Osłabienie

Dyskusje o chorobach, ich leczeniu, oraz profilaktyce.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

89ola
Posty:745
Rejestracja:28 stycznia 2013, 14:27

25 sierpnia 2013, 21:15

no ja już nie wytrzymam co się tak tych k...w czepiacie, a może one lubią majtki a na dodatek noszą reformy bo klient płaci za godzine a takie dłużej sie ściąga...wiec k...wie są potrzebne majtki!!!! :twisted:
Gość

25 sierpnia 2013, 22:10

Seiti, może rob jak ja,przejrzyj chałpe, i sprzedaj co możesz,ale to potrwa, wiec dogadaj sie w lecznicy ,jesli Cię znają o raty, odroczenie płatnosci, narazie musisz chyba pożyczyc,
2https://www.facebook.com/anna.trelinska.1/posts ... tif_t=like
3 czy u was działa Towarzystwo Ochrony Zwierząt,może pod inną nazwą, oni pomagają,ajak nie dzwoń do gminy,radnego ,czy innego urzędnika i pytaj kto Ci ma pomóc w Twojej miejscowości, bo nad nami wisi jak miecz ustawa o ochronie i obowiązku leczenia,więc nikt Ci Laski nie robi i muszą Ci pomóc, dzwoń na chama, przepraszam za słowo na forum, ale jakbedziemy milczeć to nasze psy będą cierpieć,Za ustawą musi iść pomoc! to ich obowiązek i wiedzą o tym.
A jak chcesz to opubllikuj nr konta a my Ci pomożemy w miare możliwości, co na to reszta?
ania005

25 sierpnia 2013, 22:11

Seiti spróbuj znaleźć na Fb kiedyś widziałam stowarzyszenie zajmujące się pomocą w sfinansowaniu leczenia zwierząt ,ewentualnie może w TONZ w twojej miejscowości .Ile będzie wynosić to leczenie i jakie leki są potrzebne może ktoś z nas ma w domu leki ?Może zrobimy zbiórkę ,każdy po parę złotych ?Kto się pisze koleżanki ?
szarada

25 sierpnia 2013, 22:15

Gość pisze:Seiti, może rob jak ja
Gość to ja, dołączyła Ania, no Ktoś jeszcze?
ania005

25 sierpnia 2013, 22:23

Nawet po kilka ,kilkanaście zł wiadomo że nikt nie ma za dużo ale razem to już będzie na jakieś badanie albo leki /może ktoś ma jakieś leki w domu które będą potrzebne ?Albo jak już będzie cos wiadomo i będzie wystawiona faktura wtedy zrobić zbiórkę .Może weci odroczą zapłatę na jakiś etap diagnostyki bądź leczenia .
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

25 sierpnia 2013, 23:15

ja mam encorton, ale to akurat jest sprawa groszowa. najpotrzebniejsza jest diagnostyka, żeby wiedzieć co leczyć - i mówię tu o usg. dobry pomysł z jakimś stowarzyszeniem, łaź jutro i powiedz jaka jest sytuacja. krakowski toz pomaga.
szarada

26 sierpnia 2013, 00:00

Ja mam Theophilin na oddychanie,Metoclopramidum na poprawe motoryki górnego odcinka przewodu pokarmowego.(refluks),skurcz żołądka-poprawa.
No Seiti dawaj to konto , co wpłynie to wpłynie, chćby na usg,czy rtg.
Rób wystawke na GUMTREE,,Allegro,lub Tablica, można opylić wszystko ,bez czego chwilowo się obędziesz,suszarka ,mikser,lustro,jeśli nie lubisz swojego odbicia, ciuchy,psie akcesoria, pomyśl tylko.
Ja też mam podobnie,nie wyrabiam już chociaż podjęłam dla suki leczenia dodatkową prace,najgorszą(ceny) diagnostyke mam za sobą,jeszcze nie pozbieraliśmy się po operacji więzadła, a już następna wycięcie guza,no i leki sporo ich i suplementować też trzeba,i usg +morfologia co pewien okres czasu,żarcie,a psy dwa.Dlatego wiem co czujesz,moja pani doktor mi to rozłożyła,zawsze moge na nia liczyć to ważne.Jak każdy da dyche, to już możesie coś uzbierać, dziewczyny, zamiast loda.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

26 sierpnia 2013, 08:20

Powystawiałam co mogłam i modle się żeby ktoś coś kupił.
Dzisiaj idziemy do naszej pani doktor, będę błagać o rozłożenie na raty, albo o wpłatę w późniejszym terminie. Roboty szukam cały czas. W domu atmosfera bardzo nieprzyjemna...

Shena zjadła, sama już szukała jedzenia. Może i nie powinnam jej dawać jak chce jej zrobić USG ale nie potrafiłam jej odmówić.
szarada

26 sierpnia 2013, 10:19

Seiti, nawet jeśli teraz,wszystko pójdzie dobrze,mam na myśli fundusze na leczenie, to koniecznie zorientuj się,gdzie możesz uzyskać pomoc,życzę Ci jak najlepiej, ale Ty,jak i ja mamy 2 psy, mój drugi jest młodszy,błagałam los by się w tym czasie nie rozchorował,niestety,sprawdziło się powiedzenie,że nieszczęścia chodzą parami,wprawdzie były to przeziębienia( w lecie,pies nie wchodzący do wody,nie przegrzewany,mieszkający w domu),ale jak nie wyrabiasz, a tu drugi chory,to dobija.
Moja pani doktor od piesków, mówiła do mnie,czy wiem,że" im więcej badamy,tym więcej wychodzi', Fakt,pies może wyglądać zdrowo, a jak zaczniesz badania....,jedno badanie skutkuje następnym, lub konsultacją u specjalisty.
Piszę to nie by Cię zdołować, lecz by namówić do telefonów do urzędników,w sprawie pomocowęj,każda gmina, musi mieć takie fundusze, a Ty będziesz wiedzieć na czym stoisz... Dzwoń, pisz, wyślij zapytanie do urzędu miasta,drogą internetowa.
Dobrze,że sunia odzyskała apetyt, ale nie dawaj jeść, wytrzymaj,podaj euspumisan przed badaniem usg. Niech pije wode. Przecież nie masz na powtarzanie badań,a co Ci z niedokładnego,badania. Trzymaj się i daj to konto!
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

26 sierpnia 2013, 14:35

Shena leży pod kroplówką. Namęczyłam się z tym dziadostwem. Nasza pani doktor powiedziała, że najważniejsze teraz to kroplówki, żeby wypłukać.
Na podwórku naszczekała na haszczaka, którego nie lubi. Była trochę żwawsza.
Szarada

26 sierpnia 2013, 14:42

Naszczekała, :D nie jest zle, a będzie tylko lepiej! :) Po kroplówkach wróci jak nowa. Tylko zastosuj diete,by efekty leczenia były lepsze i często ,a mało.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

26 sierpnia 2013, 14:45

O matko, dobrze, że mi przypomniałaś bo wstawiłam wodę na ryż i zapomniałam o niej!
Jak nie wróci po kroplówkach to mam się spodziewać najgorszego. Tak mi powiedziano.
Szarada

26 sierpnia 2013, 15:58

Olej, co ci powiedziano,nam tak mówiono przy parwo w szczenięctwie,po skręcie jelit,a niedawno jak robiłam R.T.G.,serca, przed Echem serca,to się dowiedziałam,że serce jest mocno powiększone i tchawica mocno uniesiona, więc jest nowotwór w sercu,lub więcej guzów w płucach.postanowiłam,że martwić się zaczne po Echu,ale....śniły mi się koszmary.po nocce było echo u dr.Niziołka i wyniki po prostu wzorcowe,więc pytam o to powiększenie i uniesioną tchawice, a on mówi że dobermany mają inną budowe serca, wiesz większa klata większe serce,czy ciut inaczej ułożone, co powoduje inne usytuowanie tchawicy.I tak została wyleczona z raka serca i płuca.Mówią lekarze różnie, bo lepiej nie robić nadzieji,by nie było rozczarowania i pretensji.
Tak na wszelki wypadek,przejrzyj kwiatki w domu,czy któremuś liści nie brakuje.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

26 sierpnia 2013, 16:04

Nie mam kwiatków w domu. Ciągle o nich zapominaliśmy, nawet kaktusa zabiliśmy. :oops:
Ja w pełni zadaję sobie sprawę, że może to być jej koniec. Ma już swoje lata, ale żyję nadzieją i mocno wierzę, że wyjdzie z tego. To jeszcze nie jej pora i koniec kropka.
szarada

26 sierpnia 2013, 16:46

To jeszcze nie jej pora i koniec kropka. No właśnie! :D
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 184 gości