Mam problem, mój pies od 3 dni nie je.
Pierwszego dnia piesek nie jadł za wiele ale zachowywał się normalnie, pomyślałam że przyszły upały więc może ma mniejszy apetyt. Drugiego dnia nie chciał jeść i z rana zwymiotował kilka razy białym śluzem. Na spacerze załatwił się normalnie jak zwykle, jednak zaniepokoiłam się i poszłam do weta. Wet dał zastrzyki przeciw wymiotne i powiedział, że jak się nie poprawi następnego dnia ponownie przyjść. Pies nadal cały dzień nie jadł, ale załatwił się normalnie. Trzeciego dnia znów wizyta - bo piesek nie je nadal i robi się coraz mniej aktywny. Dostał tabletki na jelita i żołądek i znów zastrzyki. Jak nie zacznie jeść jutro znów wizyta. Dodam, że pies nie miał w ostatnim czasie kleszcza. Nie widziałam też aby zjadł coś niepożądanego, nie jest to jednak wykluczone bo przecież do końca psa nie upilnuje. Moje pytanie - czy psu nic się nie stanie gdy nie będzie jadł przez 4/5 dni ? Czy polecacie jakieś badania na konkretne choroby? Czy spróbować psa karmić ... "siłą" lub co mu podać? Wodę pije, ale wody z witaminami już nie rusza...
Pies nie je :(
Tak... stwierdziłam, że jutro (bo kazała przyjść na kontrolę) będę kazała zrobić jej badania bo wcale nie jest lepiej pies coraz bardziej osłabiony. Poza tym dała do zrozumienia, że nawet jakby chciała pobrać krew to i tak pies sobie nie da co jest moją winą bo o nie wychowałam O.o więc nie wiem czy w ogóle jakieś badania zrobi. Pójdę w razie czego do innego weta.
- czarnuszek
- Posty:17
- Rejestracja:02 czerwca 2017, 10:44
No moja też nie jadła okazało się, że miała anginę. Antybiotyki i zaczęła jeść, choć niestety do dziś zostało jej "wybrzydzanie" z jedzeniem, wcześniej pochłaniała wszystko