Mam 5-letniego owczarka i od ok 1,5 roku ma popękane lusterko nosa aż do mięsa i jest ono bardzo wysuszone w górnej części pies mial robione badania na wątrobe które nie wykazały żadnych dolegliwości,według wskazań miejscowych weterynarzy stosowałem srodki "lecznicze" od witamin Capiwit A+E do kremu Nivea
Proszę o rady kierowane w miarę mozliwości na adres marcingaw13@o2.p
Pozdrawiam
Pękanie lusterka nosa
mam nadzieję , że twój pies nie jest kotem , bo wpisałeś się w dziale koty. Udaj sie z psem do porządnej lecznicy. Nie każ komuś leczyc psa przez ineternet. Chorób płytki nosowej jest cała masa i trzeba za nie się porządnie wziąć. Troszkę źle wróży młody wiek psa. Ja moge mieć do Ciebie podobną awykonalną prośbę Coś mi stuka w prawym przednim kole w aucie. Proszę naprawcie mi to , mój e mail ....... Podobna jest Twoja prośba . Na prawdę porządny lekarz i obejrzenie nosa i bedzie po wszystkim.
Tam widać nie ma porządnych lekarzy, skoro leczą to 1,5 roku bez efektów.
Ale przyczyną stukania być może są: łożyska, tuleje przednich wahaczy, końcówki drążków kierowniczych......
Pozdrawiam
Panie doktorze, przyczyn stukania w zawieszeniu może być wiele i trzeba się za nie wziąć. Naprawdę porządny serwis, sprawdzenie zawieszenia i będzie po wszystkim.Jarek pisze:Coś mi stuka w prawym przednim kole w aucie. Proszę naprawcie mi to , mój e mail .......
Ale przyczyną stukania być może są: łożyska, tuleje przednich wahaczy, końcówki drążków kierowniczych......
Pozdrawiam
dokładnie ale mi nic nie stuka tylko tak podałem a na pewno nikt mi tego nie zrobi przez internet . Chodziło o przykład. Najbardziej obawiam się w tym przypadku choroby z autoagresji. Ale i to da się leczyć, ale trzeba iść do dobrej lecznicy.
Ja też trochę zażartowałem, ale chodziło mi o to, żeby podać choćby kierunek dalszych działań, a nie o to by podać konkretną diagnozę na podstawie opisu bez obejrzenia psa, skoro przyczyn może być wiele jak Pan pisze.
zrób zdjęcie i mi podeślij moze coś podpowiem ( ja nie bedę Ci wysyłał zdjęcia koła- jeszcze powiesz, że opony musze wymienić).
Jeżeli mój post zamieściłem w dziale koty to przepraszam
moja wina
Jak już wspomianałem od ok 1.5 roku chodzę do lecznic wet. i jak na razie zaden weterynarz nie pomógł.
Panie Jarku to poco jest portal skoro mam na nim nie zamieszczać pytań o problemu zdrowotne mojego psiaka, nie każe go nikomu leczyć tylko pytam o radę; a dlatego na maila bo z tego typu usługi internetowej najcześciej korzystam.
kłopoty z nosem nie są wynikiem ani żadnej choroby kojcowej ani autoagresji a zdjecia owszem przyślę
Pozdrawiam
moja wina
Jak już wspomianałem od ok 1.5 roku chodzę do lecznic wet. i jak na razie zaden weterynarz nie pomógł.
Panie Jarku to poco jest portal skoro mam na nim nie zamieszczać pytań o problemu zdrowotne mojego psiaka, nie każe go nikomu leczyć tylko pytam o radę; a dlatego na maila bo z tego typu usługi internetowej najcześciej korzystam.
kłopoty z nosem nie są wynikiem ani żadnej choroby kojcowej ani autoagresji a zdjecia owszem przyślę
Pozdrawiam
nie no forum jest po to aby sie radzić, ale muszę czymś się podeprzeć aby coś odpisać, nie moga to być ogólniki. Chorób płytki nosowej jest kilka. Proszę o zdjęcie. Coś poradzimy.
Betty nie generalizuj , bo my tą chorobę leczymy i to z pozytywnymi skutkami a nie lubię wrzucania mnie do jednego worka ( no chyba, że jestem jedyny w Polsce, ale wydaje mi sie , że nie bo było o tym na studiach i na specjalizacji).
będzie ciężko z tym walczyć, czy pies dużo kopie? CZy często wyciera nos w ziemie? Na pewno zastosowałbym maść antybiotykowo - witaminową + środek immunosupresyjny. Może być to starcze , ale wygląda nieładnie. Leczenie będzie długie ( minimum kilka tygodni).
Właśnie w tym problem, pies raczej nie ma w zwyczaju zabaw w kopanie dziur, na skórze też nie ma oznak uczulenia ani egzemy tylko ten feralny nos Pozdrawiam