NUŻYCA - JAK LECZYĆ? CIEKAWE CZY MOGĘ SIĘ NIĄ ZARAZIĆ?

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

09 kwietnia 2012, 19:08

Nie wiem czy wit B działa na nuzeńca. Ale na pewno mocno poprawia kondycję skóry. Jest jej masa w drożdżach browarnianych. Psy bardzo je lubią. Ciężarna suka ma jeszcze większe zapotrzebowanie na witaminy więc by się przydało. Ludziom też dobrze robi taka kuracja.
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

09 kwietnia 2012, 19:13

obroża tak zapobiegawczo chyba byłaby najlepsza. Nie ma potrzeby kąpać jej w hexodermie jak nie choruje. Nużyca nie jest chorobą, która przenosi się na psa tak po prostu. Nie jest zaraźliwa tak jak świerzb. Kori całe życie choruje a nie zaraziła żadnego psa czy to starszy, młodszy czy się z nim powąchała czy też prowadziła szaleńcze zabawy. Więc chyba nie ma się czym martwić ;)
Pani K

09 kwietnia 2012, 19:34

Dzięki za rady.Te drożdże browarnicze to jak wyglądają? to chyba inne niż te w kostkach dostępne w spozywczym bo ja znam tylko te.Poczekam,może odezwie się nasz nie zawodny lekarz a już długo go tu nie widziałam.Może po świętach wpadnie i mi doradzi.Co do zaraźliwości to jak pies mija się z psem to może się nie zarazi ale jak śpią obok siebie? a raczej spali.Może nic nie podłapała ale drapie się po głowie i w uszach ją swędzi a dodam ,że uszy ma tak czyste jak kryształ.Za to na głowie miała białą fajna strzałkę i ona zrobiła jej się ciemna(skóra) już nie wiele z niej zostało i na skroniach tez pociemniała. Może to jakiś grzybek .Na wszelki wypadek kupiłam Nizoral i ją wykąpałam a samą głowę ,te miejsce robie co drugi,trzeci dzień.Zobacze czy będzie efekt.Wydaje mi się ,że to ciemne przebarwienie jakby troszkę zjaśniało,spłowiało ale do normalności jeszcze daleko.Zeby nie to drapanie to można by pomyslec ,że po prostu z wiekiem skóra pociemniała albo może ciąza ma wpływ (o ile jest w ciązy,)chociaż mi to mało prawdopodobne się wydaje,że to wpływ ciązy zbyt proste by to było a jak wiadomo nic nie jest proste.Jest młoda ma ok 3 lat.
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

09 kwietnia 2012, 19:39

rumenn tabs są z drożdżami. Pamiętaj, że przed podaniem psu drożdży powinno się je zabić!
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

09 kwietnia 2012, 19:40

pociemniałą skóre możesz sprawdzic patyczkiem do uszu. Spróbuj nieco z tej skóry zeskrobać. Jak na patyczku będzie brunatne coś to macie grzyba - malassezję. Nizoral nic tutaj nie pomoże.
Drożdże browarnicze to drożdże już przepracowane, martwe, są wysuszone w formie bardzo miałkiego proszku. Powinny mieć barwę lekko brązową. Drożdże piekarskie się nie nadają. Można je dostać w ekozwierzaku.
kermit111

20 kwietnia 2012, 16:44

Witam(szczególnie SleepingSun):) Odnosnie wczesniejszego wątku o nużycy ja obroże preventic kupowałam miesiąc temu na allegro, nie było problemu:) a nasz husky na razie dostaje nadal cynk i vetoskin. Bakteri i grzybków nie było w pobranym materiale, zalożono hodowle 4 tyg( po 3tyg nic sie nie wychodowało). Moze ma ktos doswiadczenie lub spotkal sie z dermatozami odcynkowymi. Nasza wet powiedziala ze trzeba sie uzbroic w cierpliwosc. Ogólnie placki sie powiekszyły, zlewaja sie w całosc(najwiecej na pysku), potem tworzy sie najpierw warstwa białej "skorupki"jak bardzo gęsty łupiez, która sie łuszczy i pojawia sie lysinka z rózowa skórka. Nie ma juz krost i ran. Dolna szczeka od której sie zaczeło wyglada ladnie. Kilka placków łysieje mu równiez na łapach przód-tył. Najwazniejsze ze jest pogodny i szczesliwy:) Mam nadzieje ze idzie ku dobremu, zwłaszcza ze to juz od lutego sie ciągnie...
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

20 kwietnia 2012, 16:59

a może to jakaś alergia? pies się nie drapie w tych miejscach? Wzmacniacie jakoś psu odporność?
kermit111

22 kwietnia 2012, 13:23

Jakos specjalnie sie nie drapie, bardziej ociera pysk. Sama juz nie wiem czy to sie poprawia czy pogarsza. Jutro zadzwonie i umówie sie na wizyte do dr Jarka bo jakos super daleko do Krakowa nie mamy a chcialabym zeby go obejrzal. A czy ogólnie tam w tej lecznicy umawiaja na termin czy przyjezdza sie za kolejnoscia, a moze ktos sie orientuje czy terminy sa odlegle? A koszt wizyty(konsultacji)? Bede wdzieczna za info.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

22 kwietnia 2012, 13:35

kermit, a czy robiono badania w kierunku niedoczynności tarczycy?
kermit111

22 kwietnia 2012, 16:00

Nie, nie robiono. Tylko wymaz i zeskrobiny na bakterie i grzyby.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

22 kwietnia 2012, 19:10

To zróbcie. Łysienie i paskudne infekcje skóry to jeden z objawów niedoczynności tarczycy. I wtedy samo leczenie objawowe nic nie daje. Że nie wspomnę że tarczyca wali po sercu....
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

22 kwietnia 2012, 22:06

www.krakvet.eu wchodzisz na grafik patrzysz kiedy doktor jest i się umawiasz. Nie mam pojęcia jak odległe są terminy. Na pewno we wtorki w lecznicy w hucie przyjmowani są wszyscy, bez umawianych wizyt. Główna lecznica jest na Sanockiej. Krakvet jest jedną z tańszych lecznic za równo pod względem wizyt jak i wszelkich badań (w porównaniu do innych).
kermit111

23 kwietnia 2012, 10:25

W tym tygodniu mamy miec ten ostatni wynik z grzybków. Dzisiaj zadzwonie i umówie sie na sanocka, tak, żeby było wiadomo ze grzybow i bakteri na pewno nie ma. a jutro vbedziemy u naszej wet to zapytam o badanie na tarczyce, ona na pewno robi, tzn na zasadzie ze krew gdzies do krakowa wysyłaja do jakiegos lab.
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

24 kwietnia 2012, 19:05

2 istotne sprawy:)

pierwsza - dopytałam wykładowczynię od parazytologi - nużeniec jest pasożytem bezwzględnym i może pasożytować tylko na jednym gatunku żywiciela. Psi na psach, ludzki na ludziach. Wniosek? Człowiek nie może zarazić się nużycą od psa.

druga - isabelle, nie powinno się podawać drożdży bez potraktowania ich wrzątkiem. Bo nie chodzi o to czy są żywe czy martwe, a o czynność enzymów używanych do fermentacji. Wysoka temperatura dezaktywuje enzymy, które w przypadku drożdży będą rozkładać witaminy z gr B, i to nie tylko swoje ale również te w psim organizmie. Chyba, że drożdże o których pisałaś są unieczynnione.
Dagmara1190

10 maja 2012, 18:21

Witam!
Mój maltańczyk który w maju skończył rok od września zmaga się z nużeńcem. Na dzień dzisiejszy trzy zeskrobiny pod rząd były czyste więc mam nadzieję, że pozbyliśmy się tego paskudztwa. Łyse place które miał ładnie porastają włosem jednak w niektórych miejscach włos zrobił się pomarańczowy (za uszami, przy ogonie i na boku). Wcześniej pies był śnieżnobiały bez żadnych przebarwień. Czy to jakiś efekt uboczny stosowania iwermektyny? Czy plamy zostaną już na zawsze?
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 100 gości