Niewydolność nerek u psa!
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
nerki nie są równym przeciwnikiem. Jedyne co można zrobić to regularnie kontrolować ich stan, żeby szybko wyłapać że coś się dzieje. Bardzo mi przykro że ta piekielna choroba dotknęła Twojego psa.
Moja suczka ma teraz 5 miesiecy. Jest psem w typie rasy Bernardyn. Od poczatku swojego krotkiego zycia pije koszmarne ilosci wody (ok. 3l dziennie, a moze i wiecej) i w konsekwencji siusia notorycznie. Kilkakrotnie przechodzila zapalenie pecherza moczowego (krew w moczu i krysztalki), kupki sa zwykle dosc luzne albo zupelnie luzne, sporadycznie o 'porzadnej' kosystencji. Poza tym aptyt duzy, rozwoj fizyczny tez normalny, brak wymiotow. Niemniej jednak nie jest to pierwszy szczeniak w naszym domu, ale z takim wodopijstwem spotykam sie po raz pierwszy. Zaczynam miec podejrzenie, ze to moga byc nerki.
Jakie badanie powinnam wykonac, zeby z cala pewnoscia potwierdzic, badz wyeliminowac niewydolnosc nerek? To jest jeden z 5 psow w moim domu, wszystkie adopcyjniaki z roznymi problemami, wiec bardzo zalezy mi na jak najtanszej (ale oczywiscie skutecznej przynajmniej w pierszym podejsciu) metodzie weryfikacyjnej...
Jakie badanie powinnam wykonac, zeby z cala pewnoscia potwierdzic, badz wyeliminowac niewydolnosc nerek? To jest jeden z 5 psow w moim domu, wszystkie adopcyjniaki z roznymi problemami, wiec bardzo zalezy mi na jak najtanszej (ale oczywiscie skutecznej przynajmniej w pierszym podejsciu) metodzie weryfikacyjnej...
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
poszukaj, był tu niedawno taki temat. Na nerki - mocznik i kreatynina z krwi, ale w tak młodym wieku niewydolność była by pewnie ostra - pies na pewno by się dobrze nie czuł. Diagnostyka na pewno będzie niestety sporo kosztować.
http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=7&t=14433 proszę
http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=7&t=14433 proszę
Na pewno morfologia ,białko z krwi ,mocznik ,kreatynina i badanie moczu .U mnie na początku u suni wszystkie badania z krwi były ok ale w moczu było bardzo dużo białka .A potem to już była tragedia .
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
ale w tak młodym wieku, u zwierzęcia nerki nie 'psują' się tak po prostu, ze zmęczenia materiału. Musi być jakaś konkretna przyczyna takiego ich stanu.
Jestem po wizycie u weterynarza. Oddalismy mocz do analizy oraz zostala pobrana krew. Mocz czesciowo od razu na miejscu byl zbadany poprzez naniesienie na pasek papierowy kropli moczu i odczytanie wskaznikow. Jest dosc duzo krwi w moczu oraz wysoki poziom hemoglobiny i bialych kwrwinek. Tak porzadnie to bedzie w srode wiadomo po wynikach z lab - 10 roznych rzeczy, wliczajac poziom kreatyniny, mocznika i bialka. Rowniez bedzie wiadomo, czy sa krysztalki. W poprzednim badaniu (ok. miesiac temu) byly krysztalki. Oprocz tego dotykowo byl sprawdzony pecherz - prawidlowego rozmiaru bez oznak opuchlizny, temperatura - 39,3C, czyli podwyzszona (ale jednoczesnie jest wymiana zebow mlecznych na stale, wiec to tz moze sie nakladac). Generalnie nalezy poczekac do srody. Weterynarz uwaza, ze problem jest gdzies na drodze pecherz-cewka moczowa, a nerki sa w porzadku. Zobaczymy. Od pierwszych tygodni zycia szczeniak mial problemy z siusianiem (diagnoza to zapalenie pecherza moczowego - nigdy nie wyleczone, chociaz byly antybiotyki i CD Hills'a) i z luznymi kupkami. Szkoda mi tekiego malucha, bo widac, ze sie meczy kucajac co chwile, chociaz nie okazuje zadnego bolu...
jak będą wyniki to je przepisz.
Mam juz wyniki, przepraszam, ze tak, ale sa po niemiecku.
stan norma metoda
Neutrophile 50 % 55-75 FCM
Stabkernige 0 % -4 MIK
Lymphozyten 44 % 13-30 FCM
Monozyten 3 % 0-5 FCM
Eosinophile 4 % 0-6 FCM
Basophile 0 % 0-1 FCM
Sonstige Zellen 0 % 0-4 MIK
Niere (nerki)
Kreatynina 58 umol/l <150 PHO
Harnstoff 7.52 umol/l 3.2-8.2 PHO
Elektrolyte
Natrium 147 mmol/l 140-155 ISE
Kalium 5.3 mmol/l 3.5-5.2 ISE
Calcium 2.39 mmol/l 2.30-3.00 PHO
Phosphal 2.65 mmol/l 2.32-3.00 PHO
Proteinstoffwechsel
(metabolizm bialek)
Albumin 35.4 g/l 28-46 PHO
Gesamteiweiß 52 g/l 55-75 PHO
Urinsediment
(osad moczu)
Leukozyten 5-15 pro Gesichtsfeld (na pole) norma <5 MIK
Erythrozyten >50 na pole norma <2 MIK
Epithelien 1-4 plytka <16 MIK
Brak krysztalkow w moczu, obecosc bakterii (ze sa, ale nie jakie), pozostalych elementow brak.
Sunia z malymi przerwami ma problemy od 4 miesiecy (a ma teraz 5). Leczona byla raz antybiotykiem (5 dni), poza tym miala duze zarobaczenie i dluga walka z tym paskudztwem - teraz juz bez pasozytow.
stan norma metoda
Neutrophile 50 % 55-75 FCM
Stabkernige 0 % -4 MIK
Lymphozyten 44 % 13-30 FCM
Monozyten 3 % 0-5 FCM
Eosinophile 4 % 0-6 FCM
Basophile 0 % 0-1 FCM
Sonstige Zellen 0 % 0-4 MIK
Niere (nerki)
Kreatynina 58 umol/l <150 PHO
Harnstoff 7.52 umol/l 3.2-8.2 PHO
Elektrolyte
Natrium 147 mmol/l 140-155 ISE
Kalium 5.3 mmol/l 3.5-5.2 ISE
Calcium 2.39 mmol/l 2.30-3.00 PHO
Phosphal 2.65 mmol/l 2.32-3.00 PHO
Proteinstoffwechsel
(metabolizm bialek)
Albumin 35.4 g/l 28-46 PHO
Gesamteiweiß 52 g/l 55-75 PHO
Urinsediment
(osad moczu)
Leukozyten 5-15 pro Gesichtsfeld (na pole) norma <5 MIK
Erythrozyten >50 na pole norma <2 MIK
Epithelien 1-4 plytka <16 MIK
Brak krysztalkow w moczu, obecosc bakterii (ze sa, ale nie jakie), pozostalych elementow brak.
Sunia z malymi przerwami ma problemy od 4 miesiecy (a ma teraz 5). Leczona byla raz antybiotykiem (5 dni), poza tym miala duze zarobaczenie i dluga walka z tym paskudztwem - teraz juz bez pasozytow.
Witam,
od dwóch tygodni nasz pies strasznie cierpi. Zaczęło się od kropelkowania. Po badanich moczu, rtg i usg pęcherza oraz prostaty diagnoza: zapalenie pęcherza. Podano antybiotyk w zastrzykach + nospę i żurawinę. Po dwóch dniach lekka poprawa, później stagnacja, wreszcie regres - pies zaczął popuszczać mocz. Kolejna wizyta u weta, zmiana antybiotyku na augmentin+ditropan+nospa+żurawina. Po 4 dawce augmentinu (2 razy dziennie) poprawy brak. W badaniu moczu: BIL 1mg/dl, ERY 300Ery/ul. ; reszta w normie.
Czy zgodnie z poleceniem weterynarza powinniśmy czekać do jutra, czy już podjąć inne działania, może skonsultować się z innym wetem?
od dwóch tygodni nasz pies strasznie cierpi. Zaczęło się od kropelkowania. Po badanich moczu, rtg i usg pęcherza oraz prostaty diagnoza: zapalenie pęcherza. Podano antybiotyk w zastrzykach + nospę i żurawinę. Po dwóch dniach lekka poprawa, później stagnacja, wreszcie regres - pies zaczął popuszczać mocz. Kolejna wizyta u weta, zmiana antybiotyku na augmentin+ditropan+nospa+żurawina. Po 4 dawce augmentinu (2 razy dziennie) poprawy brak. W badaniu moczu: BIL 1mg/dl, ERY 300Ery/ul. ; reszta w normie.
Czy zgodnie z poleceniem weterynarza powinniśmy czekać do jutra, czy już podjąć inne działania, może skonsultować się z innym wetem?
Witam. Bardzo proszę o pomoc w interpretacji wyników u 10-letniej bassetki. Pies od kilku dni był osowiały, niechętnie się ruszał, parę razy zwymiotował więc zawieźliśmy go do weterynarza, który zrobił wyniki krwi. Wyszły bardzo niepokojące, przez 3 dni mamy podawać jej u wet kroplówkę a potem powtórzymy wyniki.
UREA - 36,7 mmol/L(2,5-9,6)
ALT-11 (10-100)
CA - 2,95 (1,98-3,00)
AST -28 (0-50)
GLU -6,06 (3,89-7,94)
CREA-677 umol/L (44-159)
ALB-29 (22-39)
ALPK -73 (23-212)
htc-34,1% (37,0%-55,0%)
HGB - 11,9 (12,0-18,0)
MCHC -34,9 (30,0-36,9)
Bardzo proszę o pomoc przy interpretacji wyników.
UREA - 36,7 mmol/L(2,5-9,6)
ALT-11 (10-100)
CA - 2,95 (1,98-3,00)
AST -28 (0-50)
GLU -6,06 (3,89-7,94)
CREA-677 umol/L (44-159)
ALB-29 (22-39)
ALPK -73 (23-212)
htc-34,1% (37,0%-55,0%)
HGB - 11,9 (12,0-18,0)
MCHC -34,9 (30,0-36,9)
Bardzo proszę o pomoc przy interpretacji wyników.
Moj seter irlandzki ma komplikacje z nerkami w związku z babeszjozą. Jest to pies 9 letni. Wyniki są nieciekawe, chodzi głownie o wskazniki nerkowe, bo ogólnie jest nie najgorzej. Od tygodnia pod opieką wet. We wtorek dostał imizol, bo to podobno jedyny lek przy babeszjozie. Dostał tez antybiotyk i wlewy. Nie miał furosemidu ani witamin z grupy B. Stan pogarszał się. Wystąpiła żółtaczka,w piatek wieczorem było bardzo źle, ale wciąz sam stał i poruszał się, bardzo ospale.Dostawał leki przeciwwymiotne, odmawiał picia i jedzenia. W sobotę mocz koloru kawy zmieszanej z buraczkową. Wet sugerowała, ze to faza krytyczna, więć poszłam do drugiej. Moje obawy potwierdziły się. Wyniki krwi z soboty, przed nowymi lekami:
WBC: 24,2 (6,0 - 19)
RBC: 5,61 (5,4 -7,8)
HGB; 12,6 (13,0 -19)
HCT; 37,5 (37 -54)
PLT: 66 ( 160-430)
MCV: 67 (64-74)
MCH: 22,5 (22-27)
MCHC: 33,8 (34-36)
RDW; 13,0 (14-17)
MPV: 7,9 (6,7-11,1)
GPT: 128 (<74)
UREA: >300 mg/dl (54)
CREA; >10 mg/dl (<1,8)
Pies był apatyczny, wymiotował od środy.
Lekarka nakresliła dośc jasno sytuację i powiedziała, że takie wyniki są bardzo złe. Postanowiłyśmy wspólnie dać mu szansę, ale nie za wszelką cenę. Nie chce męczyć psa, za bardzo jest mi drogi.
Dostał płyny, diuretyki, wit B, leki przeciwwymiotne, heparynę i w dalszym ciągu antybiotyk. Podano także witaminę C.W niedzielę mocz jasny, już bez krwi. Pies w lepszym stanie, nawet w badaniu ogladowym. Przestał wymiotować. Kontynuacja leczenia. W sobotę wieczorem zaczął pic, w niedzielę też. Wczoraj zareagował na zapach jedzenia, ale nadal go nie przyjmuje. Wyniki na tym samym poziomie. Dziś reaguje zywo na wszystko. Poszczekuje. Zapierał sie przed wizyta w gabinecie. Sika duzo, pije. Sam schodzi i wchodzi na 3 pietro. Jutro powtórka wyników dla orientacji.
Czy jest szansa, że z tego wyjdzie?
Prosze o jakies sugestie.
WBC: 24,2 (6,0 - 19)
RBC: 5,61 (5,4 -7,8)
HGB; 12,6 (13,0 -19)
HCT; 37,5 (37 -54)
PLT: 66 ( 160-430)
MCV: 67 (64-74)
MCH: 22,5 (22-27)
MCHC: 33,8 (34-36)
RDW; 13,0 (14-17)
MPV: 7,9 (6,7-11,1)
GPT: 128 (<74)
UREA: >300 mg/dl (54)
CREA; >10 mg/dl (<1,8)
Pies był apatyczny, wymiotował od środy.
Lekarka nakresliła dośc jasno sytuację i powiedziała, że takie wyniki są bardzo złe. Postanowiłyśmy wspólnie dać mu szansę, ale nie za wszelką cenę. Nie chce męczyć psa, za bardzo jest mi drogi.
Dostał płyny, diuretyki, wit B, leki przeciwwymiotne, heparynę i w dalszym ciągu antybiotyk. Podano także witaminę C.W niedzielę mocz jasny, już bez krwi. Pies w lepszym stanie, nawet w badaniu ogladowym. Przestał wymiotować. Kontynuacja leczenia. W sobotę wieczorem zaczął pic, w niedzielę też. Wczoraj zareagował na zapach jedzenia, ale nadal go nie przyjmuje. Wyniki na tym samym poziomie. Dziś reaguje zywo na wszystko. Poszczekuje. Zapierał sie przed wizyta w gabinecie. Sika duzo, pije. Sam schodzi i wchodzi na 3 pietro. Jutro powtórka wyników dla orientacji.
Czy jest szansa, że z tego wyjdzie?
Prosze o jakies sugestie.
Myślę że nikt ci nie powie co będzie ,pocieszające jest lepsze samopoczucie pieska ale nerki to trudna cholera i strasznie podstępna małpa ....jesli leczenie przynosi efekty trzeba walczyć dalej .Powodzenia .
ewelina 0000 nie widzę nic niepokojącego w tych wynikach od czego włos na głowie by się jeżył. Zrób tylko porządne badanie moczu , bo te niemieckie wyniki to jakaś abstrakcja.
terier - bez wpisywania pełnych wyników nie zadawaj enigmatycznych pytań. Te wyniki , które podałeś to zrobione przez maszyne i nic nie mówią. Potrzeba pełnego osadu moczu i pełnej analizy moczu + panel nerkowy krwi.
gość - masz do czynienia u psa z bardzo ciężką niewydolnością nerek. Oczywiście , ze nalezy wykonywać kroplówki, pilnie przyjrzałbym się nerkom na usg. I co kilka dni kontrola biochemi pod katem funkcjonowania nerek.
milkaelk - ciągnij dalej leczneie nie odpuszcaj. Należy ciagnąć i ciągnąć. To bardzo dobrze , że jest poprawa . Powtórz znowu biochemie profil nerkowy. Biologia jest nieobliczalna i człowiek nie przewidzi do końca reakcji organizmu.
terier - bez wpisywania pełnych wyników nie zadawaj enigmatycznych pytań. Te wyniki , które podałeś to zrobione przez maszyne i nic nie mówią. Potrzeba pełnego osadu moczu i pełnej analizy moczu + panel nerkowy krwi.
gość - masz do czynienia u psa z bardzo ciężką niewydolnością nerek. Oczywiście , ze nalezy wykonywać kroplówki, pilnie przyjrzałbym się nerkom na usg. I co kilka dni kontrola biochemi pod katem funkcjonowania nerek.
milkaelk - ciągnij dalej leczneie nie odpuszcaj. Należy ciagnąć i ciągnąć. To bardzo dobrze , że jest poprawa . Powtórz znowu biochemie profil nerkowy. Biologia jest nieobliczalna i człowiek nie przewidzi do końca reakcji organizmu.