Niwydolność nerek u pieska

[Amellia]

Wiem że jestem juz setną osobą pytającą o to samo, ale dla każdego własciciela jego pupil jest najważniejszy i oczekuje sprecyzowanej odpowiedzi.

Piesek ma 9 lat- sznaucer miniaturowy [ troche przerosniety przed choroba wazyl okolo 15 kg, nie byl otyły ]
Od kilku lat ma zdiagnozowaną chorobe nerek - przez lata je bardzo drogą karme leczniczą dla piesków z tą przypadłością.
Ponad tydzien temu zaczeły sie wymioty- co zjadł to za 5-6h zwymiotował, wcale niestrawione, jesli nie jadł to wymiotował sama żółćia [były to święta wielkanocne wiec pojechalismy do calodobowej kliniki, gdzie dostał jakies witamiki w zastrzykach, ktore nic nie pomogly]. Po 2 dniach wymiotów piesek całkowicie opadł z sił. Pojechalismy do weterynarza prowadzacego, ktory zrobił badania krwi... Za pierwszym razem krew była normalna i "sikneła" z żyły. Piesek jest pod stałą kontrolą dostaje dwa razy dziennie kroplówki, przeciwbólowe, ipaktinine w proszku [ ktora dajemu mu sposobem bo od tygodnia nic nie je ], odzywki. Do tej pory wynosilismy go na dwor na rękach stawialismy przy slupku i normalnie sie zaltwiał, ale miał opory z chodzeniem, bo widac ze starsznie obolały. Po domu tylko wstawał do miski po wode albo zeby zmienic miejsce. Niestety od wczoraj piesek nie pije wody, a jak bylismy u weterynarza krew byla tak gesta ze musial wziac grubsza igle zeby w ogole poleciała...

Mocznik we krwi na poczatku badania był 250 - po 4 dniach kroplowek - 223
KREA - 6.32 po 4 dniach - 6.23

Tu mam kilka pytań - czy warto na siłę podawac mu wodę łyżeczką do pyska ? Skoro nic nie pije, a wczesniej pił.
Jest jakis sposb zeby zacheci go do zalatwiania sie na dworzu, bo od wczoraj nawet to mu cizko przychodzi...
Jak duzo psów udaje sie uratować przy tej chorobie ?

[Jarek]

potrzebne są jemu kroplówki z lekami oczywiście i utrzymywanie go na tym kolka dni. A miał usg nerek? Jak wyglądają one w tym badaniu?