Suka małej wielkości, rasy nieliniejącej, 20 miesięcy, wypada włos od września 2017 roku, bardzo równomiernie, po całości, nie ma łysych placków.
Badania:
Wrzesień 2017: ft4: 1,70 (1,5-4,5), T4: 2,93 (1,5-4), cholesterol: 206 (127-360).
Marzec 2018: ft4: 2,35 (1,5-4,5), reszta identyczna.
Wraz z hormonami badałam też dwukrotnie morfologię, biochemię, jonogram - wyniki książkowe, idealne.
Trichogram: badanie trichogramu wykazało włosy w fazie telogenu i anagenu. Obraz świadczy o produkcji nowych włosów.
Zgoliłam kawałek psa, włosy faktycznie rosną, ale mam wrażenie, że rośnie ich mniej niż zwykle... Pies ma lekkie żółte przebarwienia na białym włosie. Nie widzę innych objawów niedoczynności tarczycy, może tylko pies jest lekko za gruby, ale lubi jeść i je sporo. Jest aktywny, nie drapie się, skóra wygląda ok, uszy czyste. Cieczki ma co 6 miesięcy, ostatnia 3-16 marca. Suka prawidłowo karmiona, odpowiednio suplementowana.
Pomocy! Czy to tarczyca? Niedługo pies będzie całkowicie łysy!
Pies łysieje - co mu jest? Tarczyca?
Dokładnie zbadał bym skórę z zeskrobinami i ewentualnie z badaniem wycinka skóry. Na usg obejrzyjcie dokładnie jajniki. Czy pije normalne ilości wody?
-
- Posty:3
- Rejestracja:02 kwietnia 2018, 19:48
Robiliśmy USG ogólne, jajniki są ok a suka pije normalnie. Miała robioną zeskrobinę wraz z pierwszymi badaniami krwi i objawami, też nic nie wyszło. Tak czy owak nie widzi pan tutaj problemu z tarczycą? Nie ma sensu podawać jej na próbę tyroksyny? Nie mamy pomysłu. Dziwne jest to że włos wypada bardzo równomiernie. Jakby liniała z tym że okropnie mocno, długo i niefizjologicznie bo zaraz będzie łysa. Zresztą to rasa nieliniejąca. Wiem że tak się dzieje przy niedoczynności tarczycy bo miałam psa z dokładnie takim objawem i tą chorobą.
może mi Pani przesłać jej zdjęcie? naPW
To może być świerzb lub tarczyca właśnie. Moim zdaniem warto włączyć do diety psa odpowiednie suplementy, tu: https://plpetlover.pl/jaka-suplementacj ... sa-i-kota/ przeczytasz jakie suplementy podawać psu choremu na tarczycę. Pamiętaj jednak, żeby najpierw skonsultować się z weterynarzem.