozpadu krwinek czerwonych (hemoliza).

UWAGA! Bardzo wrażliwe na zatrucie cebulą są koty!

Objawy zatrucia mogą się pojawić, gdy zwierzę zje ilość cebuli większą niż 0,5% jego masy ciała (dla psa ważącego 10 kg - 50 gram!). Zjedzenie dużej ilości cebuli może prowadzić nawet do śmierci!

Objawy:

Intensywność objawów zależy od ilości zjedzonej cebuli oraz od osobniczej wrażliwości zwierzęcia na zatrucie. Jeżeli zwierzę systematycznie jest karmione cebulą w małych ilościach, możliwy jest przebieg bezobjawowy, z laboratoryjnie widoczną niezbyt nasiloną anemią. W tych przypadkach pies/kot nadrabia ubytek krwi zwiększoną produkcją krwinek czerwonych w szpiku kostnym.

Charakterystyczną zmiana widoczną we krwi są ciałka Heinza - grudki zdenaturowanej hemoglobiny, które nadają erytrocytom wygląd pierścionka z oczkiem. Zatruciu towarzyszy anemia, która zazwyczaj ma charakter regeneratywny.
Objawy kliniczne Blade lub zażółcone błony śluzowe
Osłabienie, depresja
Przyspieszone tętno i oddechy
Wymioty, brak apetytu, biegunka
"Cebulowy" zapach z jamy ustnej
Objawy laboratoryjne Łagodna anemia
Obniżony hematokryt
Krew w moczu (hemoglobinuria)
Methemoglobinemia
Obecność nieprawidłowych erytrocytów we krwi - ciałka Heinza, ekcentrocyty.
Leukocytoza z przesunięciem w lewo
Trombocytoza

Leczenie:

Usunąć przyczynę. Jeżeli pies/kot trafi do lecznicy w ciągu 2 godzin od zjedzenia cebuli, można opróżnić żołądek przez wywołanie wymiotów.
W ciężkich przypadkach, przy znacznym rozpadzie krwi, może być wskazana transfuzja krwi.
Leczenie wspomagające - w zależności od objawów. Płynoterapia - w przypadku wstrząsu, uszkodzenia nerek lub objawów żołądkowo-jelitowych (biegunka, wymioty).
Dieta - lekkostrawna, dobra jakościowo, u kotów koniecznie z dodatkiem tauryny!
Konieczne są kontrolne badania krwi (morfologia + ewentualnie inne, według wskazań lekarza weterynarii)

Rokowanie:

Jeżeli zatruciu cebulą nie towarzyszą inne schorzenia hematologiczne, to przy odpowiednim postępowaniu rokowanie jest dobre. Wyraźna poprawa stanu zdrowia jest widoczna w ciągu 10-14 dni. W przypadku zjedzenia przez psa/kota dużych ilości cebuli i braku pomocy lekarskiej, może dojść nawet do śmierci zwierzęcia.

Autor: lek. wet. Maja Ingarden (2005-02-27)
Aga24

22 grudnia 2014, 19:56

Własnie odkopałam stara ksiażke ktora dawno temu kupiłam pt. "Apteka Pana Boga" Marii Treben i tam pisze wszystko to co mówi nam znachorka ;) O tych ziołach:) To znaczy ksiazka chyba dotyczy ziół dla ludzi, ale mysle ze psiakom tez pomoze, tym bardziej ze kolezanka tutaj tez leczy tym swojego pupila i go uratowała.

Co do ilosci potasu- to nie wiem ile ma go moja psinka:/ były robione badania krwi ale nie pod katem potasu. Hmm
Gość

22 grudnia 2014, 20:06

Maria Treben skuteczna zielarka, warto sięgać do książki
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

22 grudnia 2014, 21:56

Aga24 pisze:
znachorka pisze:sluchajcie mieszkam na glebokim za tzn na prowincji tak jak aga na poludniu tylko daleko od niej znam realia zycia u nas i przypuszczam ze u niej jest tak samo pytalam age na forum czy jej pies ma tylko niewydolnosc nerek odpisala ze tak podala wyniki mocznik 500 kreatynina [pwyzej 16 wet zalecil karmienie psa mieszanka dla niemowlat powiedzcie co to za lekarz przy takich wynikach kaze psa karmic przeciez kazdy kes spowoduje wzrost poziomu i mocznika i kreatyniny aga napisala ze ziola ma jej ktos przywiesc tzn ze sama nie ma mozliwosci po nie pojechac moze nie ma mozliwosci pojechac do innego lekarza i te ziola sa dla jej suni jedyna szansa i bardzo liczy sie czas dzwonil moj wet i podal wyniki badan brutusa z soboty morfologia w porzadku kreatynina z prawie 6 spadla na 1 mocznik z 275 spadl na 22
To znaczy tak: moj pies ma złe wyniki bo tak jak mowie mocznik 500 a kreatynina 17,9. Weterynarz nie powiedział wprost ze to niewydolnosc, ale cos tam wspominal. Byłam w zbyt wielkim szoku zeby pamietac co do mnie mowila lekarka. Pytałam wet co pies moze jesc a ona powiedziała zeby cokolwiek ( zeby pies nie umarł z głodu) w małych ilosciach ale zeby cos podawac. To JA wpadłam na pomysł zeby podawac jej cos delikatnego jak dla dzieci typu wołowinka z warzywami.
Bardzo mało jej tego daje. w sumie kilkadziesiat mililitrow. Daje jej wode, papke z ziemniakow, te zioła i zastrzyki z płynem wieloelektrolitowym

Przeczytałam cały wątek dotyczący ostatnich dwóch psiaków czyli justys88 i aga24, nic mi się tu nie zgadza w podejmowanych decyzjach przez aga24, wczoraj około 22 odezwał się doktor Jarek odnośnie podawania ziemniaków. Stwierdził, że przy takich wynikach jakie ma pies justys88 (pies miał lepsze wyniki niż pies aga24) nie wolno podawać nic do jedzenia jedynie żywienie pozajelitowe i płukanie nerek z toksyn. Teraz pies aga24 ma fatalne wyniki, wręcz okropne a znachorka każe mu podawać gotowaną cebulę :?: :?: :?: za przeproszeniem o kant d....y potłuc takie leczenie. Zapytałam grzecznie o podanie mi literatury na ten temat czyli podawanie gotowanej cebuli w chorobach nerek, otrzymałam odpowiedź mało satysfakcjonująca, czyli zostaw dietetykę czytaj o ziołach. O ziołach poczytam innym razem tematyka jest rozległa.
Na moje rozumowanie zostawienie psa z tak wysokim mocznikiem i kreatyniną przyniesie fatalne skutki w krótkim czasie, obym się myliła.
Aga24

22 grudnia 2014, 22:50

Nie no, o cebuli to była mowa dotyczaca innego psa. Zadnej cebuli jej nie podam!
Ludzie nie straszcie mnie... ja juz nie wiem co robic :( dawac jesc czy nie? Jesli nie to jak pies ma przezyc bez jedzenia jedynie na zastrzykach z płynami wieloelektrolitowymi? No jak??? Nasz weterynarz mowil zeby coś jadła, a tu mowicie ze nic nie wolno dawac. Nie wiem kogo słuchac
Aga24

22 grudnia 2014, 22:52

TO CO JA MAM ZROBIC ZEBY JEJ POMOC?????
Aga24

22 grudnia 2014, 22:55

Poza tym Pan Jarek napisał ze JESLI pies wymiotuje i to w dodatku krwia to wtedy zywienie pozajelitowe, a moj pies NIE WYMIOTUJE. To co jej podałam w baaardzo małych ilosciach przyjeło jej dzieki Bogu. Wody tez nie wymiotuje
Agis
Posty:479
Rejestracja:08 października 2013, 16:52

22 grudnia 2014, 23:02

Jeśli pies nie wymiotuje i nie ma biegunki masz go karmić ...ale bez cebul, podawac posiłki przygotowane ze składników
jakie może dostać pies chorujący na mocznicę . Do tego leczyć go farmakologicznie -kroplówki i leki .Byłas z nim dzisiaj
u lekarza ? czy chcesz go leczyć samymi ziołami ?
Agis
Posty:479
Rejestracja:08 października 2013, 16:52

22 grudnia 2014, 23:06

Nie wymiotuje , to dobrze rokuje ,ale przy moczniku 500 musi byc płukany kroplowkami . Kroplówki to znaczy "karmienie "
pojenie pozajelitowe .
Aga24

22 grudnia 2014, 23:16

Kochani, no któryś raz powtarzam, że moja psina dostaje 6 razy dziennie zastrzyki. Od 100-150ml płynu wieloelektrolitowego! Bo tak zalecił nasz weterynarz. Ma wypłukac z niej to dziadostwo, a po świetach jedziemy do kontroli, na badania krwi zeby sprawdzic czy mocznik jest mniejszy
Agis
Posty:479
Rejestracja:08 października 2013, 16:52

22 grudnia 2014, 23:32

No to ok , podawaj to co zalecił lekarz , karm go odpowiednio , adekwatnie do choroby i zrób kontrolne badania ,
Nie znam się na ziołach ale zwróć uwagę (jeśli je podajesz) czy one nie "gryza" się z lekami , ja chyba dla tak zwanej
spokojności skonsultowałabym ten fakt z kimś kompetentnym (lekarz, zielarz ).Życzę wszystkiego dobrego .
Aga24

22 grudnia 2014, 23:53

Pytałam weterynarza o te ziola to szczerze mi powiedziała doktorka ze nie zna sie na ziołach i nie wie co mi doradzic w tej kwestii. Ale to co ja jej podaje (zastrzyki) to sa zwyczajne kroplówki wiec raczej nie powinno grzyzc sie z ziołami.

robie wszystko co w mojej mocy zeby jej pomoc, ale czarno to widze :( pysia ma drgawki, nie wiem czy z zimna ( bo ja wraca z pola to sie trzesie) no i jak dajemy jej zastrzyk to po nim trzesie sie jak galareta :( nie wiem przez co to:( mam wrazenie ze z nią coraz gorzej, jest taka strasznie słaba:(
Agis
Posty:479
Rejestracja:08 października 2013, 16:52

23 grudnia 2014, 00:01

PWE 100-150ml podajesz w zastrzykach , dozylnie czy jak ?
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości