NUŻYCA - JAK LECZYĆ? CIEKAWE CZY MOGĘ SIĘ NIĄ ZARAZIĆ?
Tak wiem, zdaję sobie z tego sprawe, ale w kwestii leczenia zwierzat jestem laikiem. Jesli weterynarz przepisał mojemu psu dalacin c to lecze dalacinem, liczac, ze mu pomoże. Nie chce wchodzic w niczyje kompetencje i byc jajem madrzejszym od kury...zobaczymy jak bedzie po dzisiejszej wizycie
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
antybiotyk może z całą pewnością spowodować pogorszenie stanu psa chorego na nużycę (spadek odporności). Preventic może nie pomóc psu z taką gęstą sierścią. Ja bym kropiłabym advocatem + wzmacnianie odporności beta glucanem.
Witam ponownie. Na razie stanęło na wymazie w pn na bakterie i grzyby. Dalacin do odstawienia i jeden zastrzyk z iwomektryny, preventic nadal do noszenia. Trzy tyg temu miał zeskrobiny ze skóry ale wówczas nie wyszedł swierzbowiec ani nuzeniec ale wet powiedzial ze w tej "próbie" mogło nie byc. objawy wskazywały na nuzenca wiec podawał zastrzyki z iwo... i antybiotyk. Czekamy wiec do przyszłego tyg, a nasz ukochany pupil wyyglada po trzech tyg tragicznie( w szczególnosci głowa) Szczescie w nieszczesciu ze nadal jest tak samo pogodny, wesoły i ruchliwy wiec wnioskuje ze bardzo nie cierpi. Pozdrawiam i zycze innym powodzenia!
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Szukałabym także przyczyn braku odporności skóry. Na zdrowej skórze nużeniec sobie jest ale nie ma szans na masową inwazję. Gdy coś się dzieje ze skórą, nużeniec natychmiast nabiera sił...
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
a pobieraliście zeskrobinę ze zmienionych chorobowych miejsc teraz? Macie potwierdzenie, że to nużeniec? Czy działacie po omacku?
Isabelle, to układ odpornościowy sobie reguluje ilość nużeńców (są obecne na większości psów w małych ilościach), choroba rozpoczyna się wtedy, kiedy organizm z jakiegoś powodu przestaje te żyjątka kontrolować i masowo zaczynają się namnażać. Zły stan skóry może być spowodowany przez inwazję, wydaje mi się że nie na odwrót, tak jak piszesz.
Isabelle, to układ odpornościowy sobie reguluje ilość nużeńców (są obecne na większości psów w małych ilościach), choroba rozpoczyna się wtedy, kiedy organizm z jakiegoś powodu przestaje te żyjątka kontrolować i masowo zaczynają się namnażać. Zły stan skóry może być spowodowany przez inwazję, wydaje mi się że nie na odwrót, tak jak piszesz.
Nie, nic mu wczoraj nie pobrano, tylko zastrzyk z iwomektryny. W pn ma miec zeskrobiny i wymaz do wysłania do Krakowa plus jakies leki przeciwgrzybicze od pn maja mu podac. A jak wyglada kwestia zarazenia sie od pieska? Mamy małe dziecko w domu, ale odkad cos zaczeło sie dziac piesek wiekszosc dnia spedza na ogrodzie ale spi z nami w domu, tzn na swoim legowisku. i pilnuje zeby mala nie okazywala mu czulosci. Karme ma od urodzenia - czyli 4,5 roku temu Acane i nic wiecej. Czy stosowac jakies nadzwyczajne srodki ostroznosci? wystaczy higiena i dbanie o czystosc? czy ogólnie moze byc tak ze jak ma sie zarazic to i tak sie zarazi...?
pozdr
pozdr
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
kwestia sporna, bo nużeniec ludzki i nużeniec psi to dwa inne gatunki. Ja miałam psa z nużeńcem 7lat i nikt się nie zaraził (w tym moja teraz 10 letnia siostra), także tu wystarczą podstawowe zasady higieny. Ale, wy nie wiecie co to jest, leczycie psa po omacku na wszystko (moim zdaniem bez sensu, dajecie iwermentyne jednocześnie antybiotyk, który będzie pogarszał psa stan no i teraz leki przeciwgrzybiczne) bo grzybicą to może się zarazić każdy z was...
Stad wnioskuje ze ten poniedziałkowy wymaz i zeskrobiny to swiatełko w tunelu...w koncu, byc moze czarno na białym bedzie wiadomo na co go beda leczyc...
Witam. Na wyniki musimy troche poczekac (bakterie moze w pt) a na reszte dluzej. Bylismy dzis w tej samej klinice tylko u innego wet. bo naszego nie było i pani go poogladała i stwierdzila ze badania jak najbardziej trzeba zrobic zeby wiedziec co leczyc ale jej to wygłada tez na skaze cynkowa. dostalismy zincas forte i vetoskin. mam nadzieje ze mu sie porawi...
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
to na co go teraz leczycie? reszta leków zostawiona?
witam. wychodzi na to ze w tej chwili na nic, do momentu, kiedy beda wstepne wyniki. na razie ten cynk i vetoskin, obroza preventic. Przyjmujac, ze jesli to niedobór cynku - powinno sie znacznie poprawic a jesli nie to na pewno mu nie zaszkodzi. zawsze to nie antybiotyk w ciemno....
Ktoś tu polecał obrożę Preventic na początek nużycy ,lub gdy suka jest w ciąży a jest takie podejrzenie ale z tego co czytałam nie ma już takich obróż bo zostały wycofane.Czytałam też opis działania i nic nie wspominają o nużycy tylko pchły i kleszcze.Jak to jest właściwie z tą obrożą i co teraz jeśli jej nie ma? Czym zabezpieczyć psa .Chciała bym to zrobić i jakoś zadziałać bo miałam szczeniaka z nużycą i jest prawdopodobieństwo że inna sunia go teraz może mieć a zeskrobiny nie zawsze uwidaczniają nużeńca (tak było u mnie).znalazł go dopiero trzeci po długim czasie.Najgorzej boje się o szczeniaczki które mają przyjść na świat o ile sunia jest w ciąży. Naczytałam się tu tyle ... i boje się ,że jeśli ona by miała tego pasożyta to młode też będą miały i nie można tego uniknąć.No chyba ze zadziałam profilaktycznie na sukę juz w ciąży czyli teraz.Ale nie ma obroży ,to może jakieś kąpiele.
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
Preventici działają na nużycę, ale zmieniane co miesiąc. Okres działania przeciwkleszczowego (na pchły nie działają) to 3 miesiące. W tym momencie można je bez problemu kupić na allegro. Nie bardzo rozumiem, ten szczeniak to Twoja suka w ciąży czy jak? Jeśli będzie chorować podczas karmienia szczeniąt to na pewno się zarażą, więc myślisz dobrze. Nie wiem tylko czy można stosować środki na nużycę przy ciąży, musisz poczekać aż pan Jarek się wypowie lub też zapytać swojego weta. Rozumiem, że ta sunia aktualnie nie choruje, ale chcesz działać na wszelki wypadek? Innymi środkami na nużycę mogą być kąpiele (opryski) w amitrazie lub też preparaty podawane w spotach na sierść advocate (ew. stronghold).
Suka oczywiście jest dorosła a chory był szczeniak który przebywał z nią przez jakis czas.To miłe zaskoczenie .że obroża jest dostepna bo jak wpisałam w google nazwe to wszedzie podaja ze wycofana.No własnie Advocate chyba w ciąży nie można a ja czytałam ,że obroże w ciąży mozna i kapiele w Hexodermie .Czytałam tez ze wit B nużeńce nie lubią tylko nikt nie napisał czy pies miał by łykać czy smarować jakoś.
Najlepiej by było gdyby Pan Jarek się wypowiedział bo czas leci i wolała bym już zadziałać.
Najlepiej by było gdyby Pan Jarek się wypowiedział bo czas leci i wolała bym już zadziałać.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 76 gości